Pesa Twist/Twist Step
Przecież to idiotyzm, nie lepiej puścić na nową trasę parę stopiątek i w zamian za to obsługiwać wcześniej istniejący odcinek także niskaczami? Wszyscy by skorzystali.Amalio pisze:o zdaje się było finansowane przez Unię i przez to te tramwaje będą musiały przez kilka lat pojawiać się na ściśle określonych liniach.
Z tego co się mgliście orientuje, aktualnie w Częstochowie trwa wiele różnych remontów torowisk - pomijając już budowę nowego odcinka. I komunikacja tramwajowa jest dosyć utrudniona. W ramach remontów - z tego co pamiętam - remontowany jest również rozjazd tuż przy wyjeździe z zajezdni
Tak więc trochę czasu upłynie zanim Twisty zaczną kursować
Tak więc trochę czasu upłynie zanim Twisty zaczną kursować
Dodam, że 120N po dostawie zanim wyjechały na 9, to - by puścić je w miasto - trzeba było zdobywać specjalne zgody od urzędników, którzy przydzielali środki unijne na tę inwestycję.Amalio pisze: To zdaje się było finansowane przez Unię i przez to te tramwaje będą musiały przez kilka lat pojawiać się na ściśle określonych liniach. Toteż choćby wszystko z nimi było gotowe na jutro to wyjadą dopiero tam gdzie mogą,
Mi to tłumaczysz Witamy w Unii. Pojazdy kupowane ze środków unijnych są obarczone wieloma absurdalnymi rzeczami.pmaster pisze:Przecież to idiotyzm, nie lepiej puścić na nową trasę parę stopiątek i w zamian za to obsługiwać wcześniej istniejący odcinek także niskaczami?
Jak je kupujesz to muszą jeździć na ściśle określonych liniach, jak bierzesz coś za pieniądze z unii w ramach wymiany taboru to starych autobusów nie wolno Ci sprzedać tylko musisz je zezłomować.
Jedyne co pozytywne z tych kretyńskich przepisów to to, że nie pozwalają naklejać reklam przez pięć lat.
Aha i jest jeszcze jeden kretynizm - np w Kielcach autobusy mają po dwa sterowniki, bo jeden steruje wszystkim tym co jest w autobusie, a drugi jest podpięty do GPS który jest połączony z SIPem na przystankach. Jest to osobno, bo ten przystankowy SIP kupiło miasto z funduszy unijnych, więc nie może to pracować razem
W Poznaniu jakoś się da, możliwe że były potrzebne dodatkowe zgody urzędników, ale w jakiś sposób się je uzyskało.
Podejrzewam, że to nie wina przepisów UE tylko chorej nadinterpretacji kogoś w UM albo z MPK.Amalio pisze:Jest to osobno, bo ten przystankowy SIP kupiło miasto z funduszy unijnych, więc nie może to pracować razem
Podejrzewam, że to nie wina chorej nadinterpretacji tylko niekompatybilności systemów. W ten sam sposób w Warszawie część tramwajów ma 4 różne sterowniki (SIP, kasowniki, GPS-Gorba i radiotelefon, też z funkcją lokalizacji po GPS), mimo że przynajmniej dwa ostatnie dałoby się zwinąć w jeden (wystarczyłoby żeby SIP przystankowy czytał dane z bazy SIP nadzoru)KKS pisze:
Podejrzewam, że to nie wina przepisów UE tylko chorej nadinterpretacji kogoś w UM albo z MPK.
A w ramach jakich projektów były kupowane tramwaje? "Poprawa komunikacji w Poznaniu" czy "Modernizacja trasy ..."?KKS pisze:W Poznaniu jakoś się da, możliwe że były potrzebne dodatkowe zgody urzędników, ale w jakiś sposób się je uzyskało.
Hm, to nie dało się zamówić kompatybilnych?ppln pisze:Podejrzewam, że to nie wina chorej nadinterpretacji tylko niekompatybilności systemów.
Chyba pierwszego, co nie zmienia faktu, że były przypisane do konkretnych linii a z okazji remontów i zamknięć pojawiają się regularnie na innych (na przykład na 7, teraz jest połączona z objętą projektem "szóstką", ale wcześniej nie była a Tramino też jeździły).ppln pisze:A w ramach jakich projektów były kupowane tramwaje? "Poprawa komunikacji w Poznaniu" czy "Modernizacja trasy ..."?
Pierwszy Twist jest już z powrotem w Częstochowie. Pantograf jest z przodu, bo tak sobie zażyczyło MPK, a to dlatego, że na niektórych łukach ślizgacz pantografu umieszczonego na środku, mógłby spadać z drutów. Jeśli chodzi o liniowy wyjazd, to Twist nie będzie czekał do otwarcia TnB. Ma wyjechać liniowo już w przyszłym tygodniu, ale tylko na linię 2 i to tylko do czasu otwarcia linii na Błeszno. Ma pozwolenie, podobnie jak, swego czasu, warszawskie 120N.
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
Szwedzi zajnteresowani tramwajami PESA Twist:
Przyjeżdża delegacja z Goeteborga. MPK wyeksportuje twista do Szwecji?
Tomasz Haładyj
- Spokojnie, to tylko propozycja Goeteborga i nie wiadomo, czy wypożyczenie dojdzie do skutku - mówi wiceprezes MPK Robert Madej.
W poniedziałek 8 kwietnia zajezdnię na Ostatnim Groszu odwiedzi delegacja z Goeteborga. Podobnie jak wizytujących ostatnio częstochowskie MPK Słowaków z Bratysławy, także Szwedów przyciągnęły wagony typu Twist. - Geoteborg planuje zakupy taboru i chciałby pożyczyć na testy jeden z naszych siedmiu niskopodłogowych tramwajów - mówi wiceprezes MPK Robert Madej.
Zaletą twistów jest mniejszy nacisk kół na szyny niż np. w podobnej długości swingach jeżdżących po Warszawie czy Szczecinie (też produkcji Pesy). Przekłada się to na wolniejsze zużycie torowisk, czyli rzadsze kosztowne remonty. "Lekkie" tramwaje produkuje też m.in. koncern Bombardier, jednak polskie twisty są znacznie tańsze. Szwedzi chcą więc je w Częstochowie dokładnie obejrzeć oraz omówić wypożyczenie jednego egzemplarza na testy.
- Oczywiście zapłaciliby za wypożyczenie oraz pokryli koszty ubezpieczenia i transportu do Goeteborga, w tym przewóz twista promem przez Bałtyk - mówi Madej. - Jednak nie wiem, czy będzie to w ogóle możliwe. Nasze tramwaje są w 85-procentach dofinansowane przez Unię Europejską. Zapytamy więc Urząd Marszałkowski, który rozdzielał fundusze, o opinię w tej sprawie.
Szwedzi pukają do Częstochowy ponieważ bydgoska Pesa nie ma żadnego wolnego egzemplarza twista. To nowy typ pojazdów eksploatowany dotąd tylko w Częstochowie. Trzydzieści twistów zamówiły też Tramwaje Śląskie, lecz budowa wagonów jeszcze się nie rozpoczęła.
Goeteborg - drugie co do wielkości miasto w Szwecji, liczące 510 tys. mieszkańców - chwali się największą siecią tramwajową w Skandynawii. Składa się na nią 12 linii, obsługiwanych przez ok. 200 wagonów stacjonujących w dwóch zajezdniach. Tramwaje goeteborskie szczęśliwie przetrwały "Dzień H" 3 września 1967 r., gdy Szwecja przeszła z ruchu lewostronnego na prawostronny. Wówczas większość sieci tramwajowych zlikwidowano, w tym w Sztokholmie, z powodu konieczności przebudowy wagonów, by miały drzwi po właściwej stronie, tj. prawej, a nie lewej. Obecnie, tak jak w całej niemal Europie, również w Szwecji buduje się nowe linie tramwajowe.
http://czestochowa.gazeta.pl/czestochow ... z2PcUQtNx7
http://www.rynek-kolejowy.pl/46226/krot ... moskwy.htm
Kilka przykładów malowania tramwajów dla Moskwy.
Kilka przykładów malowania tramwajów dla Moskwy.