Jelcz-Berliet PR100

ok. 1973r. - na pergoli we Wrocławiu. Podobne pojazdy kursowały swego czasu w MPK Wrocław do czasu większych dostaw dłuższych dwunastometrowych peerek. Tutaj pojazd z roku 1973. Zdjecie pochodzi z miesięcznika 'Automobilista' (2/2009).Na przełomie lat 60 i 70 nastąpił okres przyspieszonego rozwoju. Prawie we wszystkich dziedzinach życia, od budownictwa do transportu, wprowadzano nowe technologie. Konstruktorzy gorączkowo próbowali modernizować przestarzałe Jelcze “ogórki”.

Jednocześnie trwały prace nad stworzeniem nowoczesnego autobusu własnej konstrukcji – jak Jelcz 039; a następnie też na licencji. Testowano Ikarusa 242, a także Karosę ŠM11, jednak zrezygnowano z nich, gdyż jak głosiła ówczesna propaganda – były one zbyt awaryjne. Wśród ofert jakie brano pod uwagę były: włoski Fiat, japońskie Hino, niemiecki Klieckner-Humbold-Deutz, brytyjski Leyland, hiszpańskie Pegaso i francuski Berliet. Wybór tej ostatniej oferty był iście polityczną decyzją. W lipcu 1972r. za zgodą KC PZPR, podpisano umowę między Przedsiębiorstwem Handlu Zagranicznego Polmot i francuską firmą Berliet z Lyonu. Po kilkumiesięcznych przygotowaniach do produkcji, pierwsze gotowe sztuki Jelczy-Berlietów PR100 przekazano wrocławskiemu MPK 29 grudnia 1972r.

Model PR100 od początku traktowano jako przejściowy. Umowa licencyjna przewidywała opracowanie wydłużonego modelu trzydrzwiowego, wyposażonego w komponenty produkcji krajowej (w większości również licencyjnych), takich jak, m.in. mielecki silnik SW680 licencji Leylanda, tczewskiej skrzyni biegów S4-95 licencji ZF, hamulce firmy Westinghouse. Następnym krokiem miały być autobusy dalekobieżne oparte na bazie tej wydłużonej konstrukcji.

  1974, Stara pętla tramwajowa Krzyki. Jaś i Małgosia oraz Berliet PR100 na linii H. Zdjęcie z aukcji internetowej.

Jelcz-Berliet PR100 był bardzo nowoczesnym autobusem. Miał niski przebieg podłogi dzięki umieszczeniu silnika za tylną osią. Z zewnątrz autobus wyróżniał się na tle obłych Jelczy 272MEX – miał bardzo modną jak na tamte czasy, kanciastą sylwetkę. Konstrukcję pojazdu stanowił szkielet z rur stalowych o przekroju kwadratowym i prostokątnym łączonych ze sobą za pomocą spawania. Boczne poszycie zewnętrzne wykonane jest z blachy stalowej mocowanej do szkieletu za pomocą nitowania. Ściany boczne oraz sufit wnętrza pojazdu wykończone zostały płytami laminowanymi. Podłoga pokryta została wykładziną winylową. W stopniach wejściowych zastosowano układ zapobiegający obladzaniu się stopni w okresie zimowym. Wentylację zapewniały uchylne lufciki w bocznych oknach, wloty na ścianie czołowej, nastawne klapy dachowe oraz wywietrzniki podciśnieniowe, znajdujące się w tylnej części pojazdu. System ogrzewania oparto na 3 nagrzewnicach zasilanych z układu chłodzenia silnika i niezależnego agregatu na olej, używanego do odmrażania przedniej szyby.

Dostęp do wnętrza ułatwiała stosunkowo niska wysokość podłogi 64,5 cm i 67 cm nad jezdnią, odpowiednio w przednich i tylnych drzwiach. Wewnątrz pojazdu, między pierwszymi a drugimi drzwiami znajdowała się duża wydzielona przestrzeń dla pasażerów stojących, z pionowymi poręczami. Po prawej stronie znajdowały się pojedyncze siedzenia. Za drugimi drzwiami znajdowały się siedzenia w układzie 2+2. W autobusie znajdowało się 29 miejsc siedzących, a łącznie autobus mógł zabrać 97 pasażerów. Fotele oparte na giętych stalowych rurach, obitych skajem, wypełnione gąbką, były na tyle ponadczasowym rozwiązaniem, że w Jelczańskich Zakładach Samochodowych stosowano je z powodzeniem w późniejszych konstrukcjach jeszcze w modelu 120M i 120MM/1. Do napędu początkowo zastosowano wysokoprężny, ośmiocylindrowy, widlasty silnik Berliet V800 o pojemności 6,92 dm³ o mocy maksymalnej 170KM osiąganej przy 3000 obr./min. Jednostka sprzężona została z półautomatyczną, 4-biegową skrzynią biegów Wilson TRC HVD S 211 ME 60.

 

Autobus Jelcz-Berliet PR100 był autobusem bardzo komfortowym. Pneumatyczne zasieszenie oparto na miechach powietrznych współpracujących z 4 miechami i amortyzatorami teleskopowymi. Resorowanie powietrzne zapewniało niespotykany wcześniej komfort jazdy. Wnętrze było dobrze wygłuszone i odgłos pracującej jednostki nie był dokuczliwy dla pasażerów. Autobusy te nie miały osłony od strony przedniej drzwi, przez co zimą zimne powietrze szybko docierało do kabiny kierowcy.

Pierwsze egzemplarze miały na masce napis licencja Berliet i były niemal w 100% montowane z oryginalnych podzespołów francuskich. W miarę zwiększania ilości elementów produkcji krajowej zauważyć można było pogorszenie jakości. Autobusy te bardzo szybko ujawniły szereg wad, takich jak korodujące nadwozie, czy też delikatna konstrukcja nieprzystosowana do realiów okresu PRL – przeładowań w szczycie komunikacyjnym. Problemy eksploatacyjne pogłębiał brak urządzeń i narzędzi do naprawy tych autobusów, brak dostępu do oryginalnych części zamiennych i brak szkoleń serwisowania. Model PR100 wytwarzano do roku 1975, a jego następcą został dłuższy, dwunastometrowy Jelcz-Berliet PR110U.

Producent: ZS Jelcz
Okres produkcji: 1972–1975
Miejsce produkcji: Jelcz-Laskowice, Polska
Podobne: Renault PR100
Pokrewne: Berliet PR100
Poprzednik: Jelcz 272MEX
Następca: Jelcz-Berliet PR110U
Długość 11 230 mm
Szerokość 2 500 mm
Wysokość 2 900 mm
Masa własna 8 300 kg
Masa całkowita 15 400 kg
Układ drzwi 2-2-0
Liczba drzwi 2
Szerokość drzwi 1 200 mm
Wysokość podłogi w 1 drzwiach 645 mm
Wysokość podłogi w 2 drzwiach 670 mm
Ilość miejsc ogółem 97
Ilość miejsc siedzących 29+1
Silnik Berliet V800
Moc 170 KM
Skrzynia biegów Wilson TRC HVD S 211 ME 60
Ilość biegów 4
Typ półautomatyczna
Kabina Półotwarta
Drzwi Pneumatycznie otwierane do środka
wrocławskie forum komunikacyjne

twitter