EN57 / EN71
Ogólenie jest tak, że każdy zakład inaczej wykonuje rewizje i innych materiałów używa, ale sama myśl rewizji polega na odmalowaniu składu z zewnątrz wymianie okładzin wewnątrz wraz z obiciami tapicerki i wymianie popsutych podzespołów. Czyli ogólnie kosmetyka wizualana. Przy NG (Naprawa Główna) wymienia się praktycznie wszystkie podzespoły i wtedy pojazd czy wagon jest niczym by wyjechał świeżo z fabryki.
Wielkie dzięki. Czyli, rewizja to jest bardziej takie powierzchowne odświeżenie pojazdu.Wilchelm pisze:myśl rewizji polega na odmalowaniu składu z zewnątrz wymianie okładzin wewnątrz wraz z obiciami tapicerki i wymianie popsutych podzespołów.
A propo, jeszcze tylko przypomnę tą fotkę, którą przesłał Skoda9Tr http://electronic.boo.pl/en71_xxx.jpg
Czy SKM Trójmiasto posiada więcej EN71 ? Pytam, ponieważ z tego co pamiętam oni głównie eksploatują EN57
Ostatnio zmieniony 2006-09-12, 14:46 przez J-31, łącznie zmieniany 1 raz.
Ale trzeba pamiętać że większość z tych to wyprodukowane od zera jednostki nieco się różniące od tych z SKM.Wilchelm pisze:ZT w Kraowie mają lwią część EN71. Tak EN71 występuje jeszcze w kilku sztukach na Dolnym Śląsku i chyba jeszcze w Zachodniopomorskim
I jeszcze coś, kiedyś ktoś mówił że te z SKM mimo że mają zwykłe silniki mają jednak większego kopa. Latem tego roku zdarzył mi się taki przypadek że jednocześnie odjechały skład SKM EN57+EN71 i 3xEN57 (słoneczny). SKMka szybciej się rozpędzała. I tu wytłumaczenie, skład SKM był krótszy a ilość silników (przez to moc) była taka sama jak w dłuższym składzie Słonecznego. Podobnie byłoby w przypadku 1xEN71 i 2xEN57 gdzie moc taka sama w obu a masa mniejsza w EN71.
W czasie DTP (24 września) miałem wreszcie okazję zobaczyć na własne oczy modernizację EN57. Był to zmodernizowany EN57-2031, pociąg przyjechał z Wrocławia, a modernizację wykonano w ZNTK w Mińsku Mazowieckim.
Ogólnie rzecz biorąc. Ładnie to wygląda. Ezt robi przyjemne wrażenie, ale wciąż to jest EN57. EN57-2031 sprawia wrażenie "nowego". Rzeczywiście w środku wszystko pachnie nowością, po dłuższy przebywaniu może to być nie przyjemny zapach.
Tak wygląda przedział pasażerski. Fotele są twarde, w kolorystyce wściekło-czerwonej:
Przewidziano miejsca dla rowerów:
Pojawił się rozkładany podjazd dla niepełnosprawnych, poruszających się na wózkach inwalidzkich. Nie wiem czy jest to podjazd, czy winda. Tu widać obudowę:
Trzeba przyznać, że maszynista otrzymał bardzo ładny pulpi zupełnie nie podobny do tego co jest w niezmodernizowanym EN57. Ogólnie kabina robi przyjemne wrażenie:
Zgodnie z najnowszą tendencją w branży kolejowej i nie tylko, nowe ezt są oczywiście monitorowane:
Ogólnie rzecz biorąc. Ładnie to wygląda. Ezt robi przyjemne wrażenie, ale wciąż to jest EN57. EN57-2031 sprawia wrażenie "nowego". Rzeczywiście w środku wszystko pachnie nowością, po dłuższy przebywaniu może to być nie przyjemny zapach.
Tak wygląda przedział pasażerski. Fotele są twarde, w kolorystyce wściekło-czerwonej:
Przewidziano miejsca dla rowerów:
Pojawił się rozkładany podjazd dla niepełnosprawnych, poruszających się na wózkach inwalidzkich. Nie wiem czy jest to podjazd, czy winda. Tu widać obudowę:
Trzeba przyznać, że maszynista otrzymał bardzo ładny pulpi zupełnie nie podobny do tego co jest w niezmodernizowanym EN57. Ogólnie kabina robi przyjemne wrażenie:
Zgodnie z najnowszą tendencją w branży kolejowej i nie tylko, nowe ezt są oczywiście monitorowane: