M125M -"Vecto"
Czy ja wiem ? W sumie na wstępie pod względem stylistyki już "Vecto" przegrywa z Mazakiem 203, ale jeśli chodzi o wnętrze (chociaż nie miałem jeszcze okazji je sprawdzić w modelu 203), to tu zdecydowanie wygrywa M125M. Wniosek poprawić stylistykę, jakość montażu, niektóre plastiki, itp.TLG pisze:M125M można porównywać z MAZem 203
Najbardziej wkurza mnie w Vectcie to, że jest silnik leżący, przez co jest mało miejsca na przejście
Ale podobnie jest w manach NL 223, z tym że tam jakoś te schody zostały lepiej skonstuowane w pojazdach niemieckiego producenta.MKM Shadow pisze:Najbardziej wkurza mnie w Vectcie to, że jest silnik leżący, przez co jest mało miejsca na przejście
Przednia ściana z projektorowymi wyświelaczami jest całkiem całkiem, co do plastików to sie zgadzam. myślę, iż najlepszym roziwązaniem jest stylizacja ściany tylnej na wzor Libero i to by był dobry kierunek modernizacji Vecto.MKM Shadow pisze: Wniosek poprawić stylistykę, jakość montażu, niektóre plastiki, itp.
Ale przednia ściana też mogła by być ciekawiej zaprojektowana, a nie taka kwadratowamarekJG pisze:myślę, iż najlepszym roziwązaniem jest stylizacja ściany tylnej na wzor Libero i to by był dobry kierunek modernizacji Vecto.
Bo MAN to porządna firma i Jelczowi do tej firmy brakuje bardzo dużo.marekJG pisze:Ale podobnie jest w manach NL 223, z tym że tam jakoś te schody zostały lepiej skonstuowane w pojazdach niemieckiego producenta.
Eee tam, archaiczna. Niech ją przerobią na wzór Libero.marekJG pisze:Przednia ściana z projektorowymi wyświelaczami jest całkiem całkiem
A przednia?marekJG pisze:myślę, iż najlepszym roziwązaniem jest stylizacja ściany tylnej na wzor Libero
Ja raczej unowocześniłbym mechanikę, choć bez poprawy wizualnej też nic się nie zrobi.marekJG pisze:i to by był dobry kierunek modernizacji Vecto.
Ale te schody w MAN-ie to też nie najlepsze są.MKM Shadow pisze:Bo MAN to porządna firma i Jelczowi do tej firmy brakuje bardzo dużo.
Hehe dobreplocmaster pisze: Przecież nie wystawią na Transexpo starego Vecto z dużym napisem „Nie trzeszczy”
No, ale myślę, że na razie nie jest potrzebna rewolucja tylko ewolucja. Bo wyposażenia podstawowego dać te okrągłe lampy( jeśli się nie mylę to jest opcja) zamiast tych kwadratowych, a z tyłu wszystkie te kwadratowe światła z tyłu wrzucić pod jeden wspólny klosz. Następnie podnieść jakość, zaprezentować na wystawie i ogłosić światu wszem i wobec, że "zmodernizowane" Vecto jest znacznie lepsze od poprzednika( co wcale nie oznacza, że dobre ) i poczekać na rozwój wydarzeń. Jeśli pomysł chwyci i sprzedaż Vecto pójdzie w górę dalej ulepszać model stylistycznie, mechanicznie i jakościowo
Lampy, lampeczki, wymiana frontów to minimum. Wiesz, że jak gniot dostał nowe fronty, to ktoś go kupił?Amalio pisze:No, ale myślę, że na razie nie jest potrzebna rewolucja tylko ewolucja. Bo wyposażenia podstawowego dać te okrągłe lampy( jeśli się nie mylę to jest opcja) zamiast tych kwadratowych, a z tyłu wszystkie te kwadratowe światła z tyłu wrzucić pod jeden wspólny klosz.
Tak, tylko że oprócz tej „podniesionej jakości” Vecto musiałoby mieć jeszcze coś, aby powiał wiatr odnowy. Co oni powiedzieli wszem i wobec, teraz nie trzeszczy, nie skrzypi, nie rozpada się, jest porządnie zmontowany i wytrzymuje 15 lat bez NG? A dotychczas był źle montowany?Amalio pisze:Następnie podnieść jakość, zaprezentować na wystawie i ogłosić światu wszem i wobec, że "zmodernizowane" Vecto jest znacznie lepsze od poprzednika
A jeśli nie?Amalio pisze:poczekać na rozwój wydarzeń. Jeśli pomysł chwyci
Raczej postarać się o nowy — Vecto to stara konstrukcja.Amalio pisze:dalej ulepszać model stylistycznie, mechanicznie i jakościowo
Czy więc wrzucenie frontu i tyłka ala Libero coś da w takim razie też nie. Mi chodziło o to, żeby niewielkim kosztem coś jednak zmienić.plocmaster pisze:Lampy, lampeczki, wymiana frontów to minimum. Wiesz, że jak gniot dostał nowe fronty, to ktoś go kupił?Amalio pisze:No, ale myślę, że <b>na razie</b> nie jest potrzebna rewolucja tylko ewolucja. Bo wyposażenia podstawowego dać te okrągłe lampy( jeśli się nie mylę to jest opcja) zamiast tych kwadratowych, a z tyłu wszystkie te kwadratowe światła z tyłu wrzucić pod jeden wspólny klosz.
Najważniejsze, żeby się sprzedało aby mieć pole, a raczej pieniądze do manewru, kolejnego manewru.plocmaster pisze:Tak, tylko że oprócz tej „podniesionej jakości” Vecto musiałoby mieć jeszcze coś, aby powiał wiatr odnowy. Co oni powiedzieli wszem i wobec, teraz nie trzeszczy, nie skrzypi, nie rozpada się, jest porządnie zmontowany i wytrzymuje 15 lat bez NG? A dotychczas był źle montowany?Amalio pisze:Następnie podnieść jakość, zaprezentować na wystawie i ogłosić światu wszem i wobec, że "zmodernizowane" Vecto jest znacznie lepsze od poprzednika
A mają wiele do straceniaplocmaster pisze:A jeśli nie?Amalio pisze:poczekać na rozwój wydarzeń. Jeśli pomysł chwyci
Kto wie może dożyjemy...plocmaster pisze:Raczej postarać się o nowy — Vecto to stara konstrukcja.Amalio pisze:dalej ulepszać model stylistycznie, mechanicznie i jakościowo
Da. W oczach opinii publicznej zjawi się wtedy całkiem nowy autobus, a zaprojektowanie takiego frontu to w porównaniu do zysków koszt niewielki.Amalio pisze:Czy więc wrzucenie frontu i tyłka ala Libero coś da
Ale trzeba coś zrobić, żeby ktoś to kupił.Amalio pisze:Najważniejsze, żeby się sprzedało
Tak, bo balansują na krawędzi bankructwa i to się może dlań bardzo źle skończyć.Amalio pisze:A mają wiele do stracenia
W sumie TLG ma rację — po co się zastanawiać, co miałby Jelcz zrobić żeby Vecta się sprzedawały, skoro i tak tego nie zrobią, a kawałek dalej na północ jest fabryka Solarisów, porządnych, polskich autobusów, które mają wszystko OK…
plocmaster pisze:Tak, bo balansują na krawędzi bankructwa i to się może dlań bardzo źle skończyć.Amalio pisze:A mają wiele do stracenia
No właśnie. Skoro model się starzeje, mają silną konkurencję, sprzedaż nagle się nie zwiększy i stoją na krawędzi bankructwa to nie mają nic do stracenia. Albo im się uda albo nie i stanie się to co i tak jest praktycznie nieuniknione.plocmaster pisze:W sumie TLG ma rację — po co się zastanawiać, co miałby Jelcz zrobić żeby Vecta się sprzedawały, skoro i tak tego nie zrobią, a kawałek dalej na północ jest fabryka Solarisów, porządnych, polskich autobusów, które mają wszystko OK…
Nie wiem czy zaprojektowanie zupełnie nowej rodziny autobusów przy wykorzystaniu konstrukcji i rozwiązań z Vecto to by było właśnie to, co miałoby uratować Jelcza. To jest jednak kosztowna inwestycja, a konkurencja na rynku bardzo duża. Wymyślone w sąsiednim temacie Vecto Low Entry to nie najgorszy pomysł, pojazd mógłby ewentualnie zastąpić "gniota". Jednak mimo wszystko przed podjęciem takiej dosyć ryzykownej inicjatywy warto zrobić przyzwoite rozeznanie w rynku.
Do stracenia jest bardzo dużo - cała firma. Natomiast może powinni poszukać źródeł dofinansowania, np. Komitet Badań Naukowych.Amalio pisze:toją na krawędzi bankructwa to nie mają nic do stracenia
Nie tyle nowej rodziny, co unowocześnienie Vecta — coś w stylu Mastero.TLG pisze:Nie wiem czy zaprojektowanie zupełnie nowej rodziny autobusów przy wykorzystaniu konstrukcji i rozwiązań z Vecto to by było właśnie to, co miałoby uratować Jelcza.
TLG pisze:Natomiast może powinni poszukać źródeł dofinansowania, np. Komitet Badań Naukowych.
[ Dodano: 24 Lip 2007 20:51 ]
Mam pomysła — tanie autobusy pod marką Jelcz, lepsze typu Vecto pod marką Autosan. Co wy na to?
Czy ja wiem ? W końcu klienci i tak by rozpoznawali, że to M125M było kiedyś produkowane i sprzedawane pod logiem Jelcza.Amalio pisze:przyciągałoby nazwą producenta.
Poza tym po co Autosan się ma pchać w rynek autobusów komunikacji miejskiej ? Ten producent i tak już zawsze do końca będzie produkował autokary turystyczne na linie lokalne i między miastowe.Amalio pisze:To dobry pomysł - w końcu jednego prototypa Autosan mia