Oznaczenia linii komunikacyjnych

Ogólnie o transporcie w Polsce, problemy i codzienność komunikacji miejskiej
Damhan

Post autor: Damhan »

u2w pisze:Swego czasu było sporo remontowych, więc może akurat wtedy. Oznaczenia rozpoczynały się od 3x zdaje się. Linii faktycznie było max. 16 - przez pewien okres linia 16 była nawet podwójna (16L i 16P).
Linie w czasie remontów w Gdańsku to np. 32, 36 i 38 (w czasie remontów na Przymorzu i Zaspie). A logika jest prosta np. 32 zastępuje 2 lub 12, 36 zastępuje 6, a 38 linię 8.

Thomas78

Post autor: Thomas78 »

janzel pisze:
u2w pisze:Swego czasu było sporo remontowych, więc może akurat wtedy. Oznaczenia rozpoczynały się od 3x zdaje się. Linii faktycznie było max. 16 - przez pewien okres linia 16 była nawet podwójna (16L i 16P).
Linie w czasie remontów w Gdańsku to np. 32, 36 i 38 (w czasie remontów na Przymorzu i Zaspie). A logika jest prosta np. 32 zastępuje 2 lub 12, 36 zastępuje 6, a 38 linię 8.
A ja myślałem, że to jakieś nowe linie, gdyż nie było ich w spisie na planie miasta :|

Damhan

Post autor: Damhan »

Thomas78 pisze:nie było ich w spisie na planie miasta
To zrozumiałe że nie było ich w spisie, bo powstały na krótko a później zniknęły. Dodam jeszcze że tablice z numerem i trasą były w kolorze żółtym, co oznacza linie które powstały w związku z objazdami i remontami. W Krakowie chyba też tak jest.

PS. Była jeszcze jedna taka linia 35 zastępująca 15 (Nowy Port-Hallera- Pętla Kliniczna). Innymi liniami zastępczymi były: 18 za 8 na trasie Zaspa- Jelitkowo oraz 96 za 6 na trasie Oliwa- Jelitkowo. Istniała również sezonowa linia 63
Ostatnio zmieniony 2005-07-28, 15:20 przez Damhan, łącznie zmieniany 3 razy.

Thomas78

Post autor: Thomas78 »

janzel pisze:To zrozumiałe że nie było ich w spisie, bo powstały na krótko a później zniknęły. Dodam jeszcze że tablice z numerem i trasą były w kolorze żółtym, co oznacza linie które powstały w związku z objazdami i remontami. W Krakowie chyba też tak jest.

PS. Była jeszcze jedna taka linia 35 zastępująca 15 (Nowy Port-Hallera- Pętla Kliniczna). Innymi liniami zastępczymi były: 18 za 8 na trasie Zaspa- Jelitkowo oraz 96 za 6 na trasie Oliwa- Jelitkowo
I wszystko się wyjaśniło. Dzięki za wyczerpującą odpowiedź :)

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

A propo remontów. W Warszawie też się zaroiło od zastępczych linii autobusowych (203, 204) - powód: oczywiście remonty torowisk tramwajowych i to naprawdę wielu i przeprowadzanych jednocześnie... ;)

Thomas78

Post autor: Thomas78 »

J-31 pisze:A propo remontów. W Warszawie też się zaroiło od zastępczych linii autobusowych (203, 204) - powód: oczywiście remonty torowisk tramwajowych i to naprawdę wielu i przeprowadzanych jednocześnie... ;)
A mimo to Warszawa jest chyba jedynym miastem w Polsce, gdzie zdarzają się po 3 wykolejenia dziennie... (przynajmniej tak jest w ostatnich tygodniach)

Damhan

Post autor: Damhan »

Thomas78 pisze:A mimo to Warszawa jest chyba jedynym miastem w Polsce, gdzie zdarzają się po 3 wykolejenia dziennie... (przynajmniej tak jest w ostatnich tygodniach)
Warszawa w sumie ma najwięcej tramów.

Thomas78

Post autor: Thomas78 »

janzel pisze:
Thomas78 pisze:A mimo to Warszawa jest chyba jedynym miastem w Polsce, gdzie zdarzają się po 3 wykolejenia dziennie... (przynajmniej tak jest w ostatnich tygodniach)
Warszawa w sumie ma najwięcej tramów.
Ale po kilka wykolejeń w tym samym miejscu (lub okolicy) w ciagu tygodnia :?: To naprawdę dziwne.

MW

Post autor: MW »

Thomas78 pisze:
janzel pisze: Warszawa w sumie ma najwięcej tramów.
Ale po kilka wykolejeń w tym samym miejscu (lub okolicy) w ciagu tygodnia :?: To naprawdę dziwne.
cóż - bo jak motorniczy chce jechać tam gdzie tory zostały rozebrane to co zrobić.
Z resztą nasze wykolejenia nie wynikają ze stanu torowisk, dlatego u nas nie ma problemu z niskaczami tak jak w Łodzi czy Gdańsku :)

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Thomas78 pisze:A mimo to Warszawa jest chyba jedynym miastem w Polsce, gdzie zdarzają się po 3 wykolejenia dziennie... (przynajmniej tak jest w ostatnich tygodniach)
Pośpiech + remonty + zamęt + duża ilość składów = Warszawa w lato... :D
Jak się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy.. :diabeł: Cóż zrobić tak bywa, ja już się przyzwyczaiłem... :smile2:

Damhan

Post autor: Damhan »

MW pisze:cóż - bo jak motorniczy chce jechać tam gdzie tory zostały rozebrane to co zrobić.
Z resztą nasze wykolejenia nie wynikają ze stanu torowisk, dlatego u nas nie ma problemu z niskaczami tak jak w Łodzi czy Gdańsku :smile:
Gdyby tylko o stan torowisk chodziło to Citadisy mogły by jeździć na 12, 6 i 11 przez Wrzeszcz, ale nie jeżdżą, ponieważ są tam zbyt ostre łuki na których Citadis by nie wytrzymał. Przykład: wykolejenie na Hucisku (podczas zmiany trasy). Nieraz widziałem Citadisy na tym zakręcie i wiedziałem że prędzej czy później dojdzie do wypadku. No i doszło.

Thomas78

Post autor: Thomas78 »

J-31 pisze:
Thomas78 pisze:A mimo to Warszawa jest chyba jedynym miastem w Polsce, gdzie zdarzają się po 3 wykolejenia dziennie... (przynajmniej tak jest w ostatnich tygodniach)
Pośpiech + remonty + zamęt + duża ilość składów = Warszawa w lato... :D
Jak się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy.. :diabeł: Cóż zrobić tak bywa, ja już się przyzwyczaiłem... :smile2:
Ale do tego nijak się mają ciągłe wykolejenia na pętli Boernerowo, czy na ¯eraniu Wschodnim o których ostatnio czytałem...

Damhan

Post autor: Damhan »

Thomas78 pisze:
J-31 pisze: Pośpiech + remonty + zamęt + duża ilość składów = Warszawa w lato... :D
Jak się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy.. :diabeł: Cóż zrobić tak bywa, ja już się przyzwyczaiłem... :smile2:
Ale do tego nijak się mają ciągłe wykolejenia na pętli Boernerowo, czy na ¯eraniu Wschodnim o których ostatnio czytałem...
Może są tam źle wyprofilowane łuki? ;)

Thomas78

Post autor: Thomas78 »

janzel pisze:
Thomas78 pisze: Ale do tego nijak się mają ciągłe wykolejenia na pętli Boernerowo, czy na ¯eraniu Wschodnim o których ostatnio czytałem...
Może są tam źle wyprofilowane łuki? ;)
Pętlę na ¯eraniu Wschodnim remontowano zaledwie rok temu... Na Boernerowie z kolei podobno ciągle ktoś wkłada tłuczeń w rowki szyn i dlatego dochodzi do wykolejeń.

Damhan

Post autor: Damhan »

Thomas78 pisze:Pętlę na ¯eraniu Wschodnim remontowano zaledwie rok temu... Na Boernerowie z kolei podobno ciągle ktoś wkłada tłuczeń w rowki szyn i dlatego dochodzi do wykolejeń.
Czyli to celowy sabotaż :diabeł: Ale na takim odludziu...
Ale remont mógł być wykonany niepoporawnie

michal

Post autor: michal »

J-31 pisze:W Warszawie wygląda to następująco... ;)

Linie:
- 1xx - zwykłe całodzienne
- 2xx - zastępcze (np. za tramwaj),
- 3xx - zwykłe szczytowe
- 4xx - przyspieszone szczytowe lub nietypowe - jak np. 409 tylko w weekedny,
- 5xx - przyspieszone całodzienne
- 6xx - nocne
- 7xx - podmiejskie całodzienne
- 8xx - podmiejskie szczytowe
- E1-E5 - expresowe, pojawiają się w godz. szczytu
:)
Chciałbym jeszcze dodać, że to był wykaz zaledwie linii autobusowych. Tramwaje stałe oznacza się od 1 do 36, a okresowe 4x. Kiedy w Warszawie istniały trolejbusy, to miały oznaczenia 5x, a linie pospieszne (również już nie istniejące) oznaczenia literowe. Linie 2xx to nie tylko linie zastępcze ale i cmentarne.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Tak a co ciekawe od pewnego czasu ZTM oznacza linie 2xx również na czerwono ;)

MW

Post autor: MW »

no i linia tramwajowa - jedyna w swoim rodzaju - warszawskie kuriozum, czyli linia, której kursowanie jest zawieszone do odwołania - 640
na koniec jedyna niepowtarzalna i nieoznaczona linia metra :)
no i uzupełnienie - linie 2xx to też linie uzupełniające.
Są też linie Ex-y (w tym przypadku y oznacza numer linii), czyli extrówki dowożące kierowców do pracy

Awatar użytkownika
Piotrek_2274
Posty: 700
Rejestracja: 2005-09-03, 13:29
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piotrek_2274 »

Damhan pisze:
Thomas78 pisze:Pętlę na ¯eraniu Wschodnim remontowano zaledwie rok temu... Na Boernerowie z kolei podobno ciągle ktoś wkłada tłuczeń w rowki szyn i dlatego dochodzi do wykolejeń.
Czyli to celowy sabotaż :diabeł: Ale na takim odludziu...
Ale remont mógł być wykonany niepoporawnie
Odludzie czy nie, ale tam co chwile widze jakieś dzieciaki celowo wkładające po kilka kamieni obok siebie w szyny a nawet zwrotnice (!) na jednotorze. A jako wzorowy obywatel zawsze wykopuje je stamtąd :P

Thomas78

Post autor: Thomas78 »

michal pisze: Linie pospieszne (również już nie istniejące) oznaczenia literowe. Linie 2xx to nie tylko linie zastępcze ale i cmentarne.
Skoro wracamy do historii, to linie typu 2XX były w Warszawie liniami podmiejskimi (numery były zielone), zaś literowo oznaczano linie autobusowe zwykłe przed wojną i tuż po niej - dopiero potem powstały literowe linie pośpieszne.
W Łodzi były również linie pośpieszne oznaczane literowo i było ich nawet więcej niż w Warszawie...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne dyskusje”