Wypadki, wykolejenia i inne zdarzenia
A jednak to pierwsze. Był ostatnią zidentyfikowaną ofiarą. http://www.garnek.pl/tomis92/19829803/t ... katastrofatego z ET22 nadal nie mogą znaleźć. Albo jest wśród niezidentyfikowanych ciał, albo leży nieprzytomny w stanie ciężkim w szpitalu, albo po prostu uciekł
Bingo!KKS pisze:- dyżurny ze Sprowy również nie może uruchomić zielonego, bo załączyła się blokada, jednak mając informacje o tym, że IR jedzie po właściwym nieświadomy tego wszystkiego puszcza TLK.
Blokada zadziałała, ale jej działaniem nikt się nie przejął. http://www.tvn24.pl/12690,1737276,0,1,b ... omosc.htmlW tym samym dokumencie można przeczytać, że do kolejnej usterki doszło o godzinie 20.48 na posterunku Sprowa. Była to usterka "urządzeń SRK. Dla pociągu 31100/1 wygasł semafor wyjazdowy "A" pociąg wyprawiono na Sz "A". Oznacza to, że wygasł sygnał zezwalający na jazdę i podano tzw. sygnał zastępczy.
No raczej przejął, bo na pewno po wygaśnięciu zielonego był kontakt telefoniczny ze Starzynami
I jeszcze trochę i szarej rzeczywistości na kolei:
http://www.skyscrapercity.com/showpost. ... count=1056
http://www.skyscrapercity.com/showpost. ... count=1061
Z takim podejściem do sprawy, to rzeczywiście chyba można dyżurnych ozłocić, że nic do tej pory poważnego się nie stało.
I jeszcze trochę i szarej rzeczywistości na kolei:
http://www.skyscrapercity.com/showpost. ... count=1056
http://www.skyscrapercity.com/showpost. ... count=1061
Z takim podejściem do sprawy, to rzeczywiście chyba można dyżurnych ozłocić, że nic do tej pory poważnego się nie stało.
Chryste jak się czyta te teksty na Skyscrapecity, to faktycznie człowieka oblewa zimny pot. Normalnie strach wejść do pociągu. No, ale niestety za tą katastrofę odpowiedzą Dyżurni Ruchu - nikt się nimi nie przejmie.
Tylko czy ta katastrofa cokolwiek zmieni w PKP PLK ? Pomijam już obietnice poprawy sytuacji
Tylko czy ta katastrofa cokolwiek zmieni w PKP PLK ? Pomijam już obietnice poprawy sytuacji
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/slask ... omosc.htmlZ rozmowy dyżurnych wynika, że oboje wiedzieli, iż w Starzynach nie działa zdalne sterowanie zwrotnicą. Dyżurny mówi na nagraniu, że musi iść i przestawić ją ręcznie. Jego koleżanka wywoływała go chwilę później przez radio, jednak ten się nie odzywał. Wynika z tego, że w tym czasie przestawiał on zwrotnicę.
Coraz dziwniejsza ta cała sytuacja...
A może zebralibyśmy podpisy pod petycją do sejmu o ustawę, wg której po każdym takim zdarzeniu (Katastrofa Smoleńska, Katastrofa pod Szczekocinami itd.) prokuratura lub inne odpowiedzialne za to służby musiałyby opublikować na swojej stronie internetowej nagrania z czarnych skrzynek i innych rejestratorów? Wtedy każdy mógłby sam odsłuchać nagranie, [prześledzić parametry lotu], i dojść do bardziej racjonalnych wniosków niż media...
Tak ? I czym by się to skończyło ? Nadal każdy obstawałby przy swoim, bo każdy usłyszy i zobaczy co innegoButelka pisze:A może zebralibyśmy podpisy pod petycją do sejmu o ustawę, wg której po każdym takim zdarzeniu (Katastrofa Smoleńska, Katastrofa pod Szczekocinami itd.) prokuratura lub inne odpowiedzialne za to służby musiałyby opublikować na swojej stronie internetowej nagrania z czarnych skrzynek i innych rejestratorów? Wtedy każdy mógłby sam odsłuchać nagranie, [prześledzić parametry lotu], i dojść do bardziej racjonalnych wniosków niż media...
W takich sytuacja powinna powstać specjalna komisja - i taka komisja pewnie już działa. Oczywiście jej wnioski powinny być opublikowane. Natomiast zalecenia po komisyjne wprowadzone w życie. Bo taka sytuacja nie powinna się powtórzyć. Chodzi o to by wyciągnąć wnioski na przysłość i nie dopuszczać do takich sytuacji. Pewnie trzeba będzie zmienić procedury w sytuacjach awaryjnych
Ale można by się w końcu przebić przez tą medialną masę i samemu dotrzeć do niezmiennie takich samych pełnych zapisów na stronie prokuratury lub innej instytucji. I co inteligentniejsi ludzie (a sądzę że tu takich nie brakuje - mówcie jeśli się mylę) wyciągnęliby z tego racjonalne wnioski...J-31 pisze:bo każdy usłyszy i zobaczy co innego
A potem 2 kolejne, jak przy tragedii smoleńskiej. De facto żadna komisja nie wyjaśni wszystkiego do końca, działają też indywidualne idee, powiązania, i własna kieszeń...J-31 pisze:powinna powstać specjalna komisja
I każda komisja będzie żywo przekonywać słuchaczy do swojej teorii, której tak naprawdę nie udowodni z oczywistych przyczyn...J-31 pisze:Oczywiście jej wnioski powinny być opublikowane.
I zmienić mentalność ludzi...J-31 pisze:Chodzi o to by wyciągnąć wnioski na przysłość i nie dopuszczać do takich sytuacji. Pewnie trzeba będzie zmienić procedury w sytuacjach awaryjnych
http://www.tvn24.pl/-1,1741865,0,1,masz ... omosc.html
TVN24 pisze:Trzy z ośmiu pociągów, które utknęły na trasie między Piotrkowem Trybunalskim a Babami, ruszyły już w dalszą drogę. Na odjazd czeka jeszcze pięć innych. Ruch wstrzymał maszynista pociągu towarowego, który mając wątpliwości co do wskazań semafora, zatrzymał swój skład. Zażądał też przybycia specjalnej komisji.
Moim zdaniem sprawa jest prosta, pewnie semafory pokazywały bzdury od dawna, zgłaszano to, ale nikt się tym nie interesował, więc ktoś się wkurzył i postanowił zrobić dym na całą Polskę. Minister go pochwalił, media go chwalą, tak więc nikt go teraz nie wyrzuci a sygnalizację po prostu trzeba będzie naprawić. Podejrzewam, że maszyniści chętnie zwracaliby uwagę na usterki, ale rezygnują widząc, jak wszyscy to olewają.
Pewnie już Wiecie, ale na wszelki wypadek napiszę. Zderzenie czołowe dwóch pociągów w Warszawie PESA ELF EN76 Kolei Mazowieckich zderzyła się czołowo z Newagiem 19WE, #303, SKM Warszawa.
Ze zdjęć wynika, że chyba bardziej (przynajmniej zewnętrznie) ucierpiał ELF
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... IDEO_.html
Do zdarzenia doszło na wysokości p.o. Warszawa ZOO
Ze zdjęć wynika, że chyba bardziej (przynajmniej zewnętrznie) ucierpiał ELF
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... IDEO_.html
Do zdarzenia doszło na wysokości p.o. Warszawa ZOO
I to jest powód dla którego coraz więcej ludzi boi się jeździć pociągami. Nawet koleją podmiejską, która do tej pory była uważana za bezpieczną i szybką formę dojazdu do pracy/szkoły...J-31 pisze:Zderzenie czołowe dwóch pociągów
Ocenianie zniszczeń jeszcze przed rozszczepieniem składów jest co najmniej bez sensu. Ze zdjęć po rozszczepieniu widać, że w obu składach straty są mniej więcej podobne, aczkolwiek nie da się ocenić stanu tego co najważniejsze, czyli ramy.J-31 pisze:Ze zdjęć wynika, że chyba bardziej (przynajmniej zewnętrznie) ucierpiał ELF
BTW PESA wykorzystała tę okazję w celach propagandowych:
http://www.rynek-kolejowy.pl/33002/Pesa ... jazdow.htm
Czekamy na identyczną odpowiedź Newagu?
Srają muchy idzie wiosna... Pan Prezes ma szczęście, że ELF miał małą prędkość, w przeciwnym razie dowiedzielibyśmy się jak bardzo bezpieczny jest ten system, którego tak reklamujeBezpieczeństwo pasażerów i maszynistów to priorytet PESA. Firma od lat prowadzi zaawansowane badania rozwiązań technicznych dotyczących czterech scenariuszy zderzeniowych. Pojazdy PESA są wyposażone w specjalne absorbery energii, których zadaniem jest zminimalizować skutki zderzenia.
Swoją drogą - jak tak dalej pójdzie, to wyjdzie na to, że NEWAG z PES¡ urządzili sobie crash-test w Warszawie.
I mamy ripostę.
http://www.rynek-kolejowy.pl/33037/Newa ... ieczny.htm
http://www.rynek-kolejowy.pl/33037/Newa ... ieczny.htm