: 2011-01-06, 14:24
A jak wygląda sprawa z powoływaniem związków komunikacyjnych na terenie powiatów i gmin wedle nowej ustawy? Ile czasu mają na to?
Wrocławskie forum o komunikacji miejskiej.
https://forum.transportnews.eu/
Był jakiś wyrok NSA w tej sprawie? Masz może jakieś namiary? Chętnie bym zobaczył jak to się obronili busmeniMatlik pisze:Miało być dobrze, a wyszło po polsku, do tego jeszcze dochodzi decyzja NSA w sprawie pobierania opłaty za zatrzymanie się na przystanku - na korzyść busiarzy oczywiście
Już nie podobno a na pewno:siekierowy pisze:Podobno do marca mają czas.
Od 1 marca 2011 r. samorządy staną się organizatorami transportu publicznego
Przekazanie samorządom prawa do zorganizowania transportu zbiorowego na swoim terenie, w tym utrzymania linii nierentownych, ale społecznie potrzebnych – zakłada ustawa o publicznym transporcie zbiorowym, przyjęta przez parlament 16 grudnia 2010 r. Uchwalone przepisy zmieniają system publicznego transportu zbiorowego na terenie kraju.
IPP24
http://www.ipp24.pl/prawno-podatkowy/sa ... znego.html
To zależy od "podejścia" czyli interpretacji przepisów przez urzędników.zanzar pisze:Drugi problem jaki nie został tutaj zauważony a jest bardzo istotny - ustawodawca "zapomniał" przy zezwoleniach na linie regularne o opcji zmiany zezwolenia (zmiany rozkładu) jak i likwidacji linii. Nie wiem czy zauważyliście jedyną opcją obecnie aby linie zlikwidować jest upadłość firmy lub oczekiwanie na wygaśnięcie zezwolenia. Ale rozkładu już zmienić choćby o jedną minutę obecnie nie można. Pewnie ten błąd będzie błyskawicznie (czyli ze 2-3 miesiące) wyprostowany bo zadyma już o to jest, no ale legalnie obecnie zmian zrobić nie można.
Kod: Zaznacz cały
[...] §3.7 W regularnym przewozie osób rozkład jazdy wchodzi w życie:
1) w transporcie drogowym oraz innym szynowym – z dniem:
a) 1 marca,
b) ostatnia niedziela czerwca,
c) 1 października; [...]
Kod: Zaznacz cały
[...]W transporcie drogowym (z wyłączeniem komunikacji miejskiej - przekazania właściwemu organowi informacji na temat średniej prędkości technicznej pomiędzy poszczególnymi przystankami komunikacyjnymi, liczoną bez czas postoju na poszczególnych przystankach komunikacyjnych i dworcach, oraz prędkość komunikacyjną na całej linii komunikacyjnej: wprowadzenie tego elementu wynika z obecnego określania przez przewoźników czasu przejazdu pomiędzy poszczególnymi przystankami komunikacyjnymi w taki sposób, że środki transportu, którymi wykonywany jest przewóz musiałyby znacznie przekraczać dozwoloną prędkość, a w pewnych przypadkach pojazd we wskazanym przez przewoźnika czasie jest niemożliwy z technicznego punktu widzenia; zatem omawiany element ma zapewnić rzetelne opracowanie przez przewoźnika rozkładu jazdy; sposób wyliczenia średniej prędkości technicznej i komunikacyjnej określono w załączniku do rozporządzenia. [...]
----------------------------------------------------------------------------------------Kto skorzysta na nowej ustawie?
Od jutra (1 marca) zacznie obowiązywać ustawa o publicznym transporcie zbiorowym. Porządkuje prawa i obowiązki przewoźników oraz reguluje ich współpracę z samorządami.
Od 1 marca zaczęła obowiązywać uchwalona 16 grudnia 2010 r. ustawa o publicznym transporcie zbiorowym, regulująca zagadnienia zbiorowego transportu drogowego, kolejowego, morskiego, a także w żegludze śródlądowej.
Ustawa jest pierwszym aktem prawnym, który w sposób kompleksowy definiuje kwestie organizacji przewozów publicznych, określa zasady współpracy samorządów z firmami transportowymi oraz reguluje zasady finansowania przewozów.
Transport komercyjny a publiczny
Zgodnie z nowymi przepisami za funkcjonowanie przewozów odpowiada organizator – jednostka samorządu lub minister infrastruktury. Zaś usługi transportowe będzie wykonywał – zgodnie z ustawą – operator, czyli samorządowy zakład budżetowy lub przedsiębiorcy uprawnieni do wykonywania usług w zakresie publicznego transportu zbiorowego na podstawie zawartej z organizatorem umowy.
Ustawa różnicuje świadczenie usług publicznego transportu zbiorowego od przewozów komercyjnych, które nie mają dofinansowania publicznego.
Gminy tworzą plany
Podstawą organizowania przewozów ma być plan zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego (plan transportowy). Przepisy określają, jakie podmioty będą musiały przygotować plan transportowy. Są to: gminy liczące co najmniej 50 tys. mieszkańców, powiaty liczące co najmniej 80 tys. mieszkańców, związki i porozumienia międzygminne zrzeszające 80 tys. mieszkańców oraz związki i porozumienia powiatów obejmujące 120 tys. mieszkańców.
Do tej pory transport publiczny funkcjonował w oparciu o szereg różnych przepisów transportowych. Czy potrzebna była nowa, systemowa ustawa? Janusz Piechociński, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Infrastruktury, przekonuje, że tak.
Trwalsze więzi
– Brakowało takich przepisów i niektóre samorządy miały problem ze stworzeniem zintegrowanej oferty transportowej w oparciu o jednostkowe umowy z podmiotami gospodarczymi. Samorządy ogłaszały przetargi na świadczenie przewozów i, jak wiemy, nie było wysypu ofert. Przez lata tylko jedna firma – Arriva RP – zdołała zaoferować usługi samorządom. Teraz więzi między samorządami i firmami przewozowymi będą trwalsze – argumentuje poseł Piechociński.
Nie było przepisów zezwalających na zawieranie długoletnich umów, co odbijało się na jakości świadczonych przez przewoźników usług – nie inwestowano w kosztowny tabor, gdyż było to nieopłacalne. Obecnie nowa ustawa umożliwia zawieranie z przewoźnikami kolejowymi umów na maksimum 15 lat z możliwością ich przedłużenia.
Senat przeciwny wyłączności
Nowa ustawa uchwalona w bardzo szybkim – jak na polskie warunki – tempie była niespodziewanie zmieniona przez senat. W rządowym projekcie istniał zapis o możliwości wprowadzenia tzw. prawa wyłącznego – przywileju dającego przewoźnikom monopol na świadczenie usług na wybranych trasach.
Przeciwko temu zapisowi protestowała spółka Przewozy Regionalne, ponieważ obawiała się, że konkurencyjne PKP Intercity otrzyma monopol na intratnej linii E 65 dzięki wieloletniej umowie z resortem infrastruktury na przewozy międzywojewódzkie.
Przewozy Regionalne domagały się zmian w projekcie ustawy, apelując do posłów, ministerstw oraz do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Senat na wniosek rządu odrzucił część przyjętych wcześniej przez posłów zapisów o prawie wyłącznym.
Zburzy logikę przepisów?
Nie wiadomo, czy Przewozy Regionalne są tym usatysfakcjonowane. Piotr Olszewski, rzecznik prasowy spółki, nie chce się na ten temat wypowiadać, bo – jak twierdzi – jest na to za wcześnie, gdyż ustawę analizują teraz prawnicy spółki.
Z kolei Janusz Piechociński uważa, że przez dokonanie zmian w ustawie powstała kolizja prawna – senackie poprawki mogły zburzyć logikę nowych przepisów.
„Przyjęta poprawka senatu przywracająca zakaz stosowania praw wyłącznych przy jednoczesnym zachowaniu szeregu innych przepisów dotyczących przyznawania zamówień publicznych (…) powoduje rażącą niespójność ustawy jako aktu regulacyjnego i na pewno będzie przedmiotem uzasadnionej krytyki z punktu widzenia jakości prawa” – pisze w artykule opublikowanym pod koniec grudnia Piechociński.
Kto pokryje deficyt?
Zdaniem posła, kwestia zmian w ustawie wymaga dodatkowych wyjaśnień, a wiceminister infrastruktury Andrzej Massel powinien otrzymać stosowną pomoc rządu w sprawnym wydaniu przepisów wykonawczych do ustawy.
Szczególnie szybko powinno być wydane rozporządzenie w obszarze planów transportowych i obliczania rekompensaty (jako rekompensatę określono finansowanie deficytu przewoźników w transporcie publicznym). Ustawa o publicznym transporcie zbiorowym wymaga doprecyzowania kwestii finansowania przewozów, ponieważ nie określa dość jasno kto, z jakich źródeł i komu ma płacić pokrywać deficyt.
Resort infrastruktury już opracował część aktów wykonawczych do ustawy: rozporządzenie ministra w sprawie szczegółowego zakresu planu zrównoważonego rozwoju transportu zbiorowego; rozporządzenie w sprawie wysokości opłat za wydawanie dokumentów związanych z wykonywaniem transportu oraz wzorów tych dokumentów; rozporządzenie odnośnie wzoru formularza do przekazywania informacji dotyczących publicznego transportu zbiorowego.
Prace ministerstw trwają
Poza tym rozpoczęto prace nad rozporządzeniami dotyczącymi: ustalenia zakresu i trybu udzielania przez zarządcę infrastruktury organizatorowi transportu informacji niezbędnych do opracowania projektu planu transportowego oraz wysokości opłaty za wydanie decyzji o przyznaniu otwartego dostępu.
Ministerstwo finansów pracuje z kolei nad rozporządzeniem w sprawie sposobu określenia wysokości tzw. rozsądnego zysku, czyli wysokości zysku osiąganego przez przewoźnika, który otrzymuje rekompensatę.
Chaos się nie powtórzy?
Pomimo zastrzeżeń, jakie można mieć do ustawy, samo jej uchwalenie było niezbędne. Dzięki ustawie uregulowano istotne kwestie dotyczące transportu publicznego, m.in. sprecyzowano w niej obowiązki i prawa organizatorów przewozów i przewoźników oraz wprowadzono zasady finansowania transportu. Brak precyzyjnych przepisów utrudniał zawieranie umówi i egzekwowanie należytego wykonania usług, co było przyczyną konfliktów między obiema stronami.
Podczas pamiętnego wystąpienia w sejmie 16 grudnia 2010 r. w związku z chaosem na kolei minister infrastruktury Cezary Grabarczyk deklarował, że dzięki ustawie o publicznym transporcie zbiorowym podobna sytuacja na kolei już się nie powtórzy. Zważywszy, że głównym problemem przewoźników jest teraz brak sprawnego taboru, oraz biorąc pod uwagę, że przewoźnicy będą mogli zawierać opłacalne, 15-letnie umowy, można przypuszczać, że szef resortu miał rację.
http://www.kow.com.pl/serwis-informacyj ... j-ustawie/
Miały wprowadzić od 1.03.2011r.Marcin_558 pisze:Od kiedy gminy/powiaty mają wprowadzać organizatorów według nowej ustawy?
Zależy - bo to oznacza, że nie możesz zmienić nic w rozkładach i trasach - czyli praktycznie zero ruchów.Matlik pisze:Ale w gruncie, rzeczy mają czas do 1 stycznia 2015 bo dopiero wygasają obecne przepisy.
Kryteria przetargów na obsługę sieci oraz długość okresu obowiązywania umów z przewoźnikami – to przedmioty największych kontrowersji podczas prac nad nowelizacją ustawy o publicznym transporcie zbiorowym. Na ostatnim posiedzeniu sejmowej komisji infrastruktury proponowane przez rząd regulacje spotkały się z mocną krytyką ze strony samorządowców oraz niezależnych ekspertów – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.
Sprzeciw samorządów budzi pomysł zakazu stawiania w przetargach kryterium wieku taboru autobusowego, a nawet jego ilości.
Negatywne konsekwencje, w opinii rozmówców DGP, może przynieść projekt ograniczenia maksymalnego okresu obowiązywania umowy na obsługę sieci komunikacyjnej do 5 lat. Jednym z przytaczanych argumentów jest fakt, że okres amortyzacji zakupu autobusu jest o wiele dłuższy (jego średnia długość to co najmniej 8 lat).
http://www.transport-publiczny.pl/wiado ... 57508.htmlKolejną budzącą kontrowersje propozycją jest faworyzowanie przewoźników z siedzibą w tym województwie, w którym zamierzają wykonywać usługi. Kryterium to miałoby obligatoryjnie otrzymać „znaczącą wagę” przy ocenie oferty. Jak tłumaczą przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury, cel takiego zapisu to wsparcie dla lokalnych, rodzinnych firm transportowych. Krytycy tego rozwiązania wskazują jednak, że utrudniłoby ono komunikację między ośrodkami położonymi po dwóch stronach granicy województwa, których powiązania mimo tego faktu bywają silne. W efekcie nastąpiłoby dalsze pogorszenie możliwości podróżowania transportem publicznym między województwami, i tak już ograniczonej z powodu sytuacji połączeń stykowych na sieci kolejowej.
Polska Izba Gospodarcza Transportu Samochodowego i Spedycji szczegółowo zapoznała się z projektem nowelizacji ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o publicznym transporcie drogowym, zawartym w projekcie sygnowanym na dzień 9 listopada 1918 r., który został przesłany Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego do konsultacji.
Pełna lista uwag PIGTSiS tutaj: http://www.pigtsis.pl/wp-content/plugin ... php?id=936-"Proponowana koncepcja funkcjonowania publicznego transportu zbiorowego jest sformułowana w sposób nieprecyzyjny i niejasny. Praktycznie nie wiemy jakie intencje kierowały autorami projektu nowelizacji ustawy. Jaki ma być w przyszłości model funkcjonowania publicznego transportu zbiorowego, kto ma w końcu i na jakich zasadach zawierać umowy z operatorami i z jakich środków ma być ten transport finansowany praktyczne, a nie deklaratywnie poprzez powtórzenie zapisów z rozporządzenia 1370, czy też z poprzednich wersji ustawy i projektów jej zmian - możemy przeczytać w komunikacie.