Lato 2009

W tej kategorii znajdują sie posty z dawnego km-forum, oraz przedawnione tematy, które warto zachować...
Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

LL

Post autor: J-31 »

łezka pisze:Skakkie - dawaj tu! zamówionko się szykuje, wyślij trochę wody
Łezka. Jeden z moich kocich kumpli - mieszkających na stałe na działkach, postanowił pokazać Ci język. Ten jęzor oczywiście to za sobotni deszcz :mruga:

:strzałka: http://img188.imageshack.us/img188/7600/kot100.jpg

I skoro już jesteśmy przy kotach. To, mówi się, że w przeciwieństwie do psa - kot jest zwięrzęciem, którego w zasadzie nie można ani wytresować, ani nauczyć. Kot to egoista. ;)

Okazuje się, że jednak, kot - podobnie jak pies - jest wyśmienitym obserwatorem i doskonałym uczniem. Kot po prostu musi sam chcieć się czegoś nauczyć. :)

Oczywiście pod warunkiem, że ma świetnego trenera. :mruga:

I oto przykład. Taka jest normalna pozycja kota - podczas jedzenia lub picia. Kot siada całym tułowiem na ziemi. A szczególnie tylną częścią ciała. I na nią - szczególnie - zwracam Waszą uwagę :mruga:

:strzałka: http://img246.imageshack.us/img246/9541/kot101.jpg

A teraz dla przykładu moja znajoma kotka. Zwróćcie uwagę, jaką przybrała pozycję, podczas jedzienie. Lekko przykurczyła nogi (szczególnie tylne). Lekko wypieła pupę.

:strzałka: http://img5.imageshack.us/img5/4379/kot102.jpg

Co nie jest dla niej normalne. Bo do niedawna jedząc, siadała dokładnie tak, jak ten czarny kocurek. ;)

A zatem - jaka zaszła zmiana, że teraz tak siada ? :mruga:

Odpowiedź jest prosta - Oto jej nowy trener od "siedzenia" :D

:strzałka: http://img196.imageshack.us/img196/6435/jez200.jpg

Na tym zdjęciu widzimy ją - spożywającą kitekat w towarzystwie jeża. Jak widać jeż coraz bardziej wchodzi łapami do tacki. Kotka, też zaczęła wchodzić łapami do tacki (nie udało mi się tego niestety sfocić, ale też tak robi) :retard:

Reasumując. Jeśli Chcecie koniecznie nauczyć czegoś kota, to najpierw wytresujcie psa, a potem go Skonfrontujcie z kotem (może nie będą się gryźć) :)

Wracając do pogody - w Warszawie słonecznie :)

PS. Fajny "kawałek drzewa"... nocuje mi na ścianie :cool:
:strzałka: http://img188.imageshack.us/img188/8171/cma100.jpg

Awatar użytkownika
shakkie
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-03-21, 21:32
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: shakkie »

Wczoraj gorąco i sucho, dziś pewnie też

łezka1

Post autor: łezka1 »

J-31 pisze:Łezka. Jeden z moich kocich kumpli - mieszkających na stałe na działkach, postanowił pokazać Ci język. Ten jęzor oczywiście to za sobotni deszcz
taaak- no dobra :shocked: aż się prosi podesłać trochę wody, ale tego nie zrobię - bo ma być pogoda przez cały tydzień..koniec i kropka ;)

A z Wawy pozdrawiam słonecznie xD

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

łezka pisze:aż się prosi podesłać trochę wody, ale tego nie zrobię - bo ma być pogoda przez cały tydzień..koniec i kropka ;)
Spoko. On się trochę wściekł, bo faktycznie zmókł, ale jak widać na fotce jeszcze mu wody brakowało, bo chciał się napić. :D

A co do prognoz pogody, to faktycznie w Warszawie ma być cały tydzień słonecznie. I chyba w weekend również, ale jednocześnie ma się w sobotę ochłodzić. ;)

Jak będzie ? Pożyjemy, zobaczymy :mruga:

PS. Trudne czasy przyszły na prezesa ZUS-u :diabeł:

Awatar użytkownika
Nikki
Motorniczy
Motorniczy
Posty: 1237
Rejestracja: 2005-11-29, 23:38
Lokalizacja: Twierdza Wrocław
Kontakt:

Post autor: Nikki »

We Wrocławiu śliczna pogoda. Od dwóch dni słoneczko i cieplutko. :smile2: No i my tutaj sobie gadu-gadu a tymczasem... No właśnie... Nie dość, że żółwie, to jeszcze na drzewie :shocked:
Obrazek
Dodam tylko, że jest to fosa miejska w samym centrum Wrocka. Drzewo powalone do wody leżało tam już od dłuższego czasu i sobie skubańce znalazły miejscówkę, żeby się w słonku wygrzewać. A naliczyłam ich 10 sztuk... Tylko szkoda, bo dziś przyszli źli panowie i drzewo zabrali... :(

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

A te żółwie to są jakoś dziko żyjące ? :shocked:

Bo ja oglądałem tą fosę, ale żadnych zwierząt - prócz czasami jakichś kaczek - nie widziałem :o:

Awatar użytkownika
Skoda 16T
Posty: 1136
Rejestracja: 2008-05-06, 13:38
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Skoda 16T »

J-31 pisze:Bo ja oglądałem tą fosę, ale żadnych zwierząt - prócz czasami jakichś kaczek - nie widziałem :o:
Jak byś się przyjrzał to byś i szczury na drzewach zobaczył :-P Nie żartuję :diabeł:

A teraz we Wrocławiu ciepło, wieje lekki wiaterek. Jest fajnie :)

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Skoda 16T pisze:Jak byś się przyjrzał to byś i szczury na drzewach zobaczył :P
Dzięki, szczury, to ja w Centrum Warszawy mogę znaleźć. Natomiast żółwi nie ma. I to mnie właśnie zaskoczyło ;)

W Warszawie pogoda podobna jak we Wrocławiu. Słońce i ciepło ;)

Wczoraj w telewizorni coś tam znów zaczęli straszyć o wirusie. Podobno nawet z dziewczynami nie wolno się całować. Hmmm. Straszna wiadomość :chytry:

Nie rozumiem. Czemu TV nie informuje o nowym wirusie.

Wirusie, który zabija - oglądających wiadomości w TV - nazywa się C4-HGW12-P30 i naukowcy z USA już testują na niego szczepionkę. Wirus atakuje wyłącznie widzów TV w czasie oglądania wiadomości. :chytry:

Robi to - o dziwo - niepostrzeżenie. :retard:

Pierwsze ofiary zanotowano już Białorusi. Czyli wirus, dosłownie sapie tuż przy polskiej granicy. A NFZ już teraz zarzeka się, że nie będzie dofinansowywać szczepień :diabeł:

Awatar użytkownika
Nikki
Motorniczy
Motorniczy
Posty: 1237
Rejestracja: 2005-11-29, 23:38
Lokalizacja: Twierdza Wrocław
Kontakt:

Post autor: Nikki »

J-31 pisze:A te żółwie to są jakoś dziko żyjące ?
Na to wygląda...
Bo ja oglądałem tą fosę, ale żadnych zwierząt - prócz czasami jakichś kaczek - nie widziałem
Są jeszcze ryby, np. te pomarańczowe karpie czy co to tam jest...
Skoda 16T pisze:Jak byś się przyjrzał to byś i szczury na drzewach zobaczył Nie żartuję
A szczury to swoją drogą... są wszędzie. Ja jakiś czas temu na Ostrowie Tumskim widziałam jeża... i nie tylko... na Powstańców Śl. też widziałam jeża (o obrzeżach miasta nie wspominając... tam nawet sarny można spotkać) Po Biskupinie nad ranem ponoć lisy biegają, a w Parku Szczytnickim można spotkać zające :!:

Pogoda śliczna - słoneczko i cieplutko :)

9507
Posty: 2906
Rejestracja: 2008-10-03, 18:15
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: 9507 »

Ja mam zwierzyniec za oknem. Jednego dnia patrzę przez okno - ruchliwą ulicą biegną dwie sarny, innym razem idę przez środek osiedla ul. Wałbrzyska - 3 sarny biegną środkiem brukowanej ulicy, wieczorem wyglądam przez okno - lis przechodzi przez ulicę. Innego razu pies zagryzł zająca pod moimi oknami (z resztą w mojej okolicy na takiego zwierza nie trudno się natknąć), jeże to norma (w ciagu ostatnich 2 miesięcy 2 razy skrobałem takiego osobnika z ulicy), bażanty też. Aha, i dziki ryją 50 metrów od nowych bloków mieszkalnych. Ile razy sie widziało ich ślady w błocie... Jeszcze parę lat temu straszyły na ulicach w biały dzień :diabeł: A kotów to mamy kilkanaście ;) Jak w ZOO :D

Awatar użytkownika
Przemek
Administrator
Administrator
Posty: 5931
Rejestracja: 2007-02-20, 10:44
Lokalizacja: Nie
Kontakt:

Post autor: Przemek »

Jeże to widziałem też kilka razy na Zakrzowie (Wrocław). Co do szczurów - "w moich okolicach" nie widziałem ich, ale ponoć w wakacje ktoś wypuścił hodowlanego na łąkę (bo jadę na wakacje i nie wiem co z nim zrobić) i już paru sąsiadów widziało jak podchodził do nich jakby prosząc o pomoc. Ostatnio jednak nie było go widać... możliwe że zdechł z głodu, albo koty go wykończyły.

Sam mam jednego hodowlanego szczura w domu i do głowy by mi nie przyszło, aby pozbywać się go, "bo się już znudził".

Awatar użytkownika
Matlik
Posty: 612
Rejestracja: 2008-01-23, 23:02
Lokalizacja: Krynica-Zdrój

Post autor: Matlik »

A mi od czasu do czasu nietoperze wlatuja w okno, bo niedaleko jest ich stanowisko. A co do zwierząt leśnych- kilka razy zeszły ze Słowacji misie i niezłą zadymę robiły :P

Mrozard
Moderator
Moderator
Posty: 1563
Rejestracja: 2009-06-18, 10:17
Lokalizacja: co

Post autor: Mrozard »

A u mnie to chodzi bydło po ulicach, znane wszystkim jako kibole Gwardii Koszalin :P

A tak na poważnie: czasami przylatują do mnie gołębie spod ratusza. Parę razy przy otwartym oknie wleciały do mieszkania :)

Awatar użytkownika
Matlik
Posty: 612
Rejestracja: 2008-01-23, 23:02
Lokalizacja: Krynica-Zdrój

Post autor: Matlik »

mrozard pisze:A u mnie to chodzi bydło po ulicach, znane wszystkim jako kibole Gwardii Koszalin :P
Dzisiaj do Krynicy przyjechali Rosjanie na mecz Polska - Rosja, ale na szczęście obyło się bez zadymy, bo mecz od dzisiaj do 12 w Krynicy forum ekonomiczne, więc wszędzie dużo policji.

Szkoda tylko, że bilety na mecz są imienne i po 40 zł. :/

PAFAWAG

Post autor: PAFAWAG »

J-31 pisze:A te żółwie to są jakoś dziko żyjące ?
To chyba te żółwiki, które uciekły razu któregoś z zoo... Nie wyłapano ich, toteż zagnieździły się w fosie i żyją sobie tam do dziś :)
Nikki pisze:Są jeszcze ryby, np. te pomarańczowe karpie czy co to tam jest...
Karpie koi najpewniej...
Nikki pisze:Po Biskupinie nad ranem ponoć lisy biegają
Ciekawe... Do tej pory jeszcze żadnego nie widziałem, ale z Wyspy Miłości pewnie coś przyłazi... ;)
Tak to kaczek od groma, łabędzie... W ogrodzie jeże (nawet wytresowywalne...), kiedyś były ropuchy, ale już ich nie ma (ponoć rzekotki też w ogrodach występowały) :| Za to u wujka w ogrodzie na drzewie zagnieździła się sowa :)

Dzisiaj nawet ciepło, przyjemnie. Gdyby tylko Mobilis zdecydował się na uruchomienie (chociaż na chwilę) w solniczkach Konvekty...

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

PAFAWAG pisze:Dzisiaj nawet ciepło, przyjemnie. Gdyby tylko Mobilis zdecydował się na uruchomienie (chociaż na chwilę) w solniczkach Konvekty...
Oni nawet w upalne lato nie załączali tej klimy, więc tym bardziej teraz jej nie włączą.

Co do pogody - w Warszawie znów mamy słoneczny dzień. I to co mnie wkurza, to weekend. Znów będzie "bzidko" :chytry:

Łezka nam znów deszcz szykuje. :retard:

Tak się zacząłem zastanawiać, czy nie powinniśmy zmienić dni w tygodniu. Np. dzisiaj jest słonecznie, więc niech dzisiaj będzie sobota, jutro niedziela. A w sobotę nie będzie poniedziałek... to akurat wypadnie na deszcz. :mruga:

łezka1

Post autor: łezka1 »

J-31 pisze:Łezka nam znów deszcz szykuje.
no właśnie biegam z kubkiem i wiaderkiem i zbieram na sobotę xD

J-31 pisze:Tak się zacząłem zastanawiać, czy nie powinniśmy zmienić dni w tygodniu. Np. dzisiaj jest słonecznie, więc niech dzisiaj będzie sobota, jutro niedziela. A w sobotę nie będzie poniedziałek... to akurat wypadnie na deszcz.

Popieram :smile2:

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

łezka pisze:no właśnie biegam z kubkiem i wiaderkiem i zbieram na sobotę xD
A czy pożyczyć Ci szlauch ? :mruga:

Mojej sikawki nie pożyczę :-P

A w Warszawie - pogoda letnia. Mój termometr wskazuje 25.4 st C :)

Mrozard
Moderator
Moderator
Posty: 1563
Rejestracja: 2009-06-18, 10:17
Lokalizacja: co

Post autor: Mrozard »

Ciemno się robi... ok. 20 st C w Koszalinie...

...który to (jak się niedawno dowiedziałem...) rywalizuje o "tytuł najoszczędniejszego miasta w rozmiarze M". Konkurs organizuje Alle(drog)o. I muszę się pochwalić, że w rankingu miast, Koszalin zajmuje pierwsze miejsce, przed Tychami i Słupskiem, z przewagą ponad DWUNASTU MILIONÓW ZŁOTYCH!. Obecne kwoty oraz innych kandydatów można zobaczyć tu: allemiasto.pl . Kibicujta ludzie Koszalinowi!

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Ok, ale na czym te oszczędności polegają. Oby tylko się nie okazało, że np. MZK zaoszczędzi nie kupując i nie remontując autobusów :retard:

A w Warszawie nie ustające słoneczko. I tak będzie od dzisiaj, aż do ... soboty :diabeł:

Zablokowany

Wróć do „Archiwum”