A0909L
Nowość z Sanoka, Tramp w wersji podmiejskiej z układem drzwi 1-2-0, przeznaczony dla DLA Wrocław.
http://historia.autosan.pl/historia/636.jpg
http://historia.autosan.pl/historia/637.jpg
http://historia.autosan.pl/historia/historia16.html
http://historia.autosan.pl/historia/636.jpg
http://historia.autosan.pl/historia/637.jpg
http://historia.autosan.pl/historia/historia16.html
Warunki w jakich będzie pracować ten nowy Autosanik mogą być ciężkie dla Solarisa, czy innego nowoczesnego autobusu niskopodłogowego. Zatem - przynajmniej z tego co widziałem we Wrocławiu - wydaje mi się, że wybór był faktycznie dobry. To może być trwały autobus dla DLA. Dobrze dopasowany do warunków.
W najnowszym PT Bus jest wywiad z prezesem Autosanu i powiedział on, że Tramp będzie jeszcze długo produkowany bo świetnie spełnia wymagania komunikacji lokalnej na drogach o złej nawierzchni. Przy tym jest tani, mało pali i prosty w naprawach. Nie ma właściwie w Polsce dla niego konkurencji. Poza tym to nie jest zły autobus. Najsłabsze podzespoły zostały wymienione w stosunku do H9.
Powiedz mi - co wynika z tego, że sprawdzało się od kilkudziesięciu lat To czyni z niego nowoczesną konstrukcję Pytanie numer dwa - kto lubi jeździć tą świetną konstrukcją oprócz liczne reprezentowanego tu fanklubu Autosana i osób dla których jest to fetyszmars84 pisze: Konstrukcja która sprawdza się na polskich drogach od kilkudziesięciu lat jest dla Ciebie uwstecznianiem się...
Oh tak - jestem gorszy. Ale jak zarobie moje pierwsze pół miliona, to na pewno w twoich oczach moja ocena będzie cenniejszamars84 pisze:Czasami ręce opadają przy opiniach ludzi których nawet nie stać na nowy autobus.
Te autobusy będą poruszać się w trudnych warunkach - dziurawe, stare asfaltówki z koleinami, pofałdowana kostka, dziury, wybrzuszenia, błotniste pętle, górki. Na takie warunki taki autobus jest dla Wrocławia idealny.
Trampy będą obsługiwały dłuższe linie podmiejskie oraz dowozowe, które prowadzą właśnie po terenie jaki opisałem powyżej. Pasażerowie, którzy będą jechać Autosanem nie będą czuć dziur i wyboi tak bardzo, jak byłoby to w małych Citarach, SanCity, czy naszych Bogdanach.
Na takie warunki nie potrzeba nowoczesnych autobusów - potrzebne są sprawdzone, komfotowe i takie, które poradzą sobie w każdych warunkach, a po 3 latach nie będą się telepać na wszystkie strony.
Co komu po Conect'cie, skoro na tak fatalnych drogach nie będzie sie nim poruszało wygodnie? Chyba się zgodzisz, że lepiej aby przyjechał "starokonstrukcyjny" Tramp, niż żeby z kursów wypadały Solarisy czy inne nowości, z powodu dziur i uszkodzonego zawieszenia? Owszem - byłoby miło, gdyby miały klimatyzację, ale WTr tego nie wymagał - trudno.
Trampy będą obsługiwały dłuższe linie podmiejskie oraz dowozowe, które prowadzą właśnie po terenie jaki opisałem powyżej. Pasażerowie, którzy będą jechać Autosanem nie będą czuć dziur i wyboi tak bardzo, jak byłoby to w małych Citarach, SanCity, czy naszych Bogdanach.
Na takie warunki nie potrzeba nowoczesnych autobusów - potrzebne są sprawdzone, komfotowe i takie, które poradzą sobie w każdych warunkach, a po 3 latach nie będą się telepać na wszystkie strony.
Co komu po Conect'cie, skoro na tak fatalnych drogach nie będzie sie nim poruszało wygodnie? Chyba się zgodzisz, że lepiej aby przyjechał "starokonstrukcyjny" Tramp, niż żeby z kursów wypadały Solarisy czy inne nowości, z powodu dziur i uszkodzonego zawieszenia? Owszem - byłoby miło, gdyby miały klimatyzację, ale WTr tego nie wymagał - trudno.
¯yjemy w raczej słabo rozwiniętym kraju o słabo rozwiniętej sieci dróg. Bliżej nam raczej do Ukrainy czy Rosji z drogami wiejskimi, więc takie autobusy na nich wystarczą. Konstrukcja wcale nie jest nowoczesna, ale widziałeś nowoczesny autobus równie wytrzymały? Ten autobus jeździ w komunikacji lokalnej, najczęściej PKS i ludzie nie muszą lubić nim jeździć, wystarczy że pojedzie dziadowską drogą i dowiezie ich na miejsce w i tak lepszych warunkach niż jakiś Vario albo Sprinter przerobiony z ciężarowego. Poza tym różne wschodnie konstrukcje oferowane ostatnio jako nowe w Polsce i tak są gorsze od tego Autosana. Bardzo dobrze że fabryka utrzymuje jego produkcję.Trzecia sprawa, że dla większości PKS-ów jest to na razie jedyny dostępny finansowo nowy pojazd oprócz konstrukcji wschodnich.
Po pierwsze będzie to pierwszy we Wrocławiu autobus z silnikiem Euro 5 EEV co jest dość nowoczesną cechą tego autobusu. A co do zarobienia 0,5 mln. Przynajmniej twoja opinia byłaby bardziej racjonalna i wyważona bo musiałbyś się odnosić do konkretnych pieniędzy, Twoich pieniędzy a nie pouczał innych jak wydają zarobione pieniądze.Amalio pisze: Powiedz mi - co wynika z tego, że sprawdzało się od kilkudziesięciu lat To czyni z niego nowoczesną konstrukcję Pytanie numer dwa - kto lubi jeździć tą świetną konstrukcją oprócz liczne reprezentowanego tu fanklubu Autosana i osób dla których jest to fetysz
Oh tak - jestem gorszy. Ale jak zarobie moje pierwsze pół miliona, to na pewno w twoich oczach moja ocena będzie cenniejsza
O dziwne. Piętnaście lat temu drogi były jeszcze gorsze, a od tylu lat kupujecie autobusy niskopodłogowe.9507 pisze:Te autobusy będą poruszać się w trudnych warunkach - dziurawe, stare asfaltówki z koleinami, pofałdowana kostka, dziury, wybrzuszenia, błotniste pętle, górki. Na takie warunki taki autobus jest dla Wrocławia idealny.
Niska podłoga. Z resztą ko tu mówi o Conecto Taki SOR CN9,5 byłby jak znalazł.9507 pisze:Co komu po Conect'cie, skoro na tak fatalnych drogach nie będzie sie nim poruszało wygodnie?
Nie, bo to nie mój problem. Przewoźnika też nie, bo może wystąpić o odszkodowanie z tytułu jak to określiłeś uszkodzonego zawieszenia jak i faktu, że przez to autobusy nie wyjechały.9507 pisze:Chyba się zgodzisz, że lepiej aby przyjechał "starokonstrukcyjny" Tramp, niż żeby z kursów wypadały Solarisy czy inne nowości, z powodu dziur i uszkodzonego zawieszenia?
Przesadasiekierowy pisze:Bliżej nam raczej do Ukrainy czy Rosji z drogami wiejskimi, więc takie autobusy na nich wystarczą.
W jakim sensie nowoczesny Nowoczesny, bo nowy czy nowoczesny, bo bił/bije H9/Trampa na całej długości Jeżeli nowoczesny, bo bije Autosana, to tak - DABy były genialne. I dalej są w przeciwieństwie do H9 z tych roczników które albo zostały pokasowane albo przeszły odbudowę, która kończy się nie raz przekładką tablic, bo ze starego nie ma co zbierać. Co do nowych - no na to trzeba czasu. Tym nie mniej jeżeli nawet takowego nie ma, to znów dochodzimy tylko do tego, że mamy jedyny w swoim rodzaju wytrzymały autobus z funkcją... jeżdżenia.siekierowy pisze:Konstrukcja wcale nie jest nowoczesna, ale widziałeś nowoczesny autobus równie wytrzymały?
I mając taki wybór wolą kupować używkisiekierowy pisze:Trzecia sprawa, że dla większości PKS-ów jest to na razie jedyny dostępny finansowo nowy pojazd oprócz konstrukcji wschodnich.
Z resztą biorąc pod uwagę to co napisałeś, to właśnie tak jest - kupuje się takie byle co i daje na różne dłuższe przyspieszone i pośpiechy, więc dziękuje postoję - wolę używane S315 albo Integro.
Oh czyżby Komunikacja jest dla pasażerów i to mi jako pasażerowi autobus ma się podobać, więc mam prawo rozliczać ich z tego co kupili.mars84 pisze: a nie pouczał innych jak wydają zarobione pieniądze.
Ostatnio zmieniony 2009-12-21, 23:26 przez Amalio, łącznie zmieniany 2 razy.
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
Wiesz, myślałem, że się przejęzyczyłeś, ale z tego wynika, że nie - skoro tak, to może zamkniemy to forum? Zapewne większości użytkowników nie stać na zakup autobusu, więc po co mamy się w ogóle wypowiadać...mars84 pisze:A co do zarobienia 0,5 mln. Przynajmniej twoja opinia byłaby bardziej racjonalna i wyważona bo musiałbyś się odnosić do konkretnych pieniędzy, Twoich pieniędzy a nie pouczał innych jak wydają zarobione pieniądze.