Strona 3 z 4

: 2008-12-22, 16:23
autor: faja_k
J-31 pisze:Myślę, że sprawa zabierania pasażerów tylko w jedną stronę ma jeszcze drugie dno. Otóż, autobusy obsługujące dodatkowe kursy nie mają żadnych dodatkowych oznaczeń. Tak więc ci, którzy na Mokotowie wsiadają np. w 501, na pewno chcą dojechać do Centrum albo i dalej. A to oznacza, że dochodziłoby do awantur, w momencie, kiedy przed śródmieściem (na pl. Konstytucji), kierowca poinformowałby pasażerów, że "to jest kurs skrócony" i tu się kończy. Ludzie by się pogubili.
Aha. Teraz rozumiem.
ŁK-MZK pisze:U nas jak wyświetlaczów nie ma, a autobus zjeżdża wówczas ma normalnie numer. Nikt się nie bawi z kręceniem na puste pole.
To nie jest prawidłowe podejście do pasażera.

: 2008-12-22, 20:18
autor: Poznaniak
KKS pisze:. Dlatego np. w Poznaniu gdy jedzie się po trasie z nr linii, to trzeba zabierać pasażerów, a jak się zjeżdża bez nich to trzeba zmienić napis na wyświetlaczu na "autobus uszkodzony", "zjazd do zajezdni", "przejazd techniczny" itp. No, ale to kwestia podejścia do pasażerów.
A gdzie to jest niby napisane ze trzeba zmienić ??

: 2008-12-22, 20:46
autor: faja_k
Nie wiem, czy jest to gdzieś napisane, czy nie, ale nie spotkałem się w Poznaniu z sytuacją, żeby autobus zjeżdżający po trasie miał wbity nr linii i kierunek.

: 2008-12-26, 00:35
autor: Jacbull
A moim zdaniem ani dykty ani elektroniczne tablice typu LED bo o takich mowa nie mogą w pełni ukazać informacji o trasie. Dykta była dobra bo ie było problemu typu "brakuje diodek" czy że się napis nie mieści (zresztą we wszystkich autobusach MZA z boku są dykty z pełną trasą). Ale takie tablice nie świecą, co utrudnia sprawę w nocy. Ja uważam, ze rozwiązaniem są owszem wyświetlacze, ale nie LED tylko LCD. LCD to coś w rodzaju "telewizora" na którym można o wiele lepiej umieścić informacje w przeciwieństwie do LED, ale można go programować jak zwykły wyświetlacz, co uniemożliwia kradzież tablic czy przekręcanie numeru (kiedyś w Łodzi podczas zmian trasy dobiegając do tramwaju pojechałem gdzieś w buraki, konkretnie na ul. Zieloną wsiadając w tramwaj linii 9, bo z tyłu na tablicy była szóstka...)

: 2008-12-26, 00:54
autor: Amalio
Jacbull pisze: LCD to coś w rodzaju "telewizora"
Ograniczonych ludzi tu chyba nie ma.

LCD owszem są dobre, ale są też drogie. Na razie mało kto je stosuje.

: 2008-12-26, 00:56
autor: pmaster
Jacbull pisze:Ale takie tablice nie świecą, co utrudnia sprawę w nocy
Można produkować fluorescencyjne dykty, choćby takie jak numery linii w niektórych poznańskich tramwajach albo płockich autobusach
Jacbull pisze:niemożliwia kradzież tablic
Chyba lepiej jest, jeśli ukradną tablicę za kilka złotych niż LCD za kilka stów, w dodatku wyrywając kable?
Jacbull pisze:przekręcanie numeru
Tonie stosować dykt z samym numerem, albo taką czcionkę, żeby nie dało się przekręcić.
Jacbull pisze:Ja uważam, ze rozwiązaniem są owszem wyświetlacze, ale nie LED tylko LCD
LCD są fajne, ale małe i mają zazwyczaj kiepskie proporcje wysokości i szerokości. I są drogie.

: 2008-12-26, 11:59
autor: faja_k
Tonie stosować dykt z samym numerem, albo taką czcionkę, żeby nie dało się przekręcić.
W Poznaniu kiedyś ktoś wsadził w 68 termometr od 89, chociaż jest wielka rozpiska z przystankami. A LCD - fakt, są drogie, ale umiejętnie zaprogramowane będą lepsze od LEDów. A moim zdaniem najlepiej jest ładować LEDa przy kabinie, a na bokach termometry, tak jak to w poznańskich autobusach ma miejsce.

: 2008-12-26, 14:25
autor: Amalio
KKS pisze: A LCD - fakt, są drogie, ale umiejętnie zaprogramowane będą lepsze od LEDów..
Potęga LCD polega na tym, że można go zaprogramować z użyciem wielu kolorów - bardzo przydatna rzecz.

: 2008-12-26, 14:40
autor: BF201
Amalio pisze:
KKS pisze: A LCD - fakt, są drogie, ale umiejętnie zaprogramowane będą lepsze od LEDów..
Potęga LCD polega na tym, że można go zaprogramować z użyciem wielu kolorów - bardzo przydatna rzecz.
dla wyświetlacza zewnętrznego?
IMHO lepiej jak jest dwa kontrastujące kolory

: 2008-12-26, 14:54
autor: Amalio
BF201 pisze:
dla wyświetlacza zewnętrznego?
Tak.

: 2008-12-26, 20:22
autor: maly_miki
Amalio pisze:Potęga LCD polega na tym, że można go zaprogramować z użyciem wielu kolorów - bardzo przydatna rzecz.
A ogromnym mankamentem jest wrażliwość na padające światło słoneczne. W słoneczny dzień są trudności z czytelnością.

: 2008-12-26, 20:53
autor: Amalio
maly_miki pisze:
Amalio pisze:Potęga LCD polega na tym, że można go zaprogramować z użyciem wielu kolorów - bardzo przydatna rzecz.
A ogromnym mankamentem jest wrażliwość na padające światło słoneczne. W słoneczny dzień są trudności z czytelnością.
http://phototrans.eu/14,246800,0.html
Nie wydaje mi się żeby był jakieś większe problemy z czytelnością. Nie mówiąc o tym, że BVG z LCD inwestuje od ponad dziesięciu lat, więc źle nie jest.

http://www.phototrans.eu/14,185292,0.html
Przy takim zestawieniu kolorystycznym problemów już na pewno nie ma.

: 2008-12-26, 20:57
autor: pmaster
Amalio pisze:Przy takim zestawieniu kolorystycznym problemów już na pewno nie ma.
Ten numer linii to taki LCDek jak w monitorze komputerowym? IMO przesada, wystarczyłyby różnokolorowe LEDy

: 2008-12-27, 00:31
autor: ppln
Jeśli chodzi o czytelne i w miarę tanie przedstawienie sporej ilości informacji (czyt. choinki) to IMO najlepszym wyjściem jest e-papier. Wyposażenie pojazdu w taki wyświetlacz (jeśli udałoby się wyprodukować egzemplarz o odpowiedniej wielkości i proporcjach co nie powinno być specjalnie trudne) nie powinno być bardzo drogie (chociaż nieco droższe niż zakup zwykłego monitora LCD czy produkcja tablicy z dykty), a e-papier ma naprawdę sporo zalet:
-wysoką rozdzielczość (porównywalną z papierem drukowanym, a na pewno o klasę lepszą niż takie choinki elektroniczne jakie są w warszawskich tramwajach), a co z tego wynika - możliwość prezentacji całej trasy
-niski pobór prądu (nie wymagają podświetlenia do względnej czytelności, energia jest potrzebna tylko do zmiany stanu)
-możliwość aktualizacji na żywo, np. po każdym przystanku

Główną wadą jest to że obecne sterowniki raczej nie obsługują czegoś takiego więc albo by trzeba było zamontować dodatkowy sterownik (co mija się z celem, zmniejsza możliwości i utrudnia obsługę) albo rozszerzyć obecne. No i producenci systemów muszą wprowadzić do oferty odpowiednie produkty

: 2008-12-27, 00:44
autor: Amalio
Pogadamy jak wprowadzą. Na razie nie ma takiej opcji, więc niema po co jej brać pod uwagę.

: 2008-12-29, 10:01
autor: J-31
Panowie. Wszystko można zamontować. Bo możliwości techniczne są. Kłopot polega na tym, że... Gadacie o montażu nowoczesnych elektronicznych tablic w starych Ikarusach ... które w Warszawie powoli kończą już swój żywot. Po co w nie inwestować ? :mruga:

Jeżeli te autobusy od ponad 25 lat jeżdżą z dyktami, które się sprawdzają, to czemu przez ostatni rok mają jeździć z LCD-kami i innymi takimi :cool:

Wyświetlany Ikarus

: 2008-12-30, 13:55
autor: J-31
Już myślałem, że temat z tablicami jest zamknięty. A wątek w zasadzie umarł śmiercią naturalną. Nic bardziej błędnego. Mam dla Was niespodziankę. Ostatnie, przed świąteczne wieści z Warszawy były takie, iż MZA ma zdemontować te miniaturowe tablice elektroniczne....

.... No i właśnie zajrzałem na Przegubowca. A tam znalazłem następującą informację :lol:
Przegubowiec pisze:29-12-2008 • W jednej z solówek ze Stalowej (633x) zainstalowano pierwszy duży wyświetlacz przedni w Ikarusie. Nowa tablica diodowa ma szerokość prawie połowy przedniej ściany autobusy i wyśwoetla zarówno numer linii jak nazwę krańca, do którego zmierza pojazd.
Ciąg dalszy, zapewne nastąpi wkrótce :rotfl:

: 2008-12-30, 14:31
autor: pmaster
To pewnie taki jak w Poznaniu, tylko diodowy. Dla mnie to i tak nie ma sensu

: 2008-12-30, 15:17
autor: J-31
plocmaster pisze:To pewnie taki jak w Poznaniu, tylko diodowy. Dla mnie to i tak nie ma sensu
Pewnie, że nie większego sensu... no, ale najwyraźniej ktoś się strasznie uparł. :]

: 2008-12-30, 15:36
autor: ŁK-MZK
Pewnie ktoś wygrał przetarg, wygrał oczywiście w cudzysłowiu i zalewa wyświetlaczami całe MZK. Ktoś zbił na tym niezły interes i ktoś im w tym pomógł, bo wszystko mija się z celem.