[Kuj-Pom] Wojewódzki Związek Komunikacyjny
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
[Kuj-Pom] Wojewódzki Związek Komunikacyjny
Zobaczymy jak to wyjdzie w praniuJeden bilet, dwa miasta
Powstał plan powołania pierwszej instytucji w aglomeracji bydgosko-toruńskiej. Będzie odpowiadała za organizację komunikacji publicznej w obu miastach
Aglomeracyjny Związek Komunikacyjny (nazwa robocza)
to ponadlokalny odpowiednik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. W jego skład mają wejść przedstawiciele Torunia, Bydgoszczy i okolicznych gmin. Na razie nie wiadomo czy instytucja będzie podlegała marszałkowi, prezydentom czy też osobie, która w przypadku uchwalenia ustawy metropolitarnej stanie na czele metropolii. Związek będzie odpowiedzialny za organizację komunikacji na terenie aglomeracji. Ustali też ceny biletów.
- Docelowo, choć to pewnie perspektywa kilkuletnia, chcielibyśmy, aby pasażer, który wsiada do autobusu w Koronowie, na jednym bilecie dojechał do Bydgoszczy, gdzie skorzysta z komunikacji miejskiej. Potem mógłby pociągiem dotrzeć do Torunia i tam skorzystać przykładowo z tramwaju - wyjaśnia ideę Aglomeracyjnego Związku Komunikacyjnego Agnieszka Gołębiewska, pełnomocnik marszałka ds. projektu BiT City, czyli szybkiej kolej łączącej Toruń i Bydgoszcz.
W ramach BiT City mają być zbudowane linia tramwajowa do Fordonu i węzeł przesiadkowy przy stacji PKP Bydgoszcz Wschód.
Zarząd województwa ogłosił właśnie przetarg na opracowanie Zintegrowanego Programu Rozwoju Transportu Publicznego dla aglomeracji bydgosko-toruńskiej. Ten dokument umożliwi starania o unijne wsparcia na projekt BiT City, a więc także budowę linii tramwajowej do Fordonu.
Dokument ma także wskazać kierunki rozwoju transportu publicznego w obu miastach i w okolicznych gminach, które znajdą się w aglomeracji bydgosko-toruńskiej.
- Chcemy, aby opracowanie, które powstanie do połowy przyszłego roku pokazało, jak zintegrować komunikację miejską w obu miastach - mówi Agnieszka Gołębiewska. - Jednym z celów, do którego dążymy, to np. jeden bilet na autobusy, tramwaje i pociągi w Bydgoszczy i Toruniu.
W Trójmieście budowa takiego związku komunikacyjnego trwa od kilkunastu lat. Ostatnio udało się dokonać dużych postępów, bo na terenie Gdańska, Sopotu, Gdyni i ościennych gmin wprowadzono bilety aglomeracyjne. Ale Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdyni ostrzega, że jeśli władze Bydgoszczy i Torunia, zdecydują się na ten sam krok, to czeka je trudny proces integracji systemów.
- Każde z miast ma swoje interesy. Pomiędzy Bydgoszczą a Toruniem są jeszcze gminy, które nie muszą przecież do takiego związku przystępować, co też będzie rodziło jakieś komplikacje. Powstaje też pytanie, jak miasta będą się rozliczać między sobą. Gdańsk przykładowo nie chce oddać nikomu na zewnątrz organizacji przewozów, bo wówczas pozbyłby się wpływów do budżetu. A to z kolei obniża zdolność kredytową miasta. Ale próba integracji jest dobrym kierunkiem, dlatego za takie inicjatywy trzeba trzymać kciuki - mówi rzecznik Gdyni.
Lucyna Kojder-Szweda, zastępca prezydenta Bydgoszczy nie ma wątpliwości, że powołanie Aglomeracyjnego Związku Komunikacyjnego nam się opłaci. Choćby dlatego, że to warunek, żebyśmy dostali z Unii dofinansowanie do budowy tramwaju do Fordonu.
¬ródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz, Krzysztof Aładowicz
http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1, ... iasta.html
Ostatnio zmieniony 2014-11-04, 15:51 przez Marcin_558, łącznie zmieniany 1 raz.
Widzę, że ktoś tam u Was jednak myśli. Pomysł mimo wszystko pochwalam i uważam za dobry. Skoro gminy zaczynają organizować własną KM w tamtej okolicy, to taki związek umożliwiłby stworzenie sprawnej sieci, a nie kilku - kilkunastu mniejszych, czy też większych. Dla pasażerów korzyści płyną duże, bo bilety wspólne, sprawna i rozbudowana sieć. Przełoży się to też na nowe połączenia, czy linie tramwajowe - np. do Fordonu.
Tak, jak powiedział rzecznik Gdyni:
Tak, jak powiedział rzecznik Gdyni:
Ja również trzymam kciuki i życzę powodzenia wszystkim "zamieszanym" w ten projekt :smile2:Ale próba integracji jest dobrym kierunkiem, dlatego za takie inicjatywy trzeba trzymać kciuki
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
Bydgoszcz i Toruń chcą zintegrować transport publiczny
Wspólne ustalanie rozkładów jazdy, skorelowanie kursów autobusów oraz tramwajów z odjazdami i przyjazdami pociągów - Bydgoszcz i Toruń zamierzają rozszerzyć ideę biletu aglomeracyjnego
Ostatnie oficjalne sygnały z bydgoskiego ratusza są jednoznaczne: władze Bydgoszczy chcą budować metropolię bydgoską z okolicznymi gminami i niechętnie widzą w tej strukturze Toruń. Prezydent Rafał Bruski na sesji rady miasta jasno wyjaśnił, co myśli o naszych sąsiadach zza Wisły: - Metropolia z Toruniem to wielka niewiadoma. To podróż w nieznane. Związki między nami są żadne - mówił 11 kwietnia.
Ale oficjalny głos Bruskiego nie idzie w parze z decyzjami. Wydaje się, że z jednej strony mamy do czynienia z propagandową ustawką i próbą zdobycia poklasku w środowiskach niechętnych Toruniowi. Z drugiej w zaciszu gabinetów prowadzone są konstruktywne rozmowy i trwa szukanie rozwiązań korzystnych dla obu miast. Zastępca prezydenta Bydgoszczy Stefan Markowski i prezydent Torunia Michał Zaleski podpisali się bowiem pod dokumentem "Umowa w sprawie zaplanowania i wdrożenia Systemu Bilet Metropolitarny BiT City dla Bydgosko-Toruńskiego Obszaru Metropolitarnego". Porozumienie czeka jeszcze na parafkę marszałka województwa Piotra Całbeckiego, inicjatora przedsięwzięcia, który jest na urlopie.
Cel projektu jest jeden: integracja transportu publicznego w obu miastach. Dokument nie precyzuje jednak, czy w obu miastach będą obowiązywały takie same bilety jednorazowe.
- Nie można wykluczyć takiej ewentualności. Być może będą to jednak wspólne bilety czasowe. Przykładowo: kupując dobowy, trzydobowy czy miesięczny, bez ograniczeń będzie można korzystać z komunikacji w obu miastach i przejechać pomiędzy nimi pociągiem. Prawdopodobniej cały obszar metropolii będzie podzielony na strefy i cena biletu będzie zależała od tego, na jakim obszarze chcemy się poruszać - mówi nasz rozmówca z bliskiego otoczenia marszałka.
Wszystkie wątpliwości ma rozstrzygnąć studium wykonalności, którego wykonanie ma być wkrótce zlecone. Ale już teraz wiadomo, jakie obowiązki wzięły na siebie miasta. Wspólnie ustalałyby rozkłady jazdy autobusów i tramwajów i optymalizowałyby przesiadki pomiędzy różnymi środkami transportu. ¯eby to wszystko koordynować, już w przyszłym roku utworzony zostanie zarząd transportu publicznego metropolii bydgosko-toruńskiej. Będzie nadzorował całe przedsięwzięcie i rozliczał sprzedaż biletów, zajmował się kontrolą i windykacją należności od gapowiczów, przeprowadzał analizy dotyczące taryf, rozliczeniami pomiędzy Bydgoszczą a Toruniem, opiniował zamierzenia inwestycyjne w transport publiczny obu gmin. Z kolei miasta będą musiały wzajemnie się informować o planach rozwoju, zakupie taboru, rozwoju infrastruktury itp.
- Oba miasta obawiały się przed podpisaniem dokumentu, że będą musiały oddać trochę swoich kompetencji i stracą dotychczasową niezależność w planowaniu komunikacji - mówi nam jeden z urzędników marszałka. - Ostatecznie zwyciężyły argumenty, że taka integracja znana już w wielu metropoliach europejskich, będzie korzystna dla mieszkańców.
Prezydent Bruski przekonuje, że nie należy łączyć tej umowy z debatą o metropolii. - To konsekwencja projektu BitCity, który jest realizowany od lat i umowa jest jednym z jego etapów. Nie ma to nic wspólnego ze sprawą metropolii i obecną dyskusją nad jej kształtem. Każdy, kto próbuje to interpretować inaczej, żeruje na negatywnych emocjach - przekonuje. - Kluczem jest tu wyłącznie dobro mieszkańców Bydgoszczy, czyli zapewnienie możliwości wykorzystania już działającej i popularnej Bydgoskiej Karty Miejskiej w ramach szerszego systemu.
Warto jednak zauważyć, że z gminami, z którymi chcemy budować metropolię według koncepcji Bruskiego, nie mamy żadnej umowy ani nawet pomysłu, jak budować wspólny transport publiczny. Porozumienie mamy za to z Toruniem, od którego się odżegnujemy.
Gazeta Wyborcza Bydgoszcz
http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1, ... z1uGsFyWbS
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
Coś tam jest. Ale nie spełnia swojej roli.J-31 pisze:Czy jest już jakiś wspólny bilet komunikacji miejskiej, który umożliwia korzystanie z komunikacji miejskiej zarówno w Bydgoszczy jak i w Toruniu ?
Jedynie na bilecie pociąg-bustram aglomeracyjnym BiT City możesz jeździć godzine autobusami i tramwajami po Bydgoszczy i Toruniu. I tyle wspólnego jest w BiT City teraz. Mam nadzieje że nie zlikwidują odrębnego organizatorów w Bydgoszczy i Toruniu. Marszałek za bardzo przegina z rządami.
---------------------------------------------------------------
Kolejne plany marszałka w połączenie Bydgoszczy i Torunia w jeden organizm:
- tramwaj między Bydgoszczą a Toruniem
- kolei BiT City do bydgoskiego lotniska i Fordonu
- zintegrowana komunikacja autobusowa na terenie gmin między miastami i gminami ościennymi w tym do Włocławka, Grudziądza i Inowrocławia
Na razie to wygląda na igrzyska niż na konkrety.
- Wspólne projekty: spalarnia śmieci i kolej BiT City wyszły nie tak, jak planowano. Spalarnia budzi sprzeciw wielu bydgoszczan, a pieniądze z BiT City bardziej pomogą obu miastom rozbudować swoją sieć tramwajową niż je do siebie zbliżą. Jakie projekty moglibyśmy wspólnie realizować w przyszłości?
> - Jeśli chodzi o BiT City to jest dokładnie odwrotnie. Po pierwsze połączenie kolejowe w 40 minut rozwiązuje problem szybkiej i sprawnej komunikacji publicznej pomiędzy miastami, a po drugie Bydgoszcz czekała na tramwaj do Fordonu kilkadziesiąt lat i bez projektu BiT City prawdopodobnie czekałaby dalej, a jego integralność polega na wspólnym z koleją styku na stacji Bydgoszcz Wschód i dalej do Torunia. Ten, mam nadzieję, pierwszy etap projektu BiT City oczywiście. Warto przypomnieć, że cały projekt jest złożony i realizowany przez kilku partnerów, miasta: Bydgoszcz, Toruń i Solec Kujawski, PLK SA i PKP SA. Łączna wartość całego zadania we wszystkich miastach i "na trasie” to grubo ponad miliard złotych. Oczywiście jego realizacja nie byłaby możliwa, gdybyśmy nie zdobyli na jego realizację środków finansowych z Unii Europejskiej. Na pewno będzie BiT City 2, który będzie służyć dalszej integracji transportu publicznego obydwu miast i oddziaływać na obszar znacznie szerszy niż ten, który obejmie metropolia, nawet na połowę województwa. W tym obszarze trzeba pomyśleć o komunikacji z Włocławkiem, Grudziądzem i Inowrocławiem, a także wszystkimi gminami ościennymi.
- Priorytetem na kolejne lata jest też skomunikowanie lotniska z resztą regionu.
> - Chcemy, żeby do portu lotniczego dojeżdżały pociągi i zgodnie z zaleceniami inicjatywy JASPERS, która opiniuje dla Komisji Europejskiej projekt BiT City, w pierwszym etapie modernizujemy trasę i rozbudowujemy przystanki z Bydgoszczy Głównej do stacji Trzciniec, z której w następnym etapie zostanie poprowadzona linia do terminalu. Rozważamy przedłużenie linii kolejowej nie tylko do portu lotniczego, ale aż do Solca Kujawskiego. Po to, by w układzie pętlowym pociągi z Torunia wjeżdżały do Bydgoszczy od strony portu lotniczego, a potem do Bydgoszczy Głównej oraz Fordonu. Można też rozpatrzyć wydłużenie linii tramwajowej od strony Bydgoskiego Przedmieścia w Toruniu aż do Fordonu, by przywrócić komunikację szynową sprzed wielu lat (rozebrana linia kolejowa Toruń Zachodni-Czarnowo). Tym razem przez Przysiek czy Górsk mogłyby jeździć nie pociągi, ale tramwaje. Bydgoskie i toruńskie składy mają ten sam rozstaw kół. Myślę, że jest to wykonalne, by z centrum Bydgoszczy można było dojechać tramwajem na toruńską Starówkę. Przecież tramwaje mogą dziś jeździć z prędkością do 100 km na godzinę.
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /120829612
W Toruniu mógłby z tym być mały problemppln pisze:Nie lepiej podciągnąć tramwaj na perony dworców (jak w Poznaniu) i zintegrować taryfę z koleją?
A po co?Kędzior pisze:A kto dołoży trzecią szynę
A to jakiś duży problem?Kędzior pisze:już nie mówiąc do kupnie tramwajów dostosowanych do różnych napięć sieci?
A dlaczego nie miałyby jechać na swoją wąskotorową krawędź/peron z napięciem 600 V DC, oddzieloną od sieci kolejowej, tak żeby umożliwić w miarę wygodną przesiadkę bez biegania od pętli do peronówKędzior pisze: A kto dołoży trzecią szynę, już nie mówiąc do kupnie tramwajów dostosowanych do różnych napięć sieci?
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
Odpowiednikiem SKM jest właśnie szybka kolei BiT City. Na tej linii Bydgoszcz - Toruń jest już wspólny bilet pociąg + autobus/tramwaj(+1h) który będzie rozwijany. W dodatku rusza przebudowa tej linii by mogła śmigać po tej linii szybkiej kolei BiT City. Trwają też prace nad przetargiem na tabor dla szybkiej kolei BiT City. Jakiś czas temu prezydenci Bydgoszczy i Torunia podpisywali umowę nad powstaniem wspólnego organizatora komunikacji publicznej na terenie Metropolii Bydgosko-Toruńskiej. Jak widać marszałek już planuje dalszą cześć systemu czyli BiT City 2 czyli autobusy i tramwaje(Bydgoszcz+Toruń) na terenie całej Metropolii B/BiT i połączenia z miastami w województwie (Włocławek, Inowrocław i Grudziądz).a czy naprawdę nie można by uruchomić lokalnego - szybkiego połączenia kolejowego pomiędzy Toruniem i Bydgoszczą i stworzyć SKM ?
Tyle, że nie na wąski tor Ale to nie zmienia faktu, że przesiadka pociąg/tramwaj będzie bardzo ułatwiona. W Gdańsku też jest taki odcinek trasy, na którym tramwaje jadą torami tuż obok pociągów, ale przystanek jest już spory kawałek od peronów. W Poznaniu tramwaj będzie wjeżdżał na peron 7, na którym do niedawna stawały pociągi (i będzie nawet wygodniej, bo żeby z dawnego 7 wejść do przejścia podziemnego trzeba było obejść budynek dworca zachodniego dookoła, teraz będzie wykopane połączenie z tunelem i bezpośrednie wejście na dworzec).
Integracja miast regionu — bardzo pięknie, ale myślę, że na przeszkodzie w sprawnym funkcjonowaniu połączenia kolejowego stoi przede wszystkim stan techniczny torów między Bydgoszczą a Toruniem (w dodatku mimo tego niekwalifikujących się do remontu na już) i rozmieszczenie infrastruktury kolejowej w Toruniu — w Bydgoszczy jest/będzie tramwaj pod dworzec (jakąś dziwną trasą, ale pewnie tak i tak jest najlepiej), w Toruniu pociągi musiałyby jeździć na Toruń Wschód. I o co chodzi z linią kolejową do Solca? Przecież jest.
No i oczywiście zostaje jeszcze kwestia lokalnych patriotów w nieco skrzywionym tego określenia znaczeniu, którzy najchętniej odgrodziliby się od tych wrednych krzyżaków/tyfusów murem i wpuszczali tylko za okazaniem przepustki. A mogłoby być tak pięknie, integracja wszystkiego co w województwie jeździ, ale przecież trzeba krzyczeć że tamci mają lepiej.
No i oczywiście zostaje jeszcze kwestia lokalnych patriotów w nieco skrzywionym tego określenia znaczeniu, którzy najchętniej odgrodziliby się od tych wrednych krzyżaków/tyfusów murem i wpuszczali tylko za okazaniem przepustki. A mogłoby być tak pięknie, integracja wszystkiego co w województwie jeździ, ale przecież trzeba krzyczeć że tamci mają lepiej.
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
Przez Solec Kujawski będzie śmigać szybka kolei BiT City. Remont tej trasy sie zaczyna. W Solcu Kujawskim pojawi się tunel dla samochodów obok dworca.pmaster pisze: I o co chodzi z linią kolejową do Solca? Przecież jest.
Marszałek chce tramwaje dać przez przez Fordon do Torunia.
Spcyfika miast które ze sobą konkurują w danym regionie. To jest raczej normalne. Jest troche takich miast: Gdynia - Gdańsk, Zielona Góra - Gorzów Wielkopolski, Bydgoszcz - Toruń i jeszcze pare się znajdzie.pmaster pisze:No i oczywiście zostaje jeszcze kwestia lokalnych patriotów w nieco skrzywionym tego określenia znaczeniu, którzy najchętniej odgrodziliby się od tych wrednych krzyżaków/tyfusów murem i wpuszczali tylko za okazaniem przepustki. A mogłoby być tak pięknie, integracja wszystkiego co w województwie jeździ, ale przecież trzeba krzyczeć że tamci mają lepiej.
"Aglomeracyjny Związek Komunikacyjny" będzie takim nadorganizatorem dla ZDMiKP Bydgoszcz i WGK Toruń.J-31 pisze:Najpierw wspólny bilet, teraz wspólny tramwaj...
Nie, to nie jest normalne. Normalna jest raczej współpraca, aby wszyscy mogli czerpać korzyści z dogodnych połączeń między miastami, a nie nadymanie się bo to przecież nasi odwieczni wrogowie. Z tego nic nie ma.Marcin_558 pisze:Spcyfika miast które ze sobą konkurują w danym regionie. To jest raczej normalne
Twoje przykłady są raczej nietrafione, bo Gdańsk zbytnio się na Gdynię nie nadyma (i vice versa), a Gorzów jest 90 km od Zielonej Góry i to właściwie takie same miasta.Marcin_558 pisze:Jest troche takich miast
[ Dodano: 26 Sie 2012 20:00 ]
Ale jakieś dobre strony mogą być, a w sumie nie ma jak tego zrobić inaczej.Amalio pisze:Super. Czyli zrobią to co w Polsce potrafi się robić najlepiej - zwiększą ilość biurokracji i powiększą pulę stołów do obsadzenia.
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
Są trafione. Gdańsk i Gdynia sie nie mogą dogadać w tej samej sprawie co Bydgoszcz z Toruniem czyli metropolii. Poza tym konflikt bydgosko-toruński trwa od dawien wieków. Zielona Góra z Gorzowem ma podobne animozje na poziomie tej samej co Bydgoszcz z Toruniem mimo odległości. Rewalizacja co do inwestycji miejskich, drużyn sportowych i infrastruktury drogowej, kto dostaje wiecej kasy z UE itp... I to wszystko w jednym województwie.pmaster pisze:Twoje przykłady są raczej nietrafione, bo Gdańsk zbytnio się na Gdynię nie nadyma (i vice versa), a Gorzów jest 90 km od Zielonej Góry i to właściwie takie same miasta.
Z tym to idź do marszałka województwa Kujawsko-Pomorskiego, czy nie dało się inaczej. Poza tym "AZK" moze być ratunkiem dla gmin ościennych i tych w granicach Metropolii Bydgoskiej/Bydgosko-Toruńskiej co do komunikacji publicznej. Mam nadzieje ze nie będzie to odpowiednik ukochanego śląskiego KZK GOP.Amalio pisze:Super. Czyli zrobią to co w Polsce potrafi się robić najlepiej - zwiększą ilość biurokracji i powiększą pulę stołów do obsadzenia.