: 2013-01-25, 23:57
Trolejbusy w Łodzi?:
Ogrody botaniczny i zoologiczny, Park na Zdrowiu i poligon na Brusie połączone w jeden wielki, ponad 400-hektarowy kompleks rekreacyjno-rozrywkowy? Czemu nie. Radosław Stępień, wiceprezydent Łodzi odpowiedzialny za zieleń miejską, pomysłodawca całego projektu, ma już rysunki całej strefy
Stępień właśnie składa wniosek o dofinansowanie z funduszy unijnych. Chodzi o 160 mln zł! Cały projekt ma kosztować 200 mln zł. 40 mln zł ma wygospodarować miasto.
Wniosek o dopłatę do budowy Strefy Rekreacyjno-Wypoczynkowej Łódź-Zachód jest już gotowy. Dokument na dniach zostanie złożony w Urzędzie Marszałkowskim, instytucji pośredniczącej w przyznawaniu unijnych dotacji. Część pieniędzy ma pochodzić z funduszy ochrony środowiska, wojewódzkiego i narodowego.
Pieniądze mają zostać przeznaczone na: *rozbudowę ogrodu zoologicznego o część terenów dzisiejszego Parku na Zdrowiu, *budowę ścieżek rowerowych i edukacyjnych, *stworzenie toru rowerowego, *toru dla motocrossu i quadów oraz *trzeciego - dla modeli sterowanych, *budowę na terenie dzisiejszego Ogrodu Botanicznego Centrum Edukacji Przyrodniczej, a także *budowę kładek, integralnie łączących ze sobą wszystkie obszary.
To właśnie dzięki pomostom poruszanie się po ogromnym obszarze ponad 400 hektarów będzie bezkolizyjne, przyjemne i bezpieczne. Z kładek miałby się rozciągać widok na całą strefę. - Chcemy też wyremontować muszlę koncertową, żeby w przyszłości organizować w niej koncerty - mówi Stępień. - A jeśli uzyskamy całą kwotę, o jaką się staramy, będziemy chcieli również przygotować infrastrukturę pod pierwszą linię trolejbusu kursującego od Retkini w kierunku ulicy Wydawniczej. Trolejbusy łączą w sobie zaletę całkowicie ekologicznego środka transportu i braku torowiska. W Europie przeżywają renesans. Są z nich zadowolone Gdynia i Lublin. W łódzkim Zarządzie Dróg i Transportu pomysł dojrzewał już od pewnego czasu. Czas się wziąć do jego realizacji - dodaje.Mrzonki? Niekoniecznie. Magistrat przygotował już wstępne projekty i rysunki całego obszaru. Na mapie zaznaczono wszystkie zaprojektowane tereny, sieć dróg rowerowych i ścieżek spacerowych. Część projektów pokazuje wiszące kładki, zainstalowane na terenie tzw. nowego zoo. Z pomostów będzie można oglądać biegające poniżej dzikie zwierzęta: jelenie, żubry, daniele. Są też projekty drugiego wejścia do ogrodu zoologicznego, od strony ul. Krzemienieckiej. W szczegółach pokazane zostało Centrum Edukacji Przyrodniczej. - Z założenia ma się zlewać z podłożem ogrodu botanicznego. Jak Shire z Hobbita. Chciałbym, żeby centrum było ośrodkiem o znaczeniu regionalnym, kompleksem ekspozycyjno-dydaktycznym - opowiada wiceprezydent. - Znalazłyby się w nim pawilon ekspozycji długotrwałych, pawilon wystaw tymczasowych, pawilon konferencyjny i księgarnia z czytelnią. Myślę również o odtworzeniu staropolskiej zagrody, w której rosłyby kwiaty. Młodzi ludzie i dzieci mogą już dzisiaj tylko czytać w książkach o powojach, malwach czy prawdziwej jabłoni.
Zdaniem wiceprezydenta koszt budowy całego centrum to 30 mln zł.
Przy wsparciu finansowym budowa i zintegrowanie całej strefy ma potrwać ok. pięciu lat. - Ale nawet jeśli nie dostaniemy dofinansowania, to i tak część z tych planów, jak budowa ścieżek rowerowych, uprzątnięcie terenu, rozbudowa placów zabaw i terenów rekreacyjnych, wprowadzimy w życie. Tylko że potrwa to trochę dłużej.
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,1327 ... z2IspePuzb