Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Na pewno zużycie ma znaczenie, więc i pojawiają się z czasem wibracje, ale w poprzednikach silnik od początku był zawsze głośniejszy
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
A mieliście te z silnikami paccar czy cumminsy...? I jaka jednostka jest w nowym...? Bo nie jest tajemnicą że Solaris z paccarem jest głośniejszy niż wszystkie MAZy ze śląska razem wzięte...
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
O ile się nie mylę, to z tego co pamiętam Cummins
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Eee to i tak nie powinno być tragedii... Ale generalnie z Pańskiej relacji wynika że jest się z czego cieszyć
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
TWB podaje DAFa MX11 271, Katalog Solarisa Urbino precyzuje, że DAF MX11 240 jest standardem w SU18 i że nic słabszego nie wsadzają Cumminsy kończą się na 280 KM z 6,7 litra, co jest dość małą ilością mocy jak na dzisiejsze przegubowce.J-31 pisze:O ile się nie mylę, to z tego co pamiętam Cummins
Wiem jak brzmi PR228 E5, wyobrażam sobie dźwięki wydawane przez prawie 11-to litrowego DAFa MX11 E6. Jeżeli w Jastrzębiu ostatecznie wygra jastrzębska firma to możliwe, że będzie mi dane słyszeć je na co dzień.
Cumminsy w Solarisach i Deutz / MB w MAZach mają pojemność ok. 7 litrów, DAF MX11 jak wspomniałem - prawie 11, więc trudno żeby nie było różnicy w dźwiękach.
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
A faktycznie sorry to mój błąd, faktycznie MZA kupuje od pewnego czasu SU18 z mocniejszymi jednostkami
- Jack the Ripper
- Posty: 1037
- Rejestracja: 2011-07-10, 21:41
- Lokalizacja: Radom - Lublin
- Kontakt:
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Na moje ucho MX11 brzmi bardzo podobnie do MAN'a D20. Jest dosyć cicho.
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
http://infobus.pl/text.php?from=main&id=69184
W końcu jakiś progres w tym temacie.
W końcu jakiś progres w tym temacie.
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Czy ja wiem czy progres. Mnie to wygląda na chwilową modę. Szczególnie, że te urządzenia na razie zamontowano tylko w Solarisach Urbino 18 Euro 6.
Prawdę powiedziawszy to o ile jest to dobre przy porannym rozruchu pojazdu, o tyle ciekawe jak MZA zechce oprogramować te urządzenia uwzględniając fakt wymiany kierowców na mieście. Oby się nie okazało, że kierowca musi dmuchać... w czasie jazdy co 30 minut. Nie wyobrażam sobie, by kierowca wioząc setkę pasażerów miał jednocześnie dmuchać w urządzenie.
A jak nie zdąży ? To co ? Zgaśnie mu silnik ? Pojazd się nagle zatrzyma (przewracając ludzi w środku).
Prawdę powiedziawszy to o ile jest to dobre przy porannym rozruchu pojazdu, o tyle ciekawe jak MZA zechce oprogramować te urządzenia uwzględniając fakt wymiany kierowców na mieście. Oby się nie okazało, że kierowca musi dmuchać... w czasie jazdy co 30 minut. Nie wyobrażam sobie, by kierowca wioząc setkę pasażerów miał jednocześnie dmuchać w urządzenie.
A jak nie zdąży ? To co ? Zgaśnie mu silnik ? Pojazd się nagle zatrzyma (przewracając ludzi w środku).
-
- Posty: 457
- Rejestracja: 2011-06-02, 08:01
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Prędzej przy każdym odpaleniu silnika Na pętli nowy kierowca najprawdopodobniej zgasi silnik.
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Już widzę jak kierowcy gaszą silnik by sobie roboty dołożyć, na pewno...
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Z moich obserwacji wynika, że w Warszawie dosyć częstą normą jest zmiana kierowców na trasie. Do wymiany dochodzi na przystankach, przy zapalonym silniku. Autobus przyjeżdża na przystanek, na którym czeka zmiennik. Kierowca z pierwszej zmiany otwiera drzwi - w trakcie wymiany pasażerskiej - następuje zamiana kierowców. Następuje to dosyć szybko, czasami kierowcy wymieniają się jakimiś spostrzeżeniami dotyczącymi pojazdu i autobus bardzo szybko rusza dalej. Nie ma gaszenia silnika, bo to tylko przedłużyło by postój pojazdu,a przecież trzeba gonić rozkład
-
- Posty: 457
- Rejestracja: 2011-06-02, 08:01
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Tak, rozumiem, ale nie sądzę żeby autobus stał na pętli przy włączonym silniku Tak więc lepiej późno, niż wcale
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Dlaczego nie...? Bardzo częste zjawisko to przecież jest...
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
W Warszawie różnie to bywa. Zdarza się, że autobus stoi z uruchomionym silnikiem, a zdarza się, że kierowca wyłącza silnik. Szczególnie w zimie jest normą, że autobus stoi na pętli z włączonym silnikiem
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Mogliby pójść dalej i zrobić jeszcze odpalanie językiem
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Niedawno jeden z kolegów podlinkował zdjęcie jaworznickiego elektryka... a mnie - dzięki Wawkomowi - udało się znaleźć fotki warszawskiego elektryka
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/ ... 1e2259fe70
https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... e=55BB27D5
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/ ... 1e2259fe70
https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... e=55BB27D5
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
pocięte poszycie to już chyba standard w wozach dla Warszawy?
i ja myślałem, że chociaż czarną listwe świateł dostanie, dla odróżnienia...
i ja myślałem, że chociaż czarną listwe świateł dostanie, dla odróżnienia...
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
MZA tak sobie wymyśliło. Ułatwia to naprawy po drobniejszych kolizjach.Michalbc pisze:pocięte poszycie to już chyba standard w wozach dla Warszawy?
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Pocięte poszycie świetna sprawa, tylko że solaris jakoś tak ułomnie tego dokonał że tak powiem... A co do czarnego pasa, dzięki bogu tutaj go nie dali, nie rozumiem tej nagminnej zmiany schematów malowania...