Modernizacje wagonów generacji 105N
- M_Szymkowiak
- Posty: 1535
- Rejestracja: 2005-01-21, 18:56
- Lokalizacja: Kraków - Prądnik Cz.
- Kontakt:
th1man pisze:Stopiątki mogą jeszce zostać,są niezłe.
plocmaster pisze:Eee tam.
A czy Byłeś w Poznaniu. Czy widziałeś ich 105-tki ?plocmaster pisze:Krótko — głupotą.
Bo ja tak. I akurat - całkowicie bezstronnie - mogę potwierdzić słowa th1man'a. Byłem w Poznaniu kilka razy (ostatni raz 25 listopada zeszłego roku). Jechałem ich 105-tkami wielokrotnie, wiele razy miałem możliwość dokładnego zlustrowania poznańskich 105-tek w czasie "Katarzynek" i ... potwierdzam. To są dobre tramwaje. Szczególnie te wyremontowane, są po prostu świetne.
Witam.
Moim zdaniem 105Na to bardzo awaryjny tramwaj. Wszelkiego rodzaju modernizacje nie maja najmniejszego sensu, to jest jak reanimowanie trupa.
Nowe tramwaje w stosunku do poczciwych 105 to zupełnie inna epoka.
Zapoznałem się w ostatnim czasie z tramwajem 122N i muszę powiedzieć że zrobił na mnie bardzo duże wrażenie. Jest to w pełni tramwaj na miarę XXI wieku. Nafaszerowany elektroniką "do bólu" ale jednocześnie prosty w obsłudze. Jak na razie jeździ bezawaryjnie.
Pozdrawiam.
Moim zdaniem 105Na to bardzo awaryjny tramwaj. Wszelkiego rodzaju modernizacje nie maja najmniejszego sensu, to jest jak reanimowanie trupa.
Nowe tramwaje w stosunku do poczciwych 105 to zupełnie inna epoka.
Zapoznałem się w ostatnim czasie z tramwajem 122N i muszę powiedzieć że zrobił na mnie bardzo duże wrażenie. Jest to w pełni tramwaj na miarę XXI wieku. Nafaszerowany elektroniką "do bólu" ale jednocześnie prosty w obsłudze. Jak na razie jeździ bezawaryjnie.
Pozdrawiam.
A jednak są remontowane. Poznań, Warszawa, Kraków, Gdańsk, Łódź... nawet Toruń - ostro remontują swoje 105-tki (i 805-tki). Gdyby to było takie nie opłacalne, to Poznań czy Kraków, zamiast remontować swoje "akwaria" - kasowałyby je i sprowadzałyby więcej używanych wagonów z zachodu (po części i tak kupują). A jednak, pomimo zakupów wagonów używanych 105-tki są nadal remontowane.Ryszard49 pisze:Moim zdaniem 105Na to bardzo awaryjny tramwaj. Wszelkiego rodzaju modernizacje nie maja najmniejszego sensu, to jest jak reanimowanie trupa.
Co więcej, poznańskie 105Na są modernizowane. Otrzymują elektronikę, a także całkowicie odświerzane jest wnętrze wagonu. Tramwaj wygląda jak nowy - i wcale nie piszę tutaj o wagonach, które trafiły do Modetransu obecnie - ale mam na myśli wagony wyremontowane wczesniej
Ja oczywiście rozumiem, że zakup wagonów używanych wcale nie jest rzeczą prostą. Nie tak łatwo jest znaleźć odpowiednią ilość wagonów. Nie mniej jednak mamy w Polsce producentów, którzy z powodzeniem mogą zbudować wagon wysokopodłogowy (bo jest tańszy w zakupie), ale chętnych brak.
Po za Tramwajami Warszawskimi, które kupiły 123N, czy MPK Wrocław, który zdecydował się na 204WrAs, a także MZK Szczecin, który również zakupił doczepy 105N2k/2000/Protram.
Zatem jeśli się uprzeć i znaleźć fundusze, to można by skasować awaryjne 105-tki i zdecydować się na fabrycznie nowy wagon zunifikowany ze 105-tką. Nie mniej jednak przewoźnicy decydują się na ... najtańsze rozwiązanie. Remont awaryjnych 105-tek
Nie, ale nie pozwala mi to stwierdzić, że używane zachodnie tramwaje, nawet z lat 50. (choć to już lekka przesada) i 60. przewyższają stopiątki prawie we wszystkich aspektach.J-31 pisze:A czy Byłeś w Poznaniu. Czy widziałeś ich 105-tki ?
Krótko mówiąc — bo nie ma innego wyjścia, sprowadzenie tramwajów zza granicy nie jest takie proste (to nie autobusy, że wszystkie są z grubsza takie same), kupowanie nowych wagonów mocno inspirowanych 105-tkami to cofanie się w rozwoju, które w dodatku wiele kosztuje (w sensie pieniędzy), a 105-tek jest tyle, że remonty po prostu się opłacają. Co nie znaczy, że nie były przestarzałe podczas projektowania.J-31 pisze:A jednak są remontowane. Poznań, Warszawa, Kraków, Gdańsk, Łódź... nawet Toruń - ostro remontują swoje 105-tki (i 805-tki).
Zgodzę się, ale wydaje mi się, że Szanowny Pan źle zrozumiał tamten post - stopiątki mogą zostać, dopóki nie wymieni się ich na nowszy tabor. A w tej chwili żadne miasto w Polsce nie posiada takich środków finansowych, by wszystkie swoje stopiątki wymienić na fabrycznie nowe, bądź też kilku- lub kilkunastoletnie wagony. I zgodzi się chyba ze mną Szanowny Pan, że lepiej jest zostawić zmodernizowane nie dalej niż 10 lat temu 105Na niż niemodernizowane o wiele dłużej wagony z przełomu lat 50. i 60.Ryszard49 pisze:Witam.
Moim zdaniem 105Na to bardzo awaryjny tramwaj. Wszelkiego rodzaju modernizacje nie maja najmniejszego sensu, to jest jak reanimowanie trupa.
Nowe tramwaje w stosunku do poczciwych 105 to zupełnie inna epoka.
Szczecin też remontuje swoje 105NaJ-31 pisze: A jednak są remontowane. Poznań, Warszawa, Kraków, Gdańsk, Łódź... nawet Toruń - ostro remontują swoje 105-tki (i 805-tki).
link do zdjęcia : http://foto.mkm.szczecin.pl/big/2008/1199287225.jpg
http://foto.mkm.szczecin.pl/big/2008/1200259190.jpg
A co do opłacalności to można było kupić z Berlina (za opłacalną cenę) Tatrę ( http://foto.mkm.szczecin.pl/big/2008/1204642801.jpg http://foto.mkm.szczecin.pl/big/2007/1194784704.jpg ) T6A2D (a wcześniej nawet KT4Dt http://foto.mkm.szczecin.pl/big/2008/1204212551.jpg) które były remontowane w fabryce Siemens-a i jeździ się nimi dużo wygodniej od remontowanych 105Na.
Link do zdjęcia wewnątrz : http://foto.mkm.szczecin.pl/big/2006/1160859099.jpg
W Szczecinie jeździ bez tej maszyny biletowej.
Ostatnio zmieniony 2008-03-10, 20:35 przez imarcin, łącznie zmieniany 2 razy.
No i znaleźć dużą ilość takich tramwajów na sprzedaż jest bardzo trudno (choć bardziej pasowałoby: nie da się), a kilkuletnich to już w ogóle.KKS pisze:bądź też kilku- lub kilkunastoletnie wagony.
Ciekawe, co to może być? Przerabianie wagonów na niskie doczepki raczej nie ma szans w Warszawie, zgliżdżenie — też wątpię, mimo wszystko ten remont byłby zbyt zaawansowany, dorobienie niskiej podłogi w wagonie — też chyba nie to. Pewnie skończy się na typowym, polskim remoncie, czyli wymiana połowy aparatury, połowy wnętrza i plastikowe frontyTLG pisze:Tak jak już pisałem: niewykluczone, że jeszcze w tym roku do Warszawa zafunduje sobie coś ekstra. Jeżeli uda się wygospodarować środki będą to bardzo zaawansowane remonty.
Tutaj jest odpowiedź: http://www.transportszynowy.pl/PAFAWAG pisze:A ja chciałbym zadać pytanie odnośnie kształtu belki grzbietowej w szkielecie 105N.
Otóż belka ta, jak pewnie większość z nas wie, posiada obejście na rozrusznik. Moje pytanie brzmi: jak ono wygląda?
Tak: __/\__ (obejście z jednej strony)
czy może tak: ---<>--- ("oczko" w belce grzbietowej)
Technicznie wyżej, ale nie ma takiego tramwaju, który byłby bardziej od stopiątki pojemny a to póki co jest jednym z ważniejszych argumentów za tym, by stopiątek się nie pozbywać.
[ Dodano: 11 Mar 2008 18:49 ]
W ogóle to Tatry też są bardzo pojemne, zauważyłem właśnie tę dziwną analogię - najpojemniejsze są pojazdy najmniej zaawansowane technicznie jak na swój wiek. Może jednak warto kupić te Gammy z moderszopy?
[ Dodano: 11 Mar 2008 18:49 ]
W ogóle to Tatry też są bardzo pojemne, zauważyłem właśnie tę dziwną analogię - najpojemniejsze są pojazdy najmniej zaawansowane technicznie jak na swój wiek. Może jednak warto kupić te Gammy z moderszopy?
Chłopie proszę Cię nie pisz takich rzeczy. Jak do tej pory nie ma w Polsce tramwaju z silnikami chłodzonymi cieczą. A poza tym każda stopiątka nawet po modernizacji posiada wentylatoryJ-31 pisze:W Warszawie modernizacja obejmuje napęd (silnik, wózki) oraz elektronikę wagonu. Wygląd pudła pozostaje bez zmian. W niektórych przypadkach zmienia się okna odsuwane na uchylne. Dodaje się informację wewnętrzną oraz zewnętrzną. Takim modernizacjom poddano ostatnio ex tyrystory. Teraz są one o wiele cichsze. Nowe silniki są chłodzone chyba jakąś cieczą nie ma wentylatorów, dzięki temu w tramwaju jest bardzo cicho, nawet jazda jest przyjemna...
W czasie modernizacji składu ex tyrystorów 2006-2007, zmieniono napęd i użyto podzespołów z firmy WOLTAN, skład przebudowano na: wagon sterowniczy+funkcjonalną doczepę (bez kabiny motorniczego)....
Najciekawszą przebudową 805-tki jest oferta Bydgoskiej "PESY"...
Co najwyżej silniki samoprzewietrzalne jak np. 105Nz z silnikami asynchronicznymi i aparaturą ELIN EBG. Nie wiem jak sprawa wygląda w innych asynchronicznych modernizcjach np. w Elblągu czy Łodzi, ale z tego, coś mi się wydaje, że one też mają silniki samoprzewietrzalne. Zaś jedynym znanym mi wagonem z silnikami samoprzewietrzalnymi prądu stałego w Polsce jest 116N #3002.Bąbel pisze:A poza tym każda stopiątka nawet po modernizacji posiada wentylatory
Co do silników to masz rację ale nawet 105Nz ma wentylatory, bo oprócz silników w tramwaju jest jeszcze wiele innych rzeczy, które trzeba chłodzić. Jedynie 116N ich nie ma bo większa część aparatury jest na dachu.TLG pisze:Co najwyżej silniki samoprzewietrzalne jak np. 105Nz z silnikami asynchronicznymi i aparaturą ELIN EBG. Nie wiem jak sprawa wygląda w innych asynchronicznych modernizcjach np. w Elblągu czy Łodzi, ale z tego, coś mi się wydaje, że one też mają silniki samoprzewietrzalne
No cóż czas najwyższy bo Głogowska nie ma czy jexdzić a Modertrans robi sobie blisko półroczne opóźnienieKKS pisze:Pierwszy Bamberus już na mieście. Widziałem go nawet na żywo, ale tylko mi śmignął, przód wyglądał dość dziwnie. Drzwi są dość śmieszne, a zwłaszcza te "klamki". No i uchylne okna
Generalnie 105Nz to chyba najciekawsza zbudowana fabrycznie stopiątka (modernizacji nie liczę). Oczywiście wyposażenie elektryczne wymaga chłodzenia, jednak - w przeciwieństwie do "tyrystorów" z silnikami stałymi z wentylacją wymuszoną - jest dużo cichszy.Bąbel pisze:Co do silników to masz rację ale nawet 105Nz ma wentylatory, bo oprócz silników w tramwaju jest jeszcze wiele innych rzeczy, które trzeba chłodzić.