Forum Transportnews

W tym roku EN57 obchodza swoje 50-lecie.Te konstrukcje z 1956r. okaząły się bardzo trwałe,trwalsze od najstarszych DAB-ów .Z tej okazji pomyslałem,ze można by urządzić z tego powodu jakąś imprezę dla MK.Potrzebne by było:
-minimum 15 osób interesujących się koleją,bądź ogólnie miłośników
-załatwienie EN57 od Cargo,ale niestety ja nie mogę,gdyż finansowo leżę
-ustalenie trasy przejazdu i takich tam pierdółek.
Co Wy na to? ale podejrzewam,że pomysł się nie przyjmie.

Wartododać, że EN57-001 nadal jeździ...

No właśnie,zwłaszcza,ze EN57-001 jest w ZPR Kraków,czyli całkiem blisko mnie (mozna też inny kibel,ale musiałbym dymac pół Polski) to pomyślałem nad taką imprezą.Byłbym wdzięczny za zorganizowanie jakiegoś kibla,nawet EN57-001 moze być.Gdyby pomysł wypalił,to ewentualną organizację moge wziąść na siebie.

[ Dodano: 2006-02-06, 17:30 ]
Z tym zorganizowaniem to kibla to chodziło mi,gdyby impreza ta wypaliła,a nie daję takich gwarancji.Ja tylko podsuwam ewentualny pomysł.

Wiesz ile to koszuje . Trzeba by chyba zrobić składke na Forum .

Jakby PKP się okazało miłe to by może podesłali takiego EN57 za darmo, ew. za niżsżą stawkę, ale czy jakiś maszynista by chciał za darmo/grosze? I to by miało Polskę całą objechać czy co?

Wiem.Poza tym nie moge przewidzieć,ile osób by się zgodziło,a od frekwencji też to zalezy.Co do kosztów to wiem,ze nie sa to małe kwoty.na razie jednak zajmijmy się pytaniem:czy ktoś błby w ogóle chętny na takie coś?

[ Dodano: 2006-02-06, 18:21 ]
ppln:nie całą Polskę.Po prostu wybrąło by się jakis szlak i pokonało by sie ta trasę robiąc przy okazji fotostopy.

Pewnie byłby, trzeba zrobić ankietę,żeby sprawdzić ile osób się na to pisze, napisać do PKP i ustalićwysokość ewentualnej składki

Toteż najpierw musielibyśmy zacząć od ankiety.A składkę będzie mozna zrobić wtedy,jak będzie wiadomo,ile osób się na to pisze i od ilości osób byłaby wtedy zależność składki

Hmmm więc od początku. Więc Elektryczny Zespół Trakcyjny (EZT) EN57 był produkowany od 1961 roku, a nie 1955. Poza tym jeżeli chcieli byście wynajmować takiego ¯ółtka to prędzej od Przewozów Regionalnych bo Cargo chyba jednak ich nie posiada, a poza tym są to kwoty idące w tysiącach złoty. Bo wynajęcie samego zespołu to nic do tego trzeba doliczyć: obsługę (maszynista i konduktorzy), dostęp do infastrulktury (to już zależy od długości i gdzie) kończąć na wytrasowaniu takiego przejazdu. Jak będziecie tak zdeterminowani to polecam się o skontaktowanie z Krakowskim towarzystwem miłośników kolei oni organizują co jakiś czas takie rpzejazdy bądź przejazdy sylwestrowe. Jak ktoś chciał by poczytać o En57 to podaje link http://pl.wikipedia.org/wiki/EN57

Aha.No cóż,45-lecie też dobre.Ale widać nikt na to sie nie pisze,więc pewnie pomysł upadnie.

Nie wiem, czy jest sens świętowania tego, że w polskich kolejach czas stoi w miejscu od półwiecza... W dobie TGV oraz zupełnie innej jakości podróży w Europie Zach., świętowanie tego, że mamy skansen na torach wcale do mnie nie przemawia.

Heh,autobusiarz.No,ja też najchętniej za***** bym PKP na cmentarzu,ale tu nie chodzi o PKP,a o EZT,które tyle wytrwały i zapewne z braku kasy na PKP długo jeszcze pojeżdżą.A gdyby tak Twój ulubiony autobus kończył,np.30-lecie to byś to najchętniej podejrzewam uczcił.Wiesz,ja w zasadzie mam PKP głęboko gdzies,ale tu nie chodiz w cąłości o ta chorą instytucję,tylko o konkretny pojazd.

Adrian_ pisze:Heh,autobusiarz...

Wypraszam sobie... Jestem zwolennikiem tylko i wyłącznie transportu szynowego (tramwaj, pociąg), wobec których autobus powinien pełnić jedynie funkcję uzupełniającą. Niestety w polskich realiach kolej jest zacofana, źle zarządzana, oferuje taki a nie inny poziom usług. Dlatego też nie widzę powodu, żeby świętować to, że EN57 jeździ pół wieku po polskich torach. To raczej powód do smutku.

Jeszcze nie świętuje koledze się chyba pomyliło z EN56, które zostały skasowane w roku 1984. Poza tym nie tragizuj widać światełko w tunelu.

Adrian_ pisze:(...) Z tej okazji pomyslałem,ze można by urządzić z tego powodu jakąś imprezę dla MK.Potrzebne by było:
-minimum 15 osób interesujących się koleją,bądź ogólnie miłośników
-załatwienie EN57 od Cargo,ale niestety ja nie mogę,gdyż finansowo leżę
-ustalenie trasy przejazdu i takich tam pierdółek.
Co Wy na to? ale podejrzewam,że pomysł się nie przyjmie.

Adrian. Muszę Cię zmartwić. Pomysł jest nie realny. Ze względu na koszty przedsięwzięcia jak i odległości.

Po za tym - patrząc na to co się teraz dzieje za oknem - grupka ludzi na jakimś odludziu w lekko zagrzanym pociągu + fotostopy.... brrr.... :smile2:

Wracając lekko do tematu - ciekawy jestem, czy kiedyś dożyjemy do... 100-lecia EN57 na polskich torach ?

Da radę to zrobić tylko trzeba by więcej miłośników załatwić i nie w taką pogodę jak teraz.

Ja bym pokusił się o małą sugestię, aby to zostawić np. przynajmniej do marca lub kwietnia, gdzie przynajmniej jest gwarancja, że nas nie zasypie na szlaku

Po za tym wejść w układ z jakimś klubem - byłoby łatwiej

100 lecie EN57 możemy dożyć. Ale w skansenie .

Obyś się nie zdziwił

Jakby nie było, ja jestem chętny na każdą imprezę kolejową, jeśli zostanę o niej poinformowany jakąś sensowną chwilkę wstecz (bo trzeba przekonać rodziców żeby mnie samego puścili do np. krakowa na jeden dzień, ale to nie problem ) .