KKS rozumiem Cię doskonale i trochę szkoda, że tak po cichu Zrezygnowałeś z moderatora, zamiast napisać mi na PW co Cię boli. Nie chodzi o to by cokolwiek zamiatać pod dywan, ale czasami warto pogadać zanim się podejmie decyzję
Wbrew pozorom to mnie jako naczelnemu moderatorowi też nie jest łatwo. Też czasami miałbym pewne propozycje i mam świadomość, że - podobnie jak Ty - mój głos zanikłby gdzieś nicości.
Ja mam świadomość, że forum, to nie jest moja prywatna własność. I pomimo tego, że w sumie finansuję forum - to jednak zawsze chcę by jakiekolwiek inicjatywy były ogólnie omawiane i akceptowane przez całą ekipę. A przede wszystkim przez Hannibala, czyli naszego administratora.
A propo administratora. Parę lat temu było to tak, że o stanowisko admina biło się jednocześnie kilku ludzi.... dzisiaj nie ma chętnych. Ten, kto chce być adminem na forum musi mieć świadomość, że prócz "szlachetnego tytułu" musi ze swojej kieszeni - co roku - wyciągać kilkaset złotych
- za serwer
- za domenę
....a w zamian co jakiś czas ktoś napisze na forum, że jest złym adminem, bo coś tam. Bo ja chciałem zmian - admin się nie zgodził. Bo ja chciałem czegoś tam jeszcze - admin nie wyraził zgodę... w sumie bo zupa była za gorąca
Panowie, wszyscy jesteśmy zajęci i wszyscy gdzieś pracujemy. Nikt tutaj nie siedzi przez 24h i nie sprawdza czy ktoś nie narobił bałaganu.
Ja ostatnio załapałem się na pracę, gdzie muszę przepracować przez 12h - śledząc uważnie jednocześnie dwa monitory. Po tych przepracowanych 12 godzinach wracam wieczorem z podpuchniętymi oczami, by jeszcze choćby przez pół godziny przeczytać forum i zobaczyć co tu się dzieje.
Czasami nie mam już siły by zreagować - bo po prostu jestem wykończony pracą. A mimo to, co mogę, to robię
Myślę, że generalnie wszyscy koledzy z ekipy - włącznie z Hannibalem - również gdzieś pracują, mają inne zajęcia. I nie zawsze mają czas by odpowiednio zareagować
Parę słów na temat Butelki
KKS pisze:Nikt z moderatorów nie potrafił powiedzieć Butelce: zachowujesz się jak troll, przestań albo wylecisz z forum.
To trochę nie jest tak. Miałem z Butelką szerego rozmów na PW - o tym nie wie Nikt z Was - i Ty też miałeś prawo tego nie wiedzieć
Butelka - sorry, że to tak napiszę - jest niereformowalny. Butelka i mnie już zaczął wkurzać od pewnego czasu swoim tekstami, zresztą pozostałych kolegów z ekipy również. Uważnie czytałem jego posty i po prostu zaczęło się mu "zbierać"
W związku z tym zaczął dostawać warny - niby za jakiś post, ale wszyscy czuliśmy, że tak naprawdę za całokształt.
No i się zaczęło. Butelka zaczął mnie na PW atakować pytaniami - za co dostał warn i dlaczego.
Długo mu to tłumaczyłem. Nie docierało... więc dostał następnego warna.
I znów teksty na PW - jak jakiś głupi moderator śmiał mu dać warna ? I za co ? Pan Butelka żąda natychmiastowego cofnięcia warna. Bo On miał rację. A warna dostał przez jakieś "widzimisię moderatora"
Ufff. Jak dobrze, że nie nakazywał mi jeszcze ukarania moderatora
Warn nie został mu cofnięty, natomiast ja ponownie tłumaczyłem - dosyć długo prowadziłem z nim dyskusję na PW o słuszności warna - za co dostał warna i sugerowałem, by nauczyło go to czegoś
KKS pisze:Nie, a jak któryś z użytkowników mu to zasugerował to był uspokajany przez moderatora albo wręcz dostawał warna. Zobaczcie sobie ile warnów było danych ostatnio i ile z nich za dyskusje z użytkownikiem Butelka.
A najśmieszniejsze jest to, że za każdym razem Butelka uważał, że Ci z Was - włącznie z Tobą - którzy otrzymali warna, otrzymali je słusznie, bo obrazili pana Butelkę. A on sam otrzymał warna... przez Was, między innymi przez Ciebie.
Taka, tak KKS - Obraziłeś szanownego pana. A my, moderatorzy Ciebie kryjemy, bo Ty jesteś "naszym kumplem", a Butelka nie - bo nigdy nie był w ekipie.
Co więcej, Butelka od dawna uważa, że moderatorzy uwzięli się specjalnie na niego i nękają go. Jego, tylko jego i robią to specjalnie - złośliwie
Panowie. Sami widzicie. Z przykładowym Mrozardem, można było się porozumieć. Zroumiał i jest OK. Natomiast Butelka nie kuma. To wszystko tak naprawdę zależy od człowieka i jego psychiki - czy można się z nim prozumieć, czy też nie
Każdy człowiek jest inny, każdy inaczej się zachowuje. I każdy inaczej podchodzi do pisania na forum. Warto na to popatrzeć z pewną wyrozumiałością i zrozumieniem
Jeśli zdarzy się bałagan, to moderatorzy robią porządki, ale dając warna należy też pamiętać, by nie przesadzać - bo to jest forum, a nie Armia Pruska. Jeśli zaczniemy rządzić forum "twardą ręką" - to za chwile ( i pewnie słusznie) - Zaczniecie nas krytykować za to
Butelka na razie ma urlop (zgodnie z regulaminem) - zapewniam, że po jego powrocie znów będę uważnie czytał jego posty. Dostanie szansę poprawy, ale zapewniam, że niczego mu nie odpuścimy, jeśli na to zasłuży
To samo dotyczy innych spamerów. To, że nikt nie reaguje szybko nie oznacza, że nikt nie widzi co robi dany spamer. Wbrew pozorom forum jest pod nadzorem. A moderatorzy wzajemnie informują się o ludziach z tzw. "czarnej listy" - wszystko to, dzieje się, poza waszym wzrokiem
===========================
A przy okazji. Nie mamy żadnych informacji co dzieje się z Lopezem. I w zasadzie w jakimś sensie o nim zapomnieliśmy. O ile mu się nic złego nie stało - oby nie - to trochę szkoda, że Lopez nie poinformował nas o rezygnacji. Wypadałoby, gdyby dał znać.
To, że nadal jest "moderatore" nic nie zmienia. Bo mamy świadomość, że go nie ma. Nie zależnie od nieobecności Lopeza, niedawano zaproponowaliśmy dwóm naszym forumowiczom tytuł Moderatora.
Zapewne jeszcze nie raz zaproponujemy takie stanowisko innym userom