Propozycje
Kolejna dyskusja pokrzywdzonych. No cóż, w związku z tym, że od powstania tworu zwanego Regulaminem upłynęło trochę czasu a mamy nowych użytkowników wytłumaczę co nieco. Otóż zapewniam Was, że Regulami w obecniej formie powstał w związku z sytuacją, która naprawdę była dużo gorsza. Miał być zabezpieczeniem Ekipy i jednocześnie podstawą do egzekwowania porządku na Forum. I tak początkowo było. a wiecie drodzy Użytkownicy, co było efektem? Zmasowany atak m.in. na mnie. Dobrze, że nikt wówczas nie nazwał mnie faszystą albo czymś w tym rodzaju. Za to znaleźli się tacy, którzy bardzo energicznie starali nas oczernić na innych forach. Podejrzewam, że również i teraz zmiana stanowiska pociągnęłaby za sobą podobne efekty.
W obecnym temacie coś mnie śmieszy. Co? A to, że czegoś żądacie a sami nie potraficie wypracować jakiegoś jednolitego stanowiska . Coś w stylu "jestem za ale przeciw". Ciekawe jest również to, że co niektórzy uważają się za niemalże ideały a tymczasem sami własnie obniżają poziom i - gdyby Regulamin byłby egzekwowany tak, jak być powinno (lub tak, jak Chcecie) wylecieliby w pierwszej kolejności.
Nie wiem, może jest Złoty Środek - ja go nie znam.
W obecnym temacie coś mnie śmieszy. Co? A to, że czegoś żądacie a sami nie potraficie wypracować jakiegoś jednolitego stanowiska . Coś w stylu "jestem za ale przeciw". Ciekawe jest również to, że co niektórzy uważają się za niemalże ideały a tymczasem sami własnie obniżają poziom i - gdyby Regulamin byłby egzekwowany tak, jak być powinno (lub tak, jak Chcecie) wylecieliby w pierwszej kolejności.
Nie wiem, może jest Złoty Środek - ja go nie znam.
Kol. U2w bardzo dobrze określił sytuację na forum.
Ja tylko dodam coś od siebie. Od dawna. Praktycznie od zawsze skrupulatnie czytam wszystkie Wasze posty. Wszystkie, napisane dzień wcześniej, weekend wcześniej, wieczorem, czy w ciągu dnia. A po dłuższej nie obecności (urlop lub choroba), nawet tydzień wcześniej
Moją wadą - po za wieloma innymi, czego nie ukrywam - jest to, że w przeciwieństwie do pozostałych kolegów z ekipy, jestem wyłącznie w ciągu dnia. No, ale trudno, abym się rozdwoił, mam też inne obowiązki nie związane z internetem, czy forum
I ta wada powoduje, że nie mogę natychmiast zareagować. Natomiast czynię to z pewnym opóźnieniem.
Na pewno, za chwilę, ktoś z Was napisze, że mam jeszcze jedną poważną wadę - nie reaguje na nieprawidłowości. Spam, etc.
Otóż, reaguję, tylko wtedy, gdy mnie coś już totalnie kłuje w oczy. Gdybym miał naprawdę wycinać wszystko, co chociaż trochę pachnie spamem, to musiałbym wyciąć 3/4 waszych, wieczornych i nocnych postów.
Po za tym - chyba nie za bardzo się nie Orientujecie - z funkcją moderatora łączy się również inny obowiązek. Finansowy - konkretnie składki. Nic nie ma za darmo i również forum za darmo nie funkcjonuje. Ktoś musi zapłacić. Płacą admini. Płacę ja. Aby było solidarnie, do składki mają obowiązek dokładać się również pozostali moderatorzy.
Znajdź mi nastoletniego człowieka, który miałby możliwość przelewu bankowego... jeśli w ogóle wie, co to jest. Dlaczego nastoletniego. Bo jednak znaczna część naszych userów nie przekroczyła 20 lat
A tymczasem, co jakiś czas, zaglądam na różne - często Wasze fora internetowe - i.... włosy mi się jeży na głowie.
Na Waszych forach pojawiają się ludziki, którzy nie tylko nie stosują się do regulaminu, ale wręcz używają wylgarnych, perjoratywnych słów. Często wyszydzają, wyzywają innych użytkowników. Używają wulgaryzmów na nasz temat. Na temat KM-Forum. Obrażają innych.
I co robią admini tychże for ?
Nic. Nawet ich nie banują
Spotkałem się tylko z jednym przypadkiem, gdzie na jednym z for internetowych, admini zbanowali usera, ale... pozostawili jego posty, w którym klient obszernie opisał jaki to ze mnie kawał "ch....", tylko dlatego, że zapytałem o sytuację TŚ.
I jakoś nikomu to nie przeszkadza. Nikt nie tworzy tematu pt. "admini nic nie robią, totalnie im wszystko dyrda, poziom forum upada, coś w końcu trzeba z tym zrobić ".
Spotkałem się z przypadkiem, gdzie admini wyraźnie tłustą czcionką napisali "Piszcie dowolnie, admini tego forum nie kasują postów ". Czyżby to była jakaś aluzja ?
I jeszcze jeden przykład. Dowiedziałem się w lipcu tego roku, że ktoś wykorzystał moje rysunki. Zajrzałem. Było to forum. Warszawiacy sobie takie forum stworzyli. Jeden z userów wykorzystał moje rysunki, potraktował jako swoje. Czysty plagiat.
Kontakowałem się dwukrotnie z adminami tegoż forum. Prosząc o reakcję. Wystarczyło by mi, gdyby tylko napisano, skąd pobrano rysunki... I co ?
Zero reakcji. Nawet nie odpowiedzieli mi na maile
U nas taka sytuacja jest nie do pomyślenia Jeśli dochodzi do plagiatu, a trudno być jasnowidzem i domyślić się, że klient coś splagiatuje, zatem reagujemy po fakcie... ale my zawsze reagujemy
Post Scriptum
Plocmaster. Nasz miły user. Tak często wypowiadający się za sankcjami w stosunku do innych użytkowników. A tymczasem...
...Kilka miesięcy temu, w jednym z tematów pośrednio obraził jednego z userów - faktycznego pracownika MZK - pisząc, że "(użytkownik X) pracuje (tamże) chyba jako sprzątacz". Użytkownik X, zgłosił post, prosząc mnie o reakcję. Jednakże jego prośba była nie typowa. Ponieważ X uznał, że Plocmaster obraził... sprzątaczy. I ich ma przeprosić oficjalnie na forum...
Nie zareagowałem. Ponieważ:
1. praca sprzątacza, czy sprzątaczki, nie jest jakaś "gorsza". Ktoś musi sprzątać, zatem nie ma się czego wstydzić
2. post o treści "tak, chyba jako sprzątacz" nie obraża sprzątaczy
3. słowo "sprzątacz" nie jest wulgaryzmem
No i co Plocmaster - łyso Ci ? To co banujemy ?
Ja tylko dodam coś od siebie. Od dawna. Praktycznie od zawsze skrupulatnie czytam wszystkie Wasze posty. Wszystkie, napisane dzień wcześniej, weekend wcześniej, wieczorem, czy w ciągu dnia. A po dłuższej nie obecności (urlop lub choroba), nawet tydzień wcześniej
Moją wadą - po za wieloma innymi, czego nie ukrywam - jest to, że w przeciwieństwie do pozostałych kolegów z ekipy, jestem wyłącznie w ciągu dnia. No, ale trudno, abym się rozdwoił, mam też inne obowiązki nie związane z internetem, czy forum
I ta wada powoduje, że nie mogę natychmiast zareagować. Natomiast czynię to z pewnym opóźnieniem.
Na pewno, za chwilę, ktoś z Was napisze, że mam jeszcze jedną poważną wadę - nie reaguje na nieprawidłowości. Spam, etc.
Otóż, reaguję, tylko wtedy, gdy mnie coś już totalnie kłuje w oczy. Gdybym miał naprawdę wycinać wszystko, co chociaż trochę pachnie spamem, to musiałbym wyciąć 3/4 waszych, wieczornych i nocnych postów.
Łatwo powiedzieć. Trudniej wykonać. Chętni by się znaleźli, ale szybko może im się to znudzić, albo pochłoną ich inne obowiązki i znów sytuacja wróci "do punktu wyjścia". Mamy kilku moderatorów, którzy na forum zaglądają sporadycznieplocmaster pisze:To niech powołają jeszcze ze 2 moderatorów i na razie oni będą utrzymywać porządek na forum, i będą mieli czas na wszystko
Po za tym - chyba nie za bardzo się nie Orientujecie - z funkcją moderatora łączy się również inny obowiązek. Finansowy - konkretnie składki. Nic nie ma za darmo i również forum za darmo nie funkcjonuje. Ktoś musi zapłacić. Płacą admini. Płacę ja. Aby było solidarnie, do składki mają obowiązek dokładać się również pozostali moderatorzy.
Znajdź mi nastoletniego człowieka, który miałby możliwość przelewu bankowego... jeśli w ogóle wie, co to jest. Dlaczego nastoletniego. Bo jednak znaczna część naszych userów nie przekroczyła 20 lat
Śmieszy mnie jak czytam podobne wypowiedzi. Najepiej to wszystkich zbanować, a wtedy będzie na pewno cisza i spokójTo trzeba było mu walnąć bana wiecznego na oba konta za rażące naruszenie.
A tymczasem, co jakiś czas, zaglądam na różne - często Wasze fora internetowe - i.... włosy mi się jeży na głowie.
Na Waszych forach pojawiają się ludziki, którzy nie tylko nie stosują się do regulaminu, ale wręcz używają wylgarnych, perjoratywnych słów. Często wyszydzają, wyzywają innych użytkowników. Używają wulgaryzmów na nasz temat. Na temat KM-Forum. Obrażają innych.
I co robią admini tychże for ?
Nic. Nawet ich nie banują
Spotkałem się tylko z jednym przypadkiem, gdzie na jednym z for internetowych, admini zbanowali usera, ale... pozostawili jego posty, w którym klient obszernie opisał jaki to ze mnie kawał "ch....", tylko dlatego, że zapytałem o sytuację TŚ.
I jakoś nikomu to nie przeszkadza. Nikt nie tworzy tematu pt. "admini nic nie robią, totalnie im wszystko dyrda, poziom forum upada, coś w końcu trzeba z tym zrobić ".
Spotkałem się z przypadkiem, gdzie admini wyraźnie tłustą czcionką napisali "Piszcie dowolnie, admini tego forum nie kasują postów ". Czyżby to była jakaś aluzja ?
I jeszcze jeden przykład. Dowiedziałem się w lipcu tego roku, że ktoś wykorzystał moje rysunki. Zajrzałem. Było to forum. Warszawiacy sobie takie forum stworzyli. Jeden z userów wykorzystał moje rysunki, potraktował jako swoje. Czysty plagiat.
Kontakowałem się dwukrotnie z adminami tegoż forum. Prosząc o reakcję. Wystarczyło by mi, gdyby tylko napisano, skąd pobrano rysunki... I co ?
Zero reakcji. Nawet nie odpowiedzieli mi na maile
U nas taka sytuacja jest nie do pomyślenia Jeśli dochodzi do plagiatu, a trudno być jasnowidzem i domyślić się, że klient coś splagiatuje, zatem reagujemy po fakcie... ale my zawsze reagujemy
Post Scriptum
Plocmaster. Nasz miły user. Tak często wypowiadający się za sankcjami w stosunku do innych użytkowników. A tymczasem...
...Kilka miesięcy temu, w jednym z tematów pośrednio obraził jednego z userów - faktycznego pracownika MZK - pisząc, że "(użytkownik X) pracuje (tamże) chyba jako sprzątacz". Użytkownik X, zgłosił post, prosząc mnie o reakcję. Jednakże jego prośba była nie typowa. Ponieważ X uznał, że Plocmaster obraził... sprzątaczy. I ich ma przeprosić oficjalnie na forum...
Nie zareagowałem. Ponieważ:
1. praca sprzątacza, czy sprzątaczki, nie jest jakaś "gorsza". Ktoś musi sprzątać, zatem nie ma się czego wstydzić
2. post o treści "tak, chyba jako sprzątacz" nie obraża sprzątaczy
3. słowo "sprzątacz" nie jest wulgaryzmem
No i co Plocmaster - łyso Ci ? To co banujemy ?
Więc dlaczego by nie powołać na moderatorów osób, które spędzają dużo czasu na forum wieczorem?J-31 pisze:3/4 waszych, wieczornych i nocnych postów.
No właśnieJ-31 pisze:Mamy kilku moderatorów, którzy na forum zaglądają sporadycznie
Więc nasze forum chyba nie jest takie złe - "rzucania mięsem" czy wyzywania się nie ma, bo Regulamin zabrania, a jeśli jest, to zaraz znika dzięki adminom i modomJ-31 pisze:Na Waszych forach pojawiają się ludziki, którzy nie tylko nie stosują się do regulaminu, ale wręcz używają wylgarnych, perjoratywnych słów. Często wyszydzają, wyzywają innych użytkowników. Używają wulgaryzmów na nasz temat. Na temat KM-Forum. Obrażają innych.
I co robią admini tychże for ?
Nic. Nawet ich nie banują
Otóż to - patrząc na przykłady podane przez J-31 można tym bardziej zauważyć, że nasi moderatorzy jednak nie siedzą bezczynnie, kiedy coś nie tak się dzieje.J-31 pisze:U nas taka sytuacja jest nie do pomyślenia Jeśli dochodzi do plagiatu, a trudno być jasnowidzem i domyślić się, że klient coś splagiatuje, zatem reagujemy po fakcie... ale my zawsze reagujemy
I warto uszanować to, że admini i modzi z własnych kont płacą składki, by forum działało. Warto mieć to na uwadze przy pisaniu czegoś bez sensu
A nastoletni moderator wcale nie musi sam płacić składek - może to zrobić jego rodzic/prawny opiekun, po uzgodnieniu z administracją
Co to znaczy bo nie wiemJ-31 pisze:EOT
Przepraszam ale tu akurat jest kradzież i nikt z tym nic nie zrobił topics55/model-scanii-cl94ub-vt1541,15.htm#119910PAFAWAG pisze:Otóż to - patrząc na przykłady podane przez J-31 można tym bardziej zauważyć, że nasi moderatorzy jednak nie siedzą bezczynnie, kiedy coś nie tak się dzieje.
Dobra jest ostrzeżenie dla Lemby a model Scani dalej jest...
sm48 pisze:Przepraszam ale tu akurat jest kradzież
Chłopcze - nie używaj tak mocnych słów a przynajmniej nie stawiaj się w roli adwokata. Może od razu mam to zgłosić to do prokuratury? A może jednak dam szansę naprawienia błędu - na razie lemba musi się jednak zalogować na Forum.natomiast Jacek Pudło pisze:opierałeś się na rysunkach i modelach z mojej strony - a podpisałeś model jako swój. Nieładnie, w zasadzie można podpiąć to już pod kradzież.
End Off Topic - Koniec zboczenia z tematu (bez skojarzeń).sm48 pisze:Co to znaczy bo nie wiem
A na naszym forum kradzieże (albo raczej "wykorzystanie rysunków lub innych rzeczy bez zgody ich autora") i tak raczej rzadko się zdarzają - chociaż ostatnio był ten z modelem pewnego Jelcza, z czego J-31 nie był zachwycony... Powinno się zwracać uwagę bardziej na treść i formę postów - przypadki plagiatu zdarzały się epizodycznie (głównie plagiaty popełniane były przez nowych userów, którzy nie przeczytali Regulaminu - była natychmiastowa reakcja twórcy rysunków czy adminów), natomiast błędy typu brak użycia polskich fontów, zero interpunkcji i czasem posty beznadziejne są znaacznie częstsze.
Prawo Godwina.u2w pisze:Dobrze, że nikt wówczas nie nazwał mnie faszystą albo czymś w tym rodzaju.
Jednolite stanowisko: ciut mocniej reagować na niechlujnie napisane posty i egzekwować zakaz posiadania kont w ilości większej niż 1.u2w pisze:Co? A to, że czegoś żądacie a sami nie potraficie wypracować jakiegoś jednolitego stanowiska . Coś w stylu "jestem za ale przeciw".
Nie ukrywam, że sam robię więcej chlewu niż powinienem, ale skoro oni mogą, to dlaczego ja nieu2w pisze:Ciekawe jest również to, że co niektórzy uważają się za niemalże ideały a tymczasem sami własnie obniżają poziom
Są tacy, którym się to nie znudzi, nie mają innych obowiązków i prędko nie będą mieli oraz często zaglądają.J-31 pisze:Łatwo powiedzieć. Trudniej wykonać. Chętni by się znaleźli, ale szybko może im się to znudzić, albo pochłoną ich inne obowiązki i znów sytuacja wróci "do punktu wyjścia". Mamy kilku moderatorów, którzy na forum zaglądają sporadycznie
Są ci, którzy wiedzą, mają możliwość i naście lat, w dodatku to te same osoby.J-31 pisze:Po za tym - chyba nie za bardzo się nie Orientujecie - z funkcją moderatora łączy się również inny obowiązek. Finansowy - konkretnie składki. Nic nie ma za darmo i również forum za darmo nie funkcjonuje. Ktoś musi zapłacić. Płacą admini. Płacę ja. Aby było solidarnie, do składki mają obowiązek dokładać się również pozostali moderatorzy.
Gdzie indziej jest syf, u nas też może być. Czy o to w tym chodzi? Być kolejnym forum dla debili, gdzie nowe posty są co tydzień, aktywnie pisze kilka użytkowników, poza tym niezbyt ciekawe i mądre rzeczy?J-31 pisze:A tymczasem, co jakiś czas, zaglądam na różne - często Wasze fora internetowe - i.... włosy mi się jeży na głowie.
Chyba coś ci się pomyliłoJ-31 pisze:Plocmaster. Nasz miły user.
Cóż, taki już plocmaster jest, że pisze czasem kontrowersyjne rzeczy. Ale stara się, żeby nie urazić nikogo zbyt mocno, i miał wówczas na celu obrażenie tegoż użytkownika, a nie sprzątaczy. W każdym bądź razie — przepraszam wszystkich sprzątaczy, jeśli poczuli się urażeni, i niech wam mop i ściera lekkimi będzie.J-31 pisze:...Kilka miesięcy temu, w jednym z tematów pośrednio obraził jednego z userów - faktycznego pracownika MZK - pisząc, że "(użytkownik X) pracuje (tamże) chyba jako sprzątacz". Użytkownik X, zgłosił post, prosząc mnie o reakcję. Jednakże jego prośba była nie typowa. Ponieważ X uznał, że Plocmaster obraził... sprzątaczy. I ich ma przeprosić oficjalnie na forum...
Nie zareagowałem. Ponieważ:
1. praca sprzątacza, czy sprzątaczki, nie jest jakaś "gorsza". Ktoś musi sprzątać, zatem nie ma się czego wstydzić
2. post o treści "tak, chyba jako sprzątacz" nie obraża sprzątaczy
3. słowo "sprzątacz" nie jest wulgaryzmem
Byłem dziś u fryzjera, ale na łyso się nie obciąłemJ-31 pisze:No i co Plocmaster - łyso Ci ?
Czemu nie? Założę sobie nowe konto, w „Miejscowość” wpiszę Gulczewo Nowe, żeby można się było zorientować i będę mógł dalej siedzieć na KMF.J-31 pisze:To co banujemy ?
Nie End Off Topic, tylko End Of Thread/Transmission.PAFAWAG pisze:End Off Topic - Koniec zboczenia z tematu (bez skojarzeń).
Cóż, jak się chce mieć piaskownicę, to trzeba liczyć się z tym, że czasem ktoś komuś wyrwie łopatkęPAFAWAG pisze:A na naszym forum kradzieże (albo raczej "wykorzystanie rysunków lub innych rzeczy bez zgody ich autora") i tak raczej rzadko się zdarzają - chociaż ostatnio był ten z modelem pewnego Jelcza, z czego J-31 nie był zachwycony...
Właśnie. Jakby tym, którzy piszą w sposób rażący dawać ostrzeżenia, nic nikomu by się nie stało, a poziom forum wzrósłby.PAFAWAG pisze:błędy typu brak użycia polskich fontów, zero interpunkcji i czasem posty beznadziejne są znaacznie częstsze.
No, dobra. Do powyższego postu się nie ustosunkuję, bo jest - łagodnie mówiąc - żałosny.
Jednak, żeby nie było, że Admini są głusi i ślepi (znaczy beton) na postulaty Użytkowników. postanowiliśmy z kol Hannibalem przychylić się do waszych próśb i je oczywiście w większości uwzględnić. W większości, ponieważ użytkownicy, którym daliśmy szanse pozostaną (nie chodzi tylko o Pesy i inne Lokomotywy - ich oczywiście także Regulamin obowiązuje) - natomiast pozostałe zasady od tej chwili będą egzekwowane dokładnie tak, jak jest to zapisane w Regulaminie KMF. Mało tego (w najbliższym czasie zostanie to umieszonie we wspomnianym regulaminie) - zmianie ulegają zasady czasu trwania ostrzeżeń. Od tej chwili czas trwania warnów wynosi miesiąc od przyznania ostatniego ostrzeżenia.
Aha, jeszcze jedno odnośnie wulgaryzmów. Kiedyś jeden z Użytkowników oponował przeciw uznania terminu "c h o l e r a" za wulgaryzm. Chętnie odwołujecie się do Wikipedii, więc podaję link do terminu "Wulgaryzm". To też będzie obserwowane i - w przypadku naruszeń zasad - egzekwowane.
Mam nadzieję, że jesteście zadowoleni z naszej decyzji.
Jednak, żeby nie było, że Admini są głusi i ślepi (znaczy beton) na postulaty Użytkowników. postanowiliśmy z kol Hannibalem przychylić się do waszych próśb i je oczywiście w większości uwzględnić. W większości, ponieważ użytkownicy, którym daliśmy szanse pozostaną (nie chodzi tylko o Pesy i inne Lokomotywy - ich oczywiście także Regulamin obowiązuje) - natomiast pozostałe zasady od tej chwili będą egzekwowane dokładnie tak, jak jest to zapisane w Regulaminie KMF. Mało tego (w najbliższym czasie zostanie to umieszonie we wspomnianym regulaminie) - zmianie ulegają zasady czasu trwania ostrzeżeń. Od tej chwili czas trwania warnów wynosi miesiąc od przyznania ostatniego ostrzeżenia.
Aha, jeszcze jedno odnośnie wulgaryzmów. Kiedyś jeden z Użytkowników oponował przeciw uznania terminu "c h o l e r a" za wulgaryzm. Chętnie odwołujecie się do Wikipedii, więc podaję link do terminu "Wulgaryzm". To też będzie obserwowane i - w przypadku naruszeń zasad - egzekwowane.
Mam nadzieję, że jesteście zadowoleni z naszej decyzji.
To ja się odwołam może do wiarygodnego źródła wiedzy, które podaje konkretną definicję słowa "choler.a" http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=cholera Dopisku wulg nie zaobserwowałem, więc wulgaryzm to nie jestu2w pisze:Chętnie odwołujecie się do Wikipedii, więc podaję link do terminu "Wulgaryzm".
Choler.a!
Jeśli mój post jest żałosny, to jaki jest styl zarządzania forum? Wątpię, czy dużo lepszy. Łagodnie mówiąc.u2w pisze:Do powyższego postu się nie ustosunkuję, bo jest - łagodnie mówiąc - żałosny.
I dobrze. Ale niech w stosunku do nich też będzie od dziś stosowany regulamin z taką samą surowością, jak do innych.u2w pisze:W większości, ponieważ użytkownicy, którym daliśmy szanse pozostaną (nie chodzi tylko o Pesy i inne Lokomotywy - ich oczywiście także Regulamin obowiązuje) -
IMHO bardziej przydałaby się większa konsekwencja w ich dawaniu, ale zmiana przydatna.u2w pisze:Mało tego (w najbliższym czasie zostanie to umieszonie we wspomnianym regulaminie) - zmianie ulegają zasady czasu trwania ostrzeżeń. Od tej chwili czas trwania warnów wynosi miesiąc od przyznania ostatniego ostrzeżenia.
O cholerze nie ma nic konkretnego napisane.Chętnie odwołujecie się do Wikipedii, więc podaję link do terminu "Wulgaryzm".
Nie chcę być uznany za jakiegoś zagorzałego miłośnika słów powszechnie uznanych za obsceniczne, ale w paru miejscach w sieci, cechujących się wysoką kulturą i względnie niewielką ilością naleśników (TWB, Wawkom) takowych słów używać można (byle bez przesady) i jakoś poziom im nie spada.
Wygląda nieźle, zobaczymy, jak to się sprawdzi w praktyce.u2w pisze:Mam nadzieję, że jesteście zadowoleni z naszej decyzji.
JestW słowniku ktoś pisze:2. pot. «wyzwisko lub przekleństwo»
I jak — nadal żałośnie, czy już lepiej?
EDIT:O, w celach pokazania kto tu rządzi usunięto temat o mnie pod pozorem wprowadzania zasady powszechnej równości. I kto jest żałosny?
Ostatnio zmieniony 2007-11-22, 00:27 przez pmaster, łącznie zmieniany 1 raz.
Przekleństwo tak. Ale nie wulgaryzm (jest różnica widoczna przy Pani spod latarni )plocmaster pisze: W słowniku ktoś napisał:
2. pot. «wyzwisko lub przekleństwo»
Jest
Cieszy mnie Twój "optymizm". Oczywiście - nie ma równych i równiejszych. Jak będzie, już niedługo się przekonamy.plocmaster pisze:jaki jest styl zarządzania forum? Wątpię, czy dużo lepszy. Łagodnie mówiąc...od dziś stosowany regulamin z taką samą surowością, jak do innych...zmiana przydatna...Wygląda nieźle, zobaczymy, jak to się sprawdzi w praktyce