Sprowadzenie autobusu z zagranicy - jak?
Sprowadzenie autobusu z zagranicy - jak?
Witam! Jak mógłbym sprowadzić autobus do Polski z zagranicy z kraju w Unii Europejskiej. Kupuję od prywatnej osoby, kilkaset kilometrów ma do granicy Polski. Jeśli nie chciałbym osobiście(lub jeśli to konieczne to mogę) jechać po autobus i tłuc się z powrotem do Polski to czym musiałbym ten autobus przywieźć, ewentualnie czym musieliby go przywieźć. Autobus używany, przegubowy. Jaki byłby koszt tego transportu i jak duże cło na granicy musiałbym zapłacić? Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.
Dzięki za odpowiedź. A pociągiem tego nie przewiozę? Nie byłoby taniej? Jeśli chodzi o przyjazd autobusem, jak sobie wyrobię prawo jazdy, to bym nawet ja sobie przyjechał, ale boję się tego, że ten autobus się po prostu rozleci. W tym przypadku jak gdzieś stanę na drodze za granicą to nawet nie wiem co bym miał zrobić, płacić za holowanie autobusu to ja dziękuję.
Wychodzi więc na to, że i tak byś musiał zamówić transport. Toteż sądzę, że najlepiej by było przyjechać na kołach, a w razie awarii liczyć się z jakimiś kosztami zamówienia transportu.Hibron pisze: płacić za holowanie autobusu to ja dziękuję.
Tak czy inaczej warto zwrócić uwagę na to, że szalenie rzadko wozi się autobusy na ciężarówkach. Tak więc ja najbardziej bym optował za przyjechaniem tym na kołach.
A tak z czystej ciekawości - jaki konkretnie autobus to miałby być Można go podejrzeć w internecie na jakimś ogłoszeniu
W UE nie ma ceł. Zresztą nie ma już kontroli granicznych.Hibron pisze:jak duże cło na granicy musiałbym zapłacić?
Jakoś wszystkie używki z Zachodu jadą normalnie, chyba nawet złomiaste Ikarusy jeździły do GOP-u o własnych siłach. Nie możesz znaleźć jakieś kierowcy autobusu, który wziąłby sobie 3 dni wolnego i zaryzykował? Jeśli to nie jest jakaś totalna padlina (w co wątpię), nic złego nie powinno się stać, te sprzęty (miejskie) robią codziennie spore trasy pod relatywnie większym obciążeniem.
A jak już pomoc autobusowi w dotarciu na miejsce — autobusy na złom holuje się dużym holownikiem, może to będzie dobre
Na razie to tak tylko planuje, za kilka lat, bo na razie nie dam rady sobie kupić. Mam zamiar kupić Ikarusa 280, a w ostateczności 260. MZA Warszawa wiem, sprzedaje teraz właśnie te Ikarusy, http://www.mza.waw.pl/zamowienia-sprzedaz.html Tutaj macie nawet link. Czy oni sprzedają te autobusy na chodzie w MZA? Bo zdaje mi się, że to są już takie do remontu i nie wiem czy nie padnięte. Ale oczywiście na razie nie dam rady sobie kupić Ikarusa i wtedy kiedy będę mógł pewnie będą już wszystkie wycofane, a z Węgier jest pełno ogłoszeń, najtańsze to z Ikarusów 280 takie znalazłem http://www.hasznaltauto.hu/autobusz/ika ... 80-4039691 . W sumie to on kosztuje w przeliczeniu 10 000zł plus powrót do Polski.
Pewnie jakiś by się znalazł, ale wątpię, czy to byłby chód Warszawa-Kraków, choć możnaby spróbować się z MZA odnośnie tego dogadać. Polecam też GOP — tamtejsi przewoźnicy powinni sprzedawać Ikarusy, a to znacznie bliżej.Hibron pisze:Czy oni sprzedają te autobusy na chodzie w MZA?
Masz czas do 2012Hibron pisze:wtedy kiedy będę mógł pewnie będą już wszystkie wycofane
Pmaster dobrze Ci napisał, lepiej się Pospiesz, bo warszawskich Ikarusów z każdą chwilą jest coraz mniej. I obawiam się, że za kilka lat może być za późno.Hibron pisze:Na razie to tak tylko planuje, za kilka lat, bo na razie nie dam rady sobie kupić. Mam zamiar kupić Ikarusa 280, a w ostateczności 260. MZA Warszawa wiem, sprzedaje teraz właśnie te Ikarusy
A co do tych pojazdów, które sprzedaje MZA - to jest złom. Od razu sobie Musiałbyś zorganizować holownik, bo na przejazd o własnych siłach, to chyba małe szanse