Linie - dziwolągi

Tutaj są prowadzone różne dyskusje oraz wyrażane opinie o tramwajach...
Thomas78

Linie - dziwolągi

Post autor: Thomas78 »

Wątek ten będzie o liniach, które z jakiegoś powodu mogą budzić zdziwienie. Z jakiego powodu? Dziwnej trasy, taboru, powodów uruchomienia itd.
Na początek dziwoląg dedykowany Inspektorowi. Dlaczego? O tym będzie dalej :)
Otóż w 1949 r. po Warszawie zaczął kursować wagon... żłobek, wyposażony w ogrzewanie, łóżeczka i bieżącą wodę :shock: . "Personel" tramwaju stanowiły pielęgniarki. Wagon ten był "darem" (zapewne przymusowym jak i pozostałe) dla Warszawy z... Wrocławia (już teraz wiadomo, dlaczego linia dedykowana jest Inspektorowi :) ). Oprócz tego, że takie coś w ogóle wymyślono, dziwi mnie jedno: trasa tego tramwaju. Czy rzeczywiście tylko na Pradze była tak duża ilość niemowląt, których matki musiały iść do pracy rezygnując z opieki nad dziećmi w celu budowy socjalizmu? Kto był autorem tak dziwacznego pomysłu jak wagon-żłobek? Na te pytania pewnie nie znajdzie się już odpowiedzi, ale sporo informacji (łącznie ze zdjęciami (wagon miał herby Wrocławia i Warszawy) można znaleźć na stronie:
http://tramwar.republika.pl/twzlobek.html
Kolejny dziwoląg to warszawska linia 23, którą uruchomiono w rocznicę Manifestu PKWN (22.07.46) na bardzo krótkiej trasie: pl. trzech Krzyży - Książęca - Ludna - Solec - Solec/wiadukt. Jednak nie sam fakt niewielkiej długości linii jest dziwny. Otóż linię zlikwidowano... 24.07 tego samego roku z powodu... niskiej frekwencji. Pewnie nawet niewiele osób zdążyło się zorientować, że taka linia istnieje :lol:
Swoistym dziwolągiem była także warszawska linia 21 (również uruchomiona 22 Lipca ale 1953 r.). Linia ta była zbudowana dla mas pracujących w FSO. Jednak linia ta kursowała do pętli... ZOO przy Parku Praskim. Nie było tam możliwości żadnej przesiadki. Przesiąść nie dało się także wcześniej (most Gdański jeszcze nie istniał). A zatem tramwaj wyprożniał się z "mas pracujących" przy wspomnianym parku, a dalej robotnicy zasuwali zapewne na piechotę w rejon Dw. Wileńskiego (lub na piwko do parku ;) ). W ten oto sposób władza ludowa dbała o kondycję robotników :lol:
Jeśli znacie równie dziwne linie (historyczne lub współczesne), zapraszam do pisania :)

aleksej

Post autor: aleksej »

No wiec tak, jesli chodzi o wspolczesne to w Lodzi jest troszke dziwolagow.

Po pierwsze linia 43, obslugiwana przez spolke Tramwaje Podmiejskie (juz sam fakt ze ta spolka obsluguje tylko 43/43Bis a MKT tylko 46 jest dosyc ciekawy) jezdzi na wies (Lutomiersk) z oszalamiajaca czestotliwoscia jeden pociag na godzine :). Tabor jak na Lodz unikatowy 803N bez praktycznie zadnych przerobek! oraz dwa GT-6.

Nastepnie oczywiscie 46, tabor to w duzej mierze zmodernizowane 803N (jedyne w swoim rodzaju). Obslugiwana przez spolke MKT (jedna linia jedna zajezdnia :) ) Ogolnie cala droga do Ozorkowa calkiem klimatyczna.

No i na koniec super 11stka, najdluzsza linia w Polsce i w dodatku ile to cos ma tras!!! Jest oczywiscie Zgierz-Pabianice, Zgierz-Chocianowice, Pabianice-Helenowek, Helenowek-Chocianowice oraz Chocianowice-Pl. Niepodleglosci-Pabianice (poranny wyjazd z zajezdni) i Pabianice-Pl. Niepodleglosci-Chocianowice (zjazd do zaj.)., uff...chyba wszystko, na szczescie tylko dwa numery (11 i 11A, z czym 11A jedzie do Helenowka badz Chocianowic a 11 do Pabianic badz Zgierza).

Aha no i bym zapomnial o linii P, po pierwsze obslugiwana przez solowki, po drugie jezdzi w calosci po Pabianicach (Duzy Skret-Wiejska), no i ten 'numer' a raczej litera :)

Inne lodzkie linie raczej nie wyrozniaja sie specjalnie, chociaz 15stka ma czestotliwosc 5,5 min w szczycie, ciekawe jaka inna linia w Polsce ma taka czestotliwosc (albo wieksza)

Pozdrawiam,
Aleksej

Thomas78

Post autor: Thomas78 »

To fakt - mimo, że należę do osób, które dość dobrze orientują się w łódzkiej sieci - wariantowych tras 11/11A nie opanowałem (mimo szczerych chęci). Jeśli chodzi o tabor linii podmiejskich - zmodernizowane 803 psuje tylko widok pl. Wolności. Moja mama podczas wizyty w Łodzi ze zdziwieniem zapytała; "A co to za tramwaj? :shock: Pierwsze widzę takie coś". :lol: Nie jechałem tym jedynym w swoim rodzaju tramwajem, ale na zewnątrz prezentuje się paskudnie.

Inspektor

Post autor: Inspektor »

No no, dziękuję :) Rzeczywiście podarowaliśmy wam dziwny tramwaj :lol: Ale to tak od serca :D

aleksej

Post autor: aleksej »

Thomas78

No fakt wariantow tras 11 i 11A jest pelno, ale dlatego wprowadzono wlasnie oznaczenia z A aby ulatwic orientacje. Ogolnie zasada jest taka ze nie wazne z jakiej petli tramwaj jedzie tylko do jakiej. Jesli jedzie np. z Pabianic badz Chocianowic do Helenowka to jest to 11A (A w Lodzi znaczy skrocona trase), z Pabianic badz Chocianowic do Zgierza to jest to juz 11 (wydluzona trasa). Tak samo spowrotem (11A do Chocianowic, 11 do Pabianic), kursy zjazdowe i wyjazdowe przez Pl. Niepodleglosci sa oznaczone czerwona tablica (jak normalne zjazdy do zaj. czy objazdu, w wagonach z wyswietlaczem - na Chocianowicach sa dwa takie sklady, uzywane jako rezerwy to jest ramka wokolo numeru). Problem jest z tym ze do Zgierza jest czestotliwosc 15 min. a do Pabianic 22,5 min. (problem z finansowanie, jest to jedyna w Polsce linia KOMERCYJNA, oraz problemy natury technicznej, czyli slabe podstacje, ktore nie wytrzymaja czestotliwosci 15 min. przy wagonach 2x805Na. Z 803N nie bylo wiekszych problemow).

Jak powstanie LTR (pierwsze wyniki dla odcinka lodzkiego z funduszu 1.6 ZPORR beda pod koniec miesiaca, wnioski dla odcinka zgierskiego i byc moze pabianickiego zostana zlozone do programu 1.1.2 ZPORR na przelomie kwietnia i maja) to beda dwie linie, 1. ze Zgierza os. 650-lecia do Chocianowic (a raczej nowej petli przy IKEI powstajacej paresetmetrow za petla Chocianowice) 2ga z Pabianic do Helenowka. Obie linie z czestotliwoscia 15 min, co da w Lodzi czestotliwosc 7,5 min (czyli tak jak teraz). Przy 40 metrowych Cityrunnerach nie bedzie wiekszego problemu z tlokiem, teraz trudno czasami wejsc do 11stki w centrum, szczegolnie do tych jadacych do Zgierza.

Co do modernizacji 803N, to tez jak wrocilem z 5 letniego pobytu w USA to tez nie wiedzialem co to jest (wtedy wlasnie zaczolem sie interesowac KM, i znalazlem swietna strone Lukasza Stefanczyka), ale maja jeden plus (no moze dwa) swietny uklad siedzen oraz przyciski do otwierania drzwi (jest w nich cieplej niz w 805Na).

Pozdrawiam,
Aleksej

Thomas78

Post autor: Thomas78 »

Dzięki za wyjaśnienia dot. 11 i 11A :) . Będę musiał sprawdzić w praktyce, bo trochę mi się rozjaśniło, ale nie do końca.

voy

Post autor: voy »

Co chcecie od modernizacji 803N? Przecież wygląda nieźle.

Michał

Post autor: Michał »

voy pisze:Co chcecie od modernizacji 803N? Przecież wygląda nieźle.
Hmm... zobacz wnętrze bo ja widziałem. Plastikowe siedzenia, syf, dziurawy przegub. I to jest modernizacja? :| A z zewnątrz wygląda nawet ładnie tylko za bardzo "kwadratowo" ;)

aleksej

Post autor: aleksej »

W srodku wyglada naprawde niezle! A siedzenie bywaja rozne, najwiecej jest Astromali ale sa tez innych firm. <b>napewno</b> sa lepsze od tych blaszakow z orginalnych 803N, w ktorych siedziec sie nie da.

Co do wygladu no to raczej nie za ciekawy, ktos kiedys napisal ze jakby Jelcz produkowal tramwaje to wlasnie tak by wygladal :)

A co do 11stki to czasami motorniczemu nie chce sie ruszyc i wymienic bocznych tablic, ale ostatnio troszke Nadzor Ruchu sie za nich wziol.

Pozdrawiam,
Aleksej

P.S.
Ostatni zmodernizowany 803N (nr. 11) wyjechal, wiecej modernizacji nie bedzie, ale wzieli sie za remont 102NaW ktory bedzie rezerwa dla 46 i pozostanie w orginalnym czerwono-kremowym malowaniu (tak jak na imprezie 30 lat przegubowcow w Lodzi)

Thomas78

Post autor: Thomas78 »

voy pisze:Co chcecie od modernizacji 803N? Przecież wygląda nieźle.
Mi się nie podobają. Nic na to nie poradzę.

Robson

Post autor: Robson »

Wiecie <b>napewno</b> sa lepsze od orgginalnych wagonów 803N które nie były jeszcze remontowane. Przy remoncie za to sa wyciszane i w ogóle dłużej beda zdatne do jazdy.

Wracajac do tematu na szczescie w gorzowie nie bylo linii dziwolagow tramwajowych a za to autobusowe były.

Thomas78

Post autor: Thomas78 »

Robson pisze:Wiecie <b>napewno</b> sa lepsze od orgginalnych wagonów 803N które nie były jeszcze remontowane. Przy remoncie za to sa wyciszane i w ogóle dłużej beda zdatne do jazdy.
Mi chodziło tylko i wyłącznie o wygląd zewnętrzny, gdyż nie jechałem tym tramwajem, znam go tylko "z widzenia" podczas spacerów po Łodzi.
Wracajac do tematu na szczescie w gorzowie nie bylo linii dziwolagow tramwajowych a za to autobusowe były.
Jeśli jest dużo tych dziwolągów - można założyć analogiczny wątek na forum autobusowym.

aleksej

Post autor: aleksej »

Robson pisze:Wiecie <b>napewno</b> sa lepsze od orgginalnych wagonów 803N które nie były jeszcze remontowane. Przy remoncie za to sa wyciszane i w ogóle dłużej beda zdatne do jazdy.
Nie sa wyciszane, raptem jeden dostal przetwornice statyczna. Ogolnie oprocz wygladu i zmian w przegubie nie ma zadnych zmian konstrukcyjnych, wiec wszystkie wady wagonow 803N zostaja. MKT jest za biedna aby wprowadzic powazniejsze zmiany w tych wagonach, zreszta wagony MKT sa w znacznie gorszym stanie technicznym od wagonow np. w TP.

Co do wygladu 803N to wole orginalny, wyglada nawet ciekawie, a w malowaniu lodzkim sa <b>poprostu</b> piekne.

Pozdrawiam,
Aleksej

voy

Post autor: voy »

No to szkoda, że taka uboga jest modernizacja.
Co oznaczają skróty MKT i TP?

Damhan

Post autor: Damhan »

MKT:Międzygminna Komunikacja Tramwajowa TP:Tramwaje Podmiejskie
Ostatnio zmieniony 2005-04-28, 17:15 przez Damhan, łącznie zmieniany 1 raz.

voy

Post autor: voy »

Czym się różni jedno od drugiego?

aleksej

Post autor: aleksej »

Miedzygminna Komunikacja Tramwajowa (MKT) zostala powolana do obslugi linii 41 do Pabianic, 45 do Zgierze i 46 do Ozorkowa, oraz rowniez ewentualnie 44 do Aleksandrowa Lodzkiego (wtedy torowisko bylo czynne, jednak w '95 rozpoczeto rozbiorke). Udzialowcami spolki sa misto Lodz, gmina Zgierz i gmina Ozorkow poczatkowo jednym z udzialowcow mialy byc Pabianice, ale wolaly nie wchodzic w spolke i wynajac <b>poprostu</b> swoje wagony do MKT (wagony sa wlasnoscia poszczegolnych miast a nie spolek). MKT posiada jedna zajezdnia na Helenowku. Ich tabor sklada sie wylacznie z wagonow typu 803N (no byly dwa 102NaW, jeden bedzie wyremontowany jako historyczny). W dodatku na zaj. znajduje sie wiele pudel historycznych wagonow ktore czekaja na lepsze czasy. Dwa z nich sa powoli remontowane, wagon 5N z Bydgoszczy juz jest praktycznie na ukonczeniu oraz postepuje rekonstrukcja wagonu SN.

MKT obsluguje teraz wylacznie linie 46 z Ozorkowa do Chocianowic. Oraz kilka linii busowych (w tym nocna 46Bus)

Tramwaje Podmiejskie powstaly aby obslugiwac linie 43 do Lutomierska i 43Bis do Konstantynowa Lodzkiego, uzywa zaj. Brus (ktora idealnie nadaje sie na muzeum, od powstania w latach 20stych zostal dobudowany jeden budynek, ktory latwo rozebrac) Posiada wagony 803N oraz GT-6. Niestety w skutek dosyc bezmyslnej polityki poprzedniego prezesa TP pozostaly tylko dwa wagony GT-6 na chodzie, jeden zdekompletowany, ale jesli beda fundusze da sie go uruchomic oraz jeden na czesci, a mozna by spokojnie zachowac 7-8 na chodzie, szczegolnie ze te wagony mimo ze z lat 50tych i 60tych sa znacznie lepsze od wagonow 803N. Spolka jest w lepszej sytuacji niz MKT, Konstantynow jest bardzo zainteresowany komunikacja tramwajowa (remont torowiska w samym Konstantynowie to potwierdza), a Lutomiersk walcze rekoma i nogami aby do nich jezdzil tramwaj (chociaz jezdzi raz na godzine, ale Lutomiersk nie ma praw miejskich :) ).

TP obsluguje tez kilka lini busowych w Konstantynowie i okolicach oraz linie z Dw. Kaliskiego na os. Zielony Romanow (przy granicy z Aleksandrowem Lodzkiem). Linia ta nosi oznaczenie 97.

Pozdrawiam,
Aleksej

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Ok. A wracając do tematu, myślę, że w Warszawie jest teraz ciekawy przypadek linii-dziwoląga. Tzn. dla mieszkańców Warszawy jest to <b>napewno</b> linia-dziwoląg. Mam na myśli przypadek linii 18. W związku z przebudową torów tramwajowych na ul. Marynarskiej i brakiem dojazdu do pętli Służewiec, tramwaje linii 18 jeżdżą objazdem przez... pobliską zajezdnię tramwajową "Mokotów". Jak to wygląda:

Otóż zajezdnia pełni rolę pętli, ponieważ linia została skrócona. Tramwaje - po raz chyba pierwszy - jeżdąc ul. Wronicza i przejeżdżają prosto przez skrzyżowanie z ul. Wołoską. Wjeżdżają na teren zajezdni jedną bramą, a tam wykorzystując wewnętrzną sieć torową robią pełny obrót i wyjeżdżają drugą bramą :)

Niestety pasażerowie mają nakaz opuszczenia tramwajów tuż przed bramą zajezdni... :(

Michał

Post autor: Michał »

J-31 pisze:
Niestety pasażerowie mają nakaz opuszczenia tramwajów tuż przed bramą zajezdni... :(
szkoda TW mogłyby robić wycieczki :lol:

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Michal pisze:
J-31 pisze:
Niestety pasażerowie mają nakaz opuszczenia tramwajów tuż przed bramą zajezdni... :(
szkoda TW mogłyby robić wycieczki :lol:
Też uważam, że szkoda. Ale to są wewnętrzne przepisy porządkowe TW i z tego co wiem to nawet MKM-owcy mają problem z wejściem do zajezdni.
Zresztą w bramie stoi ochrona i dokładnie kontroluje wjeżdżające wagony... ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne dyskusje o tramwajach”