Konstal 13N
Dzięki.mac pisze:Temat wydzielony z Ulubiony polski Tramwaj
Możecie w tym temacie dyskutować o 13N
[ Dodano: 2005-01-19, 16:02 ]
Nie mają systemu grzewczego, ale "silnik" grzeje...Thomas78 pisze:Za bardzo mieszany to on nie jest. "Praga" wystawia na "dwójkę" tylko 1-2 brygady. Mylisz się, że to nie ma znaczenia dla przeciętnego pasażera. Ma ogromne, zwłaszcza zimą - 13N nie mają systemu grzewczego.J-31 pisze:Zgadza się. I dzięki takiej współpracy pomiędzy zakładami, na liniach pojawia się tabor mieszany. Co dla zwykłego Kowalskiego i tak jest bez znaczenia...
Poza tym "jak jest zima, no to musi być zimno"...
hałas powoduje dwustopniowa przekładnia, w dodatku od lat bez porządnej naprawyThomas78 pisze: Hałasu który słychać we wnętrzu tego wehikułu nie da się porównać z żadnym z modeli tramwajowych, ani z najstarszymi nawet autobusami marki Ikarus. Nie wiem, co stanowi źródło tego wycia,
natomist nie zauważyłem żeby hałas przeszkadzał pasażerom, inna sprawa, że słychać go podczas przyspieszania i zwalniania tylko
No a jaki wybór mają pasażerowie? Jadą takimi wozami, które TW posiadają. Natomiast 13N pod oknem domu jest niesamowicie uciążliwe i nie dziwię się protestom mieszkańców Skierniewickiej, czy Stalowej.51 pisze:hałas powoduje dwustopniowa przekładnia, w dodatku od lat bez porządnej naprawyThomas78 pisze: Hałasu który słychać we wnętrzu tego wehikułu nie da się porównać z żadnym z modeli tramwajowych, ani z najstarszymi nawet autobusami marki Ikarus. Nie wiem, co stanowi źródło tego wycia,
natomist nie zauważyłem żeby hałas przeszkadzał pasażerom, inna sprawa, że słychać go podczas przyspieszania i zwalniania tylko
Stalowa do rejon starej Pragi. Tam zdecydowana większość budynków jest jeszcze przedwojenna. Więc mają również i stare okna. Stare budynki, stare okna, starzy mieszkańcy. Mieli czas by się przyzwyczaić. Na Stalowej tramwaje jeżdżą rzadko (tylko linia 23).
No ale z tą Skierniewicką to już mocno przesadziłeś Thomasie78. Z dwóch linii, których tramwaje codziennie tamtędy przejeżdżają, to tylko na 10-tce pojawiają się - i to sporadycznie - 13N. Zdecydowana większość składów to 105-tki Również pobliski Zakład "Wola" posiada już wyłącznie 105-tki (o ile się nie mylę)...
Dziwne, że na ul. Nowowiejskiej nikt nie protestuje
No ale z tą Skierniewicką to już mocno przesadziłeś Thomasie78. Z dwóch linii, których tramwaje codziennie tamtędy przejeżdżają, to tylko na 10-tce pojawiają się - i to sporadycznie - 13N. Zdecydowana większość składów to 105-tki Również pobliski Zakład "Wola" posiada już wyłącznie 105-tki (o ile się nie mylę)...
Dziwne, że na ul. Nowowiejskiej nikt nie protestuje
No właśnie mieszkańcy Skierniewickiej wywalczyli, żeby na "10" nie jeździły 13N. Dlatego większość brygad "dziesiatki" przejęła "Wola" (przedtem spory udział miał "Mokotów").J-31 pisze:No ale z tą Skierniewicką to już mocno przesadziłeś Thomasie78. Z dwóch linii, których tramwaje codziennie tamtędy przejeżdżają, to tylko na 10-tce pojawiają się - i to sporadycznie - 13N. Zdecydowana większość składów to 105-tki
No tak właśnie jest - jak jedni oprotestują 13N, wehikułami uszczęśliwia się innych. Tramwaje tego typu dominują na liniach: 1,2 ,4,6,13,15,16,17,18,19,21,27,29,33,35 i 36.voy pisze:No to gdzie jeżdżą 13N? Przecież gdzieś muszą i jednym zabrany zostanie hałas a drugim dodany...
Nigdy nie spotkasz 13N na liniach: 3 ,7,8 ,9,24,25 ,32 .
Sporadycznie bywają na: 10,12,22,23,26.
A zatem występują na większości linii. Mieszkańcy wywalczyli póki co zmiany taborowe na liniach 10 i 23.
Do niedawna 13N nie było nigdy na 21 (do czasu, gdy części brygad nie przejęła zajezdnia R-4 )
Nigdy nie mów nigdy. Na linii 25 13N widziałem w 3 listopada 2004 roku..Nigdy nie spotkasz 13N na liniach: (...) 25
Stwierdzenie "dominują" choć właściwe, nie jest do końca najlepsze. O wiele lepsze określenie tej sytuacji to : "bardzo często się pojawiają". Na linii 18 bardzo często można spotkać 105-tki a także, 116Na/1. Podobniej jest z linią nr. 4...Tramwaje tego typu dominują na liniach: (...) 4, (...) ,18
Nie wiem jak Ty to sobie wyobrażasz. A czym Tramwaje Warszawskie mają zastąpić 13N, skoro nie ma nowego taboru...No tak właśnie jest - jak jedni oprotestują 13N, wehikułami uszczęśliwia się innych.
13N gdzieś w końcu muszą jeździć...
Zasielenia w dn. 1-3 listopada oraz w okresach przedświątecznych się nie liczą Chodzi o stały tabor.J-31 pisze:Nigdy nie mów nigdy. Na linii 25 13N widziałem w 3 listopada 2004 roku..Thomas78 pisze:]Nigdy nie spotkasz 13N na liniach: (...) 25
No nie wiem, czy 1 skład na 6 można określić mianem "bardzo często"...J-31 pisze:Stwierdzenie "dominują" choć właściwe, nie jest do końca najlepsze. O wiele lepsze określenie tej sytuacji to : "bardzo często się pojawiają". Na linii 18 bardzo często można spotkać 105-tki a także, 116Na/1. Podobniej jest z linią nr. 4...Thomas78 pisze:Tramwaje tego typu dominują na liniach: (...) 4, (...) ,18
No właśnie - ale dlaczego nie ma, skoro w innych miastach jest? Ludzie wiedzą, że obecnie są inne tramwaje - ciche i nowoczesne, dlatego protestują, mając "wyjce" pod oknami. Niestety nie przekłada się to na dynamikę zakupu nowego taboru.J-31 pisze:Nie wiem jak Ty to sobie wyobrażasz. A czym Tramwaje Warszawskie mają zastąpić 13N, skoro nie ma nowego taboru...Thomas78 pisze:No tak właśnie jest - jak jedni oprotestują 13N, wehikułami uszczęśliwia się innych.
13N gdzieś w końcu muszą jeździć...
Wszystko się liczy . 1-3 listopada będzie już za ... 10 miesięcyThomas78 pisze:Zasielenia w dn. 1-3 listopada oraz w okresach przedświątecznych się nie liczą Chodzi o stały tabor.J-31 pisze: Nigdy nie mów nigdy. Na linii 25 13N widziałem w 3 listopada 2004 roku..
To zależy co Masz na myśli "1 skład". 116Na/1 jeździ rzeczywiście 1 góra 2. Ale 105-tki jednak dużo częściej, czasami jest ich więcej - czasami mniej. Ot przypadek...Thomas78 pisze:No nie wiem, czy 1 skład na 6 można określić mianem "bardzo często"...J-31 pisze: Stwierdzenie "dominują" choć właściwe, nie jest do końca najlepsze. O wiele lepsze określenie tej sytuacji to : "bardzo często się pojawiają". Na linii 18 bardzo często można spotkać 105-tki a także, 116Na/1. Podobniej jest z linią nr. 4...
Widzisz Thomasie78. My warszawiacy jesteśmy takim specyficznym narodem, że niezwykle rzadko wyjeżdżamy poza granicę swojego miasta. I z tego powodu, my nie znamy pojęcia "cichy", "dynamiczny" tramwaj. Jeśli jeździmy do Włoch, to tylko autobusem, np. 189. Bo tramwaje tam nie dojeżdżają...Thomas78 pisze:No właśnie - ale dlaczego nie ma, skoro w innych miastach jest? Ludzie wiedzą, że obecnie są inne tramwaje - ciche i nowoczesne, dlatego protestują, mając "wyjce" pod oknami. Niestety nie przekłada się to na dynamikę zakupu nowego taboru.J-31 pisze: Nie wiem jak Ty to sobie wyobrażasz. A czym Tramwaje Warszawskie mają zastąpić 13N, skoro nie ma nowego taboru...
13N gdzieś w końcu muszą jeździć...
No dobrze rozejrzyjmy się po Polsce...
Czy w Łodzi jeżdżą "ciche" i "dynamiczne" tramwaje ? Tylko mi nie Pisz, że 805-tki są "ciche" i "dynamiczne" Owszem MPK eksploatuje Cityrunnery - to fakt. A ile ich jest ? 15 szt. W Warszawie - ciche i dynamiczne 116-stki - 30 szt.
A gdzie jest "dynamika zakupu" nowego taboru tramwajowego w Polsce ?
Ile nowych wagonów tramwajowych zakupiono w tym roku ? Gdyby nie Wrocław i jego współpraca z Protramem, to nie wiem co by było
Ale ilość nie równa się jakości! A w pojedynku na jakość na pewno Cityrunner będzie dużo bardziej przystępniejszy niż jakieśtam 116 które nie wyglądają jak nowoczesny tramwaj.J-31 pisze:Czy w Łodzi jeżdżą "ciche" i "dynamiczne" tramwaje ? Tylko mi nie Pisz, że 805-tki są "ciche" i "dynamiczne" Owszem MPK eksploatuje Cityrunnery - to fakt. A ile ich jest ? 15 szt. W Warszawie - ciche i dynamiczne 116-stki - 30 szt.
NaciągaszJ-31 pisze:Wszystko się liczy . 1-3 listopada będzie już za ... 10 miesięcyThomas78 pisze:Zasielenia w dn. 1-3 listopada oraz w okresach przedświątecznych się nie liczą Chodzi o stały tabor.
Mniej lub więcej, ale i tak 13N przeważa.J-31 pisze:To zależy co Masz na myśli "1 skład". 116Na/1 jeździ rzeczywiście 1 góra 2. Ale 105-tki jednak dużo częściej, czasami jest ich więcej - czasami mniej. Ot przypadek...Thomas78 pisze:No nie wiem, czy 1 skład na 6 można określić mianem "bardzo często"...
Tu po części masz racje. Zdecydowana liczba Warszawiaków nie ma pojęcia o innych polskich miastach. Przyznam, że uważam to za dziwactwo.J-31 pisze:Widzisz Thomasie78. My warszawiacy jesteśmy takim specyficznym narodem, że niezwykle rzadko wyjeżdżamy poza granicę swojego miasta. I z tego powodu, my nie znamy pojęcia "cichy", "dynamiczny" tramwaj.Thomas78 pisze:No właśnie - ale dlaczego nie ma, skoro w innych miastach jest? Ludzie wiedzą, że obecnie są inne tramwaje - ciche i nowoczesne, dlatego protestują, mając "wyjce" pod oknami. Niestety nie przekłada się to na dynamikę zakupu nowego taboru.
Jednak w Warszawie testowano i Cityrunnera i inne zachodnie produkcje, więc część osób miała okazję porównać to czym jeżdżą, z tym, czym jeżdżą inni.
Porównanie Cityrunnera do 116-tki, to tak jak Fiata Punto do najnowszego modelu BMW Nie ta klasa, nie ten styl, nie ta jakość, nie ta... cena Poza tym do obsługi ŁTR zakupione zostaną kolejne Citki w liczbie 16 sztuk.J-31 pisze: No dobrze rozejrzyjmy się po Polsce...
Czy w Łodzi jeżdżą "ciche" i "dynamiczne" tramwaje ? Tylko mi nie Pisz, że 805-tki są "ciche" i "dynamiczne" Owszem MPK eksploatuje Cityrunnery - to fakt. A ile ich jest ? 15 szt. W Warszawie - ciche i dynamiczne 116-stki - 30 szt.
W tym roku, to jeszcze nigdzie nie zdążyli (nie ma nawet miesiąca ), ale porównując zakupy z ostatnich, no powiedzmy 5 lat, Warszawa wypada blado w porównaniu z Krakowem, Łodzią, Poznaniem i Wrocławiem, czyli największymi miastami.A gdzie jest "dynamika zakupu" nowego taboru tramwajowego w Polsce ?
Ile nowych wagonów tramwajowych zakupiono w tym roku ? Gdyby nie Wrocław i jego współpraca z Protramem, to nie wiem co by było
To prawda i zawsze te pokazy spotykały się z ogromnymi zainteresowaniem warszawiaków. Sam w tym uczestniczyłem... Ludzie popodziwiali, gazety pokrytykowały TW. A i tak wszystko pozostało po staremu. Zgodnie ze słowami jednej z piosenek Elektrycznych Gitar: "(...) Wszyscy pokiwali głowami. A i tak pozostało tak jak jest (...)".Thomas78 pisze:Tu po części masz racje. Zdecydowana liczba Warszawiaków nie ma pojęcia o innych polskich miastach. Przyznam, że uważam to za dziwactwo.J-31 pisze: Widzisz Thomasie78. My warszawiacy jesteśmy takim specyficznym narodem, że niezwykle rzadko wyjeżdżamy poza granicę swojego miasta. I z tego powodu, my nie znamy pojęcia "cichy", "dynamiczny" tramwaj.
Jednak w Warszawie testowano i Cityrunnera i inne zachodnie produkcje, więc część osób miała okazję porównać to czym jeżdżą, z tym, czym jeżdżą inni.
Przesadzasz. Cityrunnery, z uwagi na dużą ilość podwójnych foteli są bardzo ciasne w środku. 116-stki są dużo obszerniejsze, przez co o wiele bardziej wygodniejsze, szczególnie przy dużych potokach pasażerskich. Cityrunnery są ładne, nowoczesne, drogie i ... nie mają klimatyzacji, przez co w lato jest w nich "piekarnik".Thomas78 pisze: Porównanie Cityrunnera do 116-tki, to tak jak Fiata Punto do najnowszego modelu BMW Nie ta klasa, nie ten styl, nie ta jakość, nie ta... cena
116-stki są dużo tańsze, też nie mają klimatyzacji, ale mają za to dużo uchylnych okien oraz wentylatory. W lato jest w nich tak samo gorąco jak w Cityrunnerach...
Może czasami warto kupić Punto Przynajmniej są tańsze polisy ubezpieczeniowe ...
Gratulacje. Czekam z niecierpliwością...Thomas78 pisze: Poza tym do obsługi ŁTR zakupione zostaną kolejne Citki w liczbie 16 sztuk.
Jak to "nie". A 204Wr As (#2661-#2662) dla MPK Wrocław. Właśnie go testują...Thomas78 pisze: W tym roku, to jeszcze nigdzie nie zdążyli (nie ma nawet miesiąca )
Tak, ale Zapominasz, że przez 10 lat 90-tych, kiedy inne przedsiębiorstwa tramwajowe nie kupowały wcale, albo kupowały znikome ilości taboru - najczęściej używanego z zachodu (GT6, GT8, etc.) - TW kupiły jednak kilkadziesiąt szt. zupełnie nowych 105-tek (105N8e, 105Nm, 105N2k, 105N3k, 105 N2k/2000, 116 Na/ Na/1)...Thomas78 pisze: Ale porównując zakupy z ostatnich, no powiedzmy 5 lat, Warszawa wypada blado w porównaniu z Krakowem, Łodzią, Poznaniem i Wrocławiem, czyli największymi miastami.
I ostatnie 5 lat to faktycznie zastój - spowodowany ... wiadomo czym
Tramwaje Warszawskie dają szansę innym przewoźnikom...
Dokładnie.J-31 pisze:To prawda i zawsze te pokazy spotykały się z ogromnymi zainteresowaniem warszawiaków. Sam w tym uczestniczyłem... Ludzie popodziwiali, gazety pokrytykowały TW. A i tak wszystko pozostało po staremu. Zgodnie ze słowami jeden z piosenek Elektrycznych Gitar: "(...) Wszyscy pokiwali głowami. A i tak pozostało tak jak jest (...)".
"Najwygodniejsze" w 116-tkach to są schodki wewnątrz , na których można się łatwo potknąć. Przez dużą liczbę miejsc podwójnych, w Cityrunnerach jest więcej miejsc siedzących, a to duża zaleta Z kolei różnice w estetyce są kolosalne, podobnie jak i w rozwiązanich technicznych.J-31 pisze: Przesadzasz. Cityrunnery, z uwagi na dużą ilość podwójnych foteli są bardzo ciasne w środku. 116-stki są dużo obszerniejsze, przez co o wiele bardziej wygoniejsze, szczególnie przy dużych potokach pasażerskich.
Bo kupiono bez klimy. Kompletny Cityrunner posiada klimatyzację.Cityrunnery są ładne, nowoczesne, drogie i ... nie mają klimatyzacji, przez co w lato jest tam "piekarnik".
Nie kupując długo nic, a w końcu wysokopodłogowce i to w takiej ilości, że o odczuwalnym zmniejszeniu ilości najstarszych złomów nie może być mowy...I ostatnie 5 lat to faktycznie zastój - spowodowany ... wiadomo czym
Warszawa daje szansę innym miastom...
W NGT6-Kr też jest schodek, A to przecież też Bombardier - ten sam producent...Thomas78 pisze: "Najwygodniejsze" w 116-tkach to są schodki wewnątrz , na których można się łatwo potknąć.
Ale faktem jest, że Cityrunner ze swoim 100% niskiej podłogi, to niebagatelna zaleta...
Może to jest zaleta... w Zurychu. Ale nie w Łodzi, gdzie do tramwaju wchodzi tłum ludzi...Thomas78 pisze: Przez dużą liczbę miejsc podwójnych, w Cityrunnerach jest więcej miejsc siedzących, a to duża zaleta Z kolei różnice w estetyce są kolosalne, podobnie jak i w rozwiązanich technicznych.
Wg. moich obserwacji zbyt duża ilość miejsc siedzących w pojazdach KM, w polskich realiach transportowych nie tylko się nie spisuje, ale zaczyna być poważnym problemem...
Kompletny, ale nie łódzki. Nie przejmuj się, może następne Cityrunnery będą takową posiadały...Thomas78 pisze: Bo kupiono bez klimy. Kompletny Cityrunner posiada klimatyzację.
Już nad tym "pracujemy" . TW ogłosiły przetarg na kolejne wysokopodłogowe wagony, a w perspektywie kolejne - tym razem niskopodłogowe...Thomas78 pisze: Nie kupując długo nic, a w końcu wysokopodłogowce i to w takiej ilości, że o odczuwalnym zmniejszeniu ilości najstarszych złomów nie może być mowy...
Producent ten sam, ale inny typ tramwaju.J-31 pisze:W NGT6-Kr też jest schodek, A to przecież też Bombardier - ten sam producent...Thomas78 pisze: "Najwygodniejsze" w 116-tkach to są schodki wewnątrz , na których można się łatwo potknąć.
Ale faktem jest, że Cityrunner ze swoim 100% niskiej podłogi, to niebagatelna zaleta...
W warszawskich na pewno. Częstotliwość kursowania łódzkich tramwajów jest o wiele większa niż w Warszawie. Ciasno bywa owszem w godz. szczytu, ale nie jest to regułą.J-31 pisze:Może to jest zaleta... w Zurychu. Ale nie w Łodzi, gdzie do tramwaju wchodzi tłum ludzi...
Wg. moich obserwacji zbyt duża ilość miejsc siedzących w pojazdach KM, w polskich realiach transportowych nie tylko się nie spisuje, ale zaczyna być poważnym problemem...
Ten na wysokie, może za ósmym razem się uda Jednak na niskie - w takim tempie - Warszawiacy poczekają jeszcze z 5-6 latJ-31 pisze: Już nad tym "pracujemy" . TW ogłosiły przetarg na kolejne wysokopodłogowe wagony, a w perspektywie kolejne - tym razem niskopodłogowe...