Lato 2015
Re: Lato 2015
Woda z kranu jest dobra, jak się ma czyste rury. Naprawdę czuć różnicę w jakości kranówki w starym a w nowym budownictwie Ale w Londynie jest dobra, to fakt.
Re: Lato 2015
Pod Londynem, a dokładniej niedaleko Reeding również wszyscy kranówkę piją. Domów i samochodów nie zamykają.
Re: Lato 2015
Tymczasem 27°C i małe chmurki.
Re: Lato 2015
Tak. Zgadza się. Na Mazowszu podobnie. Ja jutro znikam pod Warszawę na szczęście, będę się wylegiwał w cieniu mojej jabłonki
Re: Lato 2015
Fajny upał. Właśnie leżę sobie topless, w cieniu jabłonki. Ani jednej chmurki na niebie.
Dla pocieszenia dodam, że na polskim biegunie zimna jest chłodniej... tylko 29 st C
A w przyszłym tygodniu, będzie sruuu... przyjdą burze, czyli pogoda dymaniczna .... yyy ... dynamiczna... yyyy... demokratyczna
Dla pocieszenia dodam, że na polskim biegunie zimna jest chłodniej... tylko 29 st C
A w przyszłym tygodniu, będzie sruuu... przyjdą burze, czyli pogoda dymaniczna .... yyy ... dynamiczna... yyyy... demokratyczna
Re: Lato 2015
Termometr się zatrzymał na 37* i nie zmienia cyferek od 2 godzin... Za to niebo się zmieniło i zachmurzyło. Na kąpieliskach dzisiaj zupa z ludzi
Re: Lato 2015
U mnie chłodniej, bo na szczęście siedzę w zieleni. A nawet pod zielenią. Poza tym wczoraj podlewałem, to sobie nieco schłodziłem klimat. No, ale niestety dzisiaj nie chce - ale musze wracać do miasta. I wcale mnie to nie cieszy. Domyślam się jak tam jest
Re: Lato 2015
31,1°C i bezchmurnie. W pokoju trochę mniej, ale z wentylatorem ustawionym na maksimum da się wytrzymać.
Re: Lato 2015
Na działce termometr w samochodzie wskazywał 34.5 st C. W Warszawie na Puławskiej 35.5 st C, ale odczuwalna temperatura, z racji nagrzanego asfaltu i betonu jest znacznie większa. W mieście jest straszna duchota, nie ma czym oddychać.
Re: Lato 2015
A ja mam klimatyzer, hehehe. Czy tam klimator.
Re: Lato 2015
A może jednak kolimator...?;)
Re: Lato 2015
U mnie za dnia było zbyt gorąco żeby wyjść z lodówki, ja musiałem się niestety prażyć w piekielnie gorących salach Młodzieżowego Domu Kultury.
Re: Lato 2015
... Że co ? Aaaaa, fiszbin fersztanden - Masz klamki w aucie. W sumie to chyba powinno być już wyposażeniu.pmaster pisze:A ja mam klimatyzer, hehehe. Czy tam klimator.
Ja słyszałem o pewnej białogłowie, która owszem miała klamki w aucie, ale nie miała zamka ani kluczyka, a wszystko było ponoć na elektrykę. Zamknęła się i nie wiedziała jak wyjść. No i miała zapewnioną saunę w swoim blachosmrodzie, bo nie mogła wyjść w sposób konwencjonalny, czyli przez otwarte drzwi. ... do czasu aż mąż przyszedł z pilotem i jej otworzył drzwi
Na przyszłość, Zabierz ze sobą lodówkękubex pisze:U mnie za dnia było zbyt gorąco żeby wyjść z lodówki, ja musiałem się niestety prażyć w piekielnie gorących salach Młodzieżowego Domu Kultury.
Re: Lato 2015
A ja smaż/rzę się w Londyńskim metrze.
Re: Lato 2015
Miała być taaaaka burza i taaaaki deszcz. Padało i grzmiało 10 minut...
Re: Lato 2015
Gdyby padało mocniej to by było sporo gromów, a tak w chwili przechodzenia frontu były głównie wyładowania w chmurach.
Dopiero fajerwerk z czymś metalowym by tu zadziałał
Dopiero fajerwerk z czymś metalowym by tu zadziałał
Re: Lato 2015
No u nas za to konkretnie szarpnęło wiatrem, kilka dróg nieprzejezdnych, gałązki pozrywane, takie tam...
Jeśli ktoś zainteresowany - TUTAJ nieco więcej, kilka zdjęć...
Jeśli ktoś zainteresowany - TUTAJ nieco więcej, kilka zdjęć...
Re: Lato 2015
Nie wiedzieć czemu w każdym mi się psująMasz klamki w aucie. W sumie to chyba powinno być już wyposażeniu.
Mogła nacisnąć przycisk. Poza tym przednie drzwi raczej się otwierają po pociągnięciu klamkimiała klamki w aucie, ale nie miała zamka ani kluczyka, a wszystko było ponoć na elektrykę. Zamknęła się i nie wiedziała jak wyjść.
Re: Lato 2015
W Warszawie burza przyszła gdzieś koło godziny 4-tej. Na Ursynowie polało nawet zdrowo. Grzmiało też nielicho. Jednakże wszystko ucichło bardzo szybko. W zasadzie po jakichś 30 minutach, było spokojnie
Re: Lato 2015
No dobra, ale że co ? Cisza przed burzą, cisza po burzy. Nie ma sztormu ? Czy jak ?sorecki29 pisze:na Pomorzu cisza
Ja jak byłem niedawno w Gdańsku, to fajnie mewy latały - też w sumie cicho... no prawie cicho pomijając ich specyficzny "śpiew"