Regulamin Forum
Szanowni koledzy podróżując po Warszawie natknąłem się na Stegnach, na coś co mnie normalnie powaliło na kolana.... ale cierpliwości :chytry:
Nim podejmę się naukowego wyjaśnienia tego "fenomenu" zaproszę Was do zagadki fotograficznej. :mruga:
A zatem. Proszę uważnie obejrzeć poniższe trzy zdjęcia... 😀
:strzałka:
:strzałka:
:strzałka:
A moje pytanie brzmi: Co robi ten Ikarus ? Jaką czynność wykonuje ? 😎
Zapraszam do odpowiedzi 😉
Podjeżdża do przystanku, po czym nie zatrzymując się odjeżdża?
Nie Trafiłeś 😛
Nim wyjaśnię, dajmy szansę jeszcze innym userom. A zatem. Jak Myślicie - co robi ten Ikarus ? :mruga:
PS. Trochę pomogę. Na drugiej fotce Ikarus istotnie jedzie, ale tylko na tej jednej 😉
Kierman musiał się na chwilę zatrzymać, więc zrobił to w zatoczce z braku lepszego miejsca, a autobus nie obsługiwał żadnej linii
Kierman musiał się na chwilę zatrzymać, więc zrobił to w zatoczce z braku lepszego miejsca, a autobus nie obsługiwał żadnej linii
Hmmm... I znów trochę pomogę. :mruga:
1. Autobus obsługuje linię. :chytry:
2. Autobus rzeczywiście zatrzymała się w zatoczce, ale... :]
3. .... No właśnie musiał się zatrzymać - w końcu miał przystanek 😛
Na początek - Po co tam dwa przystanki? Nie ma między nimi ulicy, w którą by mógł skręcić, jeden z nich nie jest przystankiem końcowym...
Jedno jest pewne - na jednym z przystanków powinien się ten Ikarus zatrzymać, na drugim już nie. Z jakiegos powodu jednak zatrzymał się, i to na obu. :mruga:
Jakby co, to ja siedziałem cicho!
Hm tak widziałem to. Na Św.Bonifacego są jakieś wykopki i przesunęli przystanek... Co z tego że następny jest 50 metrów dalej...
Na Św.Bonifacego są jakieś wykopki
No, to chociaż jest jakiś powód. Niegdyś w Gdyni była podobna sytuacja na przystanku Wzg. Św. Maksymiliana SKM. Są tam usytuowane dwa przystanki jeden za drugim. Pierwszy - dla linii, które zjeżdżały z kierunku Chylonii i zawracały na rondzie (np. 22, 30, 128), drugi dla linii z Centrum, w kierunku Orłowa i Karwin (21, 23, 172, R itp). Po wprowadzeniu linii 26, trolejbusy kwalifikowały się do obu tych wariantów i... zatrzymywały się na obu przystankach :nuts:
Hęęę. Piotrek_2274 już praktycznie wyjaśnił wszystko. To może ja jeszcze tylko uzupełnię to odpowiednim szkicem sytuacyjnym. Przygotowałem go wcześniej. 😉
Przeniesiony przystanek nazywa się "Świętego Bonifacego (04)" 😉
Odległość pomiędzy przystankami to nie 50 metrów, ale znacznie mniej. Wg. mnie około 15 metrów. W skutek tego autobus, który zjeżdża z jednego przystanku od razu wjeżdża do zatoczki i zatrzymuje się na drugim przystanku. A tak to wygląda na zdjęciach 😉
A to zdjęcie zrobiłem z miejsca położonego dokładnie pomiędzy przystankami. Po prawej stronie kadru widać już początek zatoczki przystanku "Batumi" 😉
Wg. ZTM mogło by po prostu czasowo zawiesić przystanek "Św. Bonifacego (04)". Jednakże od kilku zdarza mi się tam często przejeżdżać i ze zdziwieniem stwierdzam, że oba przystanki są chętnie wykorzystywane przez pasażerów. Czyli nie jest tak źle. Gorzej mają tylko kierowcy autobusów, którzy nawet nie mają gdzie się rozpędzić, a muszą zatrzymywać się na obu przystankach 😉


