POLREGIO grozi zawieszeniem kursów na Dolnym Śląsku

POLREGIO – a właściwie „Przewozy Regionalne”grożą strajkiem i zawieszeniem kursów na Dolnym Śląsku. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze?

Przewoźnik twierdzi, że nie dostał takiej kwoty, jakiej zażądał. Na prędce zostało zorganizowane spotkanie przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego oraz Przewozów Regionalnych. Jeśli nie uda się wypracować porozumienia, pociągi tej spółki przestaną kursować w ciągu 2 tygodni.

Przez cały poprzedni rok negocjowaliśmy warunki umowy przewozowej z POLREGIO. Finalnie, w grudniu 2016 przyjęliśmy propozycję prezesa tej spółki opiewającą na kwotę 49 mln zł za 2017 rok, mimo że była o kilka milionów większa aniżeli nasza. Dodatkowo – odpowiadając na potrzeby związków zawodowych i pracowników PR – zaproponowaliśmy umowę trzyletnią według tego samego przelicznika za każdy przejechany kilometr. Do dziś nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. W trosce o dobro pasażerów apelujemy do POLREGIO o podjęcie wszelkich niezbędnych kroków, które doprowadzą do podpisania umowy. Sytuacja, w której prezes spółki nie zgadza się z własną opinią, jest kuriozalna – mówi Jerzy Michalak, wicemarszałek województwa dolnośląskiego.

Umowa z samorządem województwa dolnośląskiego a Przewozami Regionalnymi wygasła 31 grudnia 2016 r. Mimo tego, pociągi tej spółki wciąż kursują po Dolnym Śląsku. Co wtedy, gdy nie dojdzie do porozumienia? Samorządowa spółka Koleje Dolnośląskie nie ma na tyle dużej ilości taboru, by przejąć wszystkie kursy wykonywane przez Przewozy Regionalne.

Co z tego wyniknie? Zobaczymy już niebawem.

blog comments powered by Disqus
wrocławskie forum komunikacyjne

twitter