Moje 2 hobby

Dyskusje na pozostałe tematy nie pasujące do innych kategorii.
Awatar użytkownika
NEO
Posty: 502
Rejestracja: 2004-12-09, 13:58
Lokalizacja: Szczecin

Moje 2 hobby

Post autor: NEO »

Nie wiem czy to tu się nadaje jak nie to usuncie,ale chcialem wam powiedzieć co jest moim 2 hobby. Śmieciary to moje drugie hobby i pokaze wam moj pierwszy rysunek :)

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Rysunek jest bardzo ładny. Widać, że go dopracowałeś, ale Neo - sorry - to jest forum Komunikacji Miejskiej... :)

Obawiam się, że ten temat będzie musiał ulec zamknięciu, dam jeszcze szansę wypowiedzi pozostałym kolegom... ;)

Awatar użytkownika
NEO
Posty: 502
Rejestracja: 2004-12-09, 13:58
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: NEO »

Albo dodać do wolnych chwil.

DAB

Post autor: DAB »

Moim zdaniem powinno to zostac przeniesione do HP ( ale żeby zostało! ). Każdy będzie mógł powiedziec co jest jego drugą pasją oprócz KM. Temat uważam za bardzo dobry

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Ok. Zgodnie z życzeniem. Wobec tego temat przeniesiony do HP... :)

Robson

Post autor: Robson »

Nie no smieciarki jako hobby jest takie inne i wyróznia sie. Ja tam prawie nigdy nie zwracałem uwagi na smieciarki dla mniejest to pojazd który wywozi smieci i nic wiecej. Robisz nim fotki ??

Awatar użytkownika
NEO
Posty: 502
Rejestracja: 2004-12-09, 13:58
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: NEO »

No robie ale autobusy bardziej wole :)

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

A propo hobby, kol. Neo, pewnie wyjdę na dziwaka, ale muszę się przyznać, że ... kilkanaście lat temu miałem trochę bliższy kontakt ze śmieciami niż tylko wrzucić do pojemnika... :D

To było bodajże w 1990 - byłem żołnierzem Wojska Polskiego i stacjonowałem w małej jednostce 40 km od Warszawy. I w tym czasie, był taki okres fali strajków w Warszawie - najpierw strajkowali pracownicy MPO, a potem MZK. Nasza jednostka brała udział w pomocy mieszkańcom Warszawy..

Jako jeden z wielu żołnierzy od brudnej roboty, pojechaliśmy Starem 29 na... mój Ursynów (dzisiaj tu mieszkam), m.in. na ul. Rosoła i stamtąd zabieraliśmy worki ze śmieciami. Potem wywoziliśmy je do Łubnej na wysypisko. I tak zrobiliśmy kilka kursów...

A teraz napiszę coś, co pewnie starszych mieszkańców po prostu zszokuje :retard: . Ponieważ najpierw strajkowali pracownicy MPK a potem MZK :mruga: ... toteż nasze Stary 29 (chyba tylko dwa) najpierw woziły worki ze śmieciami warszawiaków, a potem... samych warszawiaków... :lol: Tylko deski im powkładali, żeby ludzie mieli gdzie siedzieć.

Ciekawe, ilu ludzi by weszło do takiego pojazdu, gdyby tylko to wcześnie wiedzieli :]

Awatar użytkownika
NEO
Posty: 502
Rejestracja: 2004-12-09, 13:58
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: NEO »

J-31 pisze:A propo hobby, kol. Neo, pewnie wyjdę na dziwaka, ale muszę się przyznać, że ... kilkanaście lat temu miałem trochę bliższy kontakt ze śmieciami niż tylko wrzucić do pojemnika... :D

To było bodajże w 1990 - byłem żołnierzem Wojska Polskiego i stacjonowałem w małej jednostce 40 km od Warszawy. I w tym czasie, był taki okres fali strajków w Warszawie - najpierw strajkowali pracownicy MPO, a potem MZK. Nasza jednostka brała udział w pomocy mieszkańcom Warszawy..

Jako jeden z wielu żołnierzy od brudnej roboty, pojechaliśmy Starem 29 na... mój Ursynów (dzisiaj tu mieszkam), m.in. na ul. Rosoła i stamtąd zabieraliśmy worki ze śmieciami. Potem wywoziliśmy je do Łubnej na wysypisko. I tak zrobiliśmy kilka kursów...

A teraz napiszę coś, co pewnie starszych mieszkańców po prostu zszokuje :retard: . Ponieważ najpierw strajkowali pracownicy MPK a potem MZK :mruga: ... toteż nasze Stary 29 (chyba tylko dwa) najpierw woziły worki ze śmieciami warszawiaków, a potem... samych warszawiaków... :lol: Tylko deski im powkładali, żeby ludzie mieli gdzie siedzieć.

Ciekawe, ilu ludzi by weszło do takiego pojazdu, gdyby tylko to wcześnie wiedzieli :]
A tabliczki były??

Awatar użytkownika
u2w
Posty: 2030
Rejestracja: 2005-02-15, 16:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: u2w »

J-31 pisze:najpierw strajkowali pracownicy MPO, a potem MZK. Nasza jednostka brała udział w pomocy mieszkańcom Warszawy..
Dobrze, że LOT nie strajkował... :diabeł:

voy

Post autor: voy »

Ja kiedyś też interesowałem się śmieciarkami, ale to odległe czasy ]:->

rupak9
Posty: 1082
Rejestracja: 2004-11-27, 20:42
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: rupak9 »

Przyznam się, że kiedyś też mnie to pociągało.

Inspektor

Post autor: Inspektor »

Ja się bardzo wieloma rzeczami w przeszłości interesowalem, smieciarkami też. Obecnie poza komunikacją, mam też inne zainteresowania: II Wojna Światowa (militaria, bunkry, podziemne fabryki, obozy zagłady itp.), Zabytki (zamki, pałace i wszystko co z tym związane) oraz podróże no i sport: rower.

Awatar użytkownika
NEO
Posty: 502
Rejestracja: 2004-12-09, 13:58
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: NEO »

Czyl iduzo osob MKM-ów śmieciarki interesowały :)

Inspektor

Post autor: Inspektor »

No ja pamietam że jeszcze na starym mieszkaniu, zawsze lecialem do okna jak tylko śmieciarkę usłyszałem papatrzeć na te poczciwe Jelcze i Stary...A naswet miałem w domu samochów śmieciarkę na której jeździłem, pamiętam dostałem pod choinkę :) Miała nawet kubły i urządenie na którym się mocowało i opróżniało z nich zawartość :smile2:

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

u2w pisze:
J-31 pisze:najpierw strajkowali pracownicy MPO, a potem MZK. Nasza jednostka brała udział w pomocy mieszkańcom Warszawy..
Dobrze, że LOT nie strajkował... :diabeł:
Ludzie i bez tego mieli odlot. :retard: Wystarczyło, że wdrapywali się do takiego Stara..... one nie miały niskiej podłogi... :lol:

[ Dodano: 2005-07-06, 11:37 ]
NEO pisze:A tabliczki były??
Nie wiem, ale podejrzewam, że nie - to była komunikacja zastępcza.. ;)

======================

No dobrze, a wracając do tematu - Moje drugie hobby. Moim drugim hobby, a raczej cichą pasją jest - lotnictwo cywilne. Jest to jednak bardzo powierzchowne zainteresowanie i dotyczy wyłącznie samolotów pasażerskich niż aeroklubowych. Zainteresowanie powierzchowne, ale przynajmniej jestem w stanie coś tam odróżnić - np. Airbusa A320 od Boeinga 737-400... ;)

Od naprawdę wielu lat obserwuję, przy pomocy lornetki samoloty przelatujące nad Warszawą tranzytem na dużych wysokościach. I jest to bardzo ciekawie duuużo ciekawiej niż np. na lotnisku w Warszawie. ¯ebyście wiedzieli jake maszyny "frufają" po naszym niebie... Cudo.. :)

[ Dodano: 2005-07-06, 12:02 ]
NEO pisze:To skąd wiedzieli jaką trasą jechać??
One obsługiwały jedynie główne ciągi komunikacyjne a nie linie jako takie. Czyli np. z pl. Bankowego - Marszałkowską, Puławską - do Dw. PKS Południowy. :)

Po za tym te pojazdy jeżdziły w ramach jakiejś organizacji ruchu ze strony władz miasta. Z każdym kierowcą jechał oficer, który pomagał wsiadać i informował dokąd pojazd jedzie. A z kolei oficerowie dostali na miejscu zgrupowania konkretne wytyczne, dokąd mają jechać i którędy.. ;)

Damhan

Post autor: Damhan »

Moim drugim hobby jest Geografia i Kartografia. Lubię oglądać mapy, atlasy i przewodniki turystyczne, a także rysować własne mapy fikcyjnych miast i umieszczać na nich linie KM :lol:

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

janzel pisze:Moim drugim hobby jest Geografia i Kartografia. Lubię oglądać mapy, atlasy i przewodniki turystyczne, a także rysować własne mapy fikcyjnych miast i umieszczać na nich linie KM :lol:
Brawo, ja co prawda nigdy nie interesowałem się kartografią, ale również jak miałem 13 lat, rysowałem plany wymyślonych miast oczywiście z KM. Extra zabawa, rozwija wyobraźnię... ;)

To już historia, ale cieszę się, że są takie programy jak np. Bahn - można sobie zrobić własne miasto i od razu symulację... :)

Robson

Post autor: Robson »

Ja tam tez sie mapami interesuje. Lubie oglądac. I jak gdzies z tata jedziemy to służe zawsze jako pilot (niestraszny mi nawet berlin) :) Nie musze jak niektórzy obracac map tylko widze jak jedziemy na mapie :)

voy

Post autor: voy »

No ja też mam takie zainteresowania mapami, lubię je oglądać, a kiedyś jeszcze lubiłem rysować :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Luźne dyskusje”