H10-11
H10-11
Postanowiłem założyć kolejny temat o autobusach turystycznych, trochę słabo reprezentowanych na km-forum i sięgnąłem po kolejny model by Autosan. Otóż chciałbym, by w tym temacie toczyła się dyskusja o Autosanach H10-11. Z racji tego, by ten temat nie kolidował treścią z tematem "Miejska H10", gdzie poruszony został wątek lokalnych H10-11 prosiłbym o pisanie tutaj tylko o turystycznych Heweliuszach. Ja natomiast pozwolę sobie na odrobinkę historii tego modelu. Produkcja H10-11 rozpoczęła się w latach 80-tych. Wtedy też panowała moda na autobusy turystyczne, zas Autosan był wtedy jedną z najbardzsiej liczących się fabryk autobusów. Autosany H10-11 powstawały w dwóch wersjach: z silnikiem Mielec (miały oznaczenia H10-11.01) oraz z silnikiem TAM (H10-11.03). Niestety, TAM-owce zaczęły się dosyć szybko wykruszać i dzisiaj jest ich już naprawde niewiele. Wersje z silnikiem TAM-a były przeznaczone głównie na eksport na Ukrainę, do Rosji i do innych ościennych państw. Wersje H10-11.01 z silnikiem Mielca zostały natomiast opracowane głównie na rynek polski. Wtedy też wiele PKS-ów zakupiło H10-11. Przez ten szmat czasu wycięto w pień ogromne ilości H10-11, ale niektóre z nich, dzięki NG jeszcze jeżdżą. W latach 80-tych niektóre PKS-y dosyć często puszczały Heweliusze na kursy pospieszne, dziś jest to ewenement, ale do uświadczenia na niektórych kursach. Co do samego autobusu to posiada on 6-biegową manualną skrzynię biegów z przełożeniami turystycznmi, napęd Raba (bodajze D10, ale nie jestem pewien), całkiem wygodne siedzenia, które są nieraz dużo wygodniejsze od tych w nowoczesnych autobusach oraz drzwi otwierane pneumatycznie z przodu pojazdu (oczywiście niektórzy przewoźnicy, jak np. PKS Ostrowieć Św., czy też PPKS Płock zamontowały w Heweliuszach z przodu drzwi na klamkę, co moim zdaniem jest głupotą). Jedynym, co moze razić w tych autobusach to zbyt głośny silnik, ale przy mniejszych prędkościach i niższych obrotach słychać go trochę mniej. A co Wy drodzy użytkownicy sądzicie o Heweliuszach? zapraszam do dyskusji .
A dlaczego mam w zakładaniu tematów odrzucać autobusy turystyczne? przecież autobusy jeżdżące w polskich PKS-ach, jak i firmach transportowych pełnią w pewnym sensie także rolę komunikacji. Tak samo, jak autobusy miejskie wożą pasażerów tylko, ze na szerszą skalę. A wg. mnie znajomość autobusów nie powinna ograniczać się tylko do autobusów miejskich.
Wytłumaczyłem Ci tylko dlaczego jest mało tematów o tego typu autobusach Nie twierdzę, że trzeba turystyki całkiem odrzucać. W umiarkowanych ilościach na pewno Nam nie zaszkodzą ( byleby znowu nie obrodziło tysiącem tematów typu każdy o innym autokarze )
Nie w pewnym sensie tylko pełnią. W końcu mamy komunikację miejską, lokalną, turystyczną - krajową i międzynarodową.Adrian_ pisze: przecież autobusy jeżdżące w polskich PKS-ach, jak i firmach transportowych pełnią w pewnym sensie także rolę komunikacji.
RABA D10 w Autosanie. Wiedziałem, że Adrian_ mnie jeszcze raz rozbawi.PszonaR pisze:Czyli ten sam co w ostatniej wersji IK280 (z dwupłatowymi drzwiami)Adrian_ pisze:napęd Raba (bodajze D10, ale nie jestem pewien)
Otóż w Autosanach były stosowane tylko osie RABA, a nie silniki. A RABA D10 to silnik.
W dodatku nie stosowany w Heweliuszach, w których stosowano silniki Mielca i TAM-a. Akuratnie w tym przypadku nie pisałem nic o silnikach Raba w Autosanach H10-11.Paweł pisze: A RABA D10 to silnik
A ja wiedziałem, ze jeszcze kiedyś natrafię na "wielkiego specjalistę" vide Bielsko-BiałaPaweł pisze:Wiedziałem, że Adrian_ mnie jeszcze raz rozbawi.