Krakowska Nocka 2006!!! ZAPRASZAMY
Krakowska Nocka 2006!!! ZAPRASZAMY
Krakowski Klub Modelarzy Kolejowych, przy współpracy z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym S.A. w Krakowie, pragnie już po raz trzeci zaprosić na zimowy przejazd zabytkowym składem tramwajowym po ulicach miasta.
Tym razem wybierzemy się na ośmiogodzinną przejażdżkę trójskładem ( pierwszym takim w Krakowie i najprawdopodobniej pierwszym takim w Polsce od wielu lat !!! ) złożonym z wagonów: N+ND+PN2 - 20+538+530.
Impreza rozpocznie się o godzinie 22:00 i podzielona zostanie na trzy części:
w pierwszej części przejedziemy trasę linii numer 19 z Borku Fałęckiego na Dworzec Towarowy i z powrotem;
w drugiej części zaliczymy trasę linii numer 12 z Cmentarza Rakowickiego do Bronowic, odwiedzimy także pętlę na Salwatorze;
w trzeciej części, już w godzinach porannych, na zakończenie imprezy organizatorzy zapraszają na pieczenie kiełbasek na pętli przy Kopcu Wandy;
Zakończenie imprezy planowane jest na godzinę 6:30 rano.
--------------------------------------------------------------------------------
Impreza odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę - 14 na 15 stycznia 2006 roku.
Zbiórka przy bramie zajezdni Podgórze od strony ulicy Rzemieślniczej o godzinie 21:50.
Koszt przejazdu: 20 złotych
W cenę wliczona jest kiełbaska z grilla oraz gorąca herbata.
Zgłoszenia przyjmowane są pod adresem: pavlack@skrzynka.pl
Tym razem wybierzemy się na ośmiogodzinną przejażdżkę trójskładem ( pierwszym takim w Krakowie i najprawdopodobniej pierwszym takim w Polsce od wielu lat !!! ) złożonym z wagonów: N+ND+PN2 - 20+538+530.
Impreza rozpocznie się o godzinie 22:00 i podzielona zostanie na trzy części:
w pierwszej części przejedziemy trasę linii numer 19 z Borku Fałęckiego na Dworzec Towarowy i z powrotem;
w drugiej części zaliczymy trasę linii numer 12 z Cmentarza Rakowickiego do Bronowic, odwiedzimy także pętlę na Salwatorze;
w trzeciej części, już w godzinach porannych, na zakończenie imprezy organizatorzy zapraszają na pieczenie kiełbasek na pętli przy Kopcu Wandy;
Zakończenie imprezy planowane jest na godzinę 6:30 rano.
--------------------------------------------------------------------------------
Impreza odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę - 14 na 15 stycznia 2006 roku.
Zbiórka przy bramie zajezdni Podgórze od strony ulicy Rzemieślniczej o godzinie 21:50.
Koszt przejazdu: 20 złotych
W cenę wliczona jest kiełbaska z grilla oraz gorąca herbata.
Zgłoszenia przyjmowane są pod adresem: pavlack@skrzynka.pl
Re: Krakowska Nocka 2006!!! ZAPRASZAMY
Wow, nieźle. No to kolegom z Krakowa szykuje się kolejna fajna impreza.Profesor pisze:Krakowski Klub Modelarzy Kolejowych, przy współpracy z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym S.A. w Krakowie, pragnie już po raz trzeci zaprosić na zimowy przejazd zabytkowym składem tramwajowym po ulicach miasta.(...)
Od razu przepraszam ,że tak późno wkleiłem to tutaj, ale info na stronie trambus.info wisi już dość długo, jeszcze raz sorki. Ja oczywiście będę na tej imprezce, będę robił zdjęcia. Po imprezce jak ktoś będzie chciał moge napisać krótką relacje + zdjęcia.Kuba pisze:Profersorze, a Ty pojedziesz? Zrób zdjęcia
Ostatnio zmieniony 2006-01-11, 15:50 przez Profesor, łącznie zmieniany 1 raz.
Ponieważ koledzy nie napiszą, zrobię to ja - Oczywiście czekamy na relację i fotki .Profesor pisze:Ja oczywiście będę na tej imprezce, będę robił zdjęcia. Po imprezce jak ktoś będzie chciał moge napisać krótką relacje + zdjęcia.
Wydaje mi się, a wręcz jestem pewny, że to będzie naprawdę ciekawa impreza.
- Piotrek_2274
- Posty: 700
- Rejestracja: 2005-09-03, 13:29
- Lokalizacja: Warszawa
http://www.psmkms.zbiorkom.net/galeria/nocka5/nocka.htm W internecie znalazłem relację ze zdjęciami
Nadszedł piątek, więc czas na krótką relację z imprezy.
Imprezę zaczynamy dokładnie o 22,12 przed Zajezdnią w Podgórzu, nie musze tłumaczyć, iż nie jest łatwo w sobotę wieczorem dostać się na drugi koniec miasta bez kombinowania z rozkładami i bez przesiadek. Wraz z 2 kolegami pod zajezdnią w zjawiamy się kilka minut przed godziną 22. Po chwili imprezowy skład ufoka wyjeżdża z zajezdni i zatrzymuje się tuż za bramą. Szybko wszystkie 3 wagony nietypowego ufoka zostały "zasiedlone" przez imprezowiczów. Jak się później okazało najlepsza atmosfera panował w doczepie Sanoka PN2, gdzie było notabene najcieplej. Już pierwszy fotostop na pętli w Borku Fałęckim pokazał, iż ta noc nie jest najlepszą porą na robienie zdjęć, utrudniała to unosząca się w powietrzu mgła, która przeszkadzała w zrobieniu dobrego zdjęcia. Nie będę wymieniał wszystkich fotostopów, bo pewnie czytaliście już relację MW. Skupię się bardziej na towarzyskiej części imprezy. Tej nocy oprócz mgły imprezowiczom doskwierał narastający z każdą godziną mróz. W N+ND ze względu na bardzo słabe ogrzewanie temperatura była nie wiele wyższa niż na zewnątrz. Dlatego też wraz z upływem czasu w PN2 robiło się coraz tłoczniej, przybywało amatorów ciepłej podróży. Rekompensatą pokonywania dwu krotnie większej drogi na fotostopach "mieszkańców PN2" było zbawienne ciepło w wagonie. Jak to zawsze na tego rodzaju imprezkach nie obeszło się bez rozmów z przechodniami w stylu: "Przepraszam a co tu się w ogólę dzieje??" "Przepraszam a czy tu nie kręcą jakiegoś filmu, będę w TVNie??" . Na twarzach większości przechodniów można było zobaczyć nie małe zdziwienie tym, co zobaczyli, gdy na ulicę wychodzi 30 osób z jakimiś "patykami" i robią zdjęcia jednemu tramwajowi w środku nocy. Czyż to nie dziwne?? Nie brakowało także osób, które chciały wsiąść do naszego tramwaju po to by podjechać sobie do domu po balandze a nie czekać na nocny autobus, lecz gdy usłyszeli cenę biletu natychmiast odchodziła im ochota do jazdy i woleli poczekać już na swój autobusik. Tradycja na nockach jest już "walka" ze, „złotówami” których w nocy jeździ po Krakowie niezmiernie dużo, można było się spotkać ze skrajnymi reakcjami na chwilowe wstrzymywanie ruchu samochodów po to by inni mogli w spokoju robić zdjęcia. Niektórzy na widok tramwaju i kilkunastu ludzi stojących na jezdni po prostu zawracali, inny trąbili a byli także tacy, co chcieli niektórych z nas przejechać tylko po to by zdążyć do klienta. Nie obeszło się także bez przykrych incydentów, otóż, gdy zjeżdżaliśmy już do zajezdni zostaliśmy obrzuceni śnieżkami przez grupę młodocianych wyrostków pod wpływem alkoholu, którzy także chcieli się przyłączyć do naszej podróży i stawali na stopniach jadącego tramwaju, dzięki interwencji kolegów udało się ich przegonić i mogliśmy bezpiecznie zjechać do zajezdni. Oficjalna część imprezy zakończyła się jak już zapowiadali organizatorzy grillem, niestety nie na Kopcu Wandy, ale na Cichym Kąciku z względu na zamknięte rondo Czyżyńskie. Tego dnia nie mogliśmy także zatrzymać się na fotostopie na Placu Wszystkich Świętych ze względu na prace torowe. Na Cichym Kąciku każdy mógł napić się gorącej herbaty a także zjeść kiełbaskę z grilla, która została przygotowana już wcześniej przez kolegów kuchmistrzów. Myślę, iż wszyscy bawili się wyśmienicie, i jeszcze długo będziemy wspominać Nockę N+ND+PN2 2006. Dziękuje wszystkim a przede wszystkim organizatorom i zapraszam wszystkich na kolejne imprezy w Krakowie.
Dołączam parę zdjęć mojego autorstwa z imprezki, jeśli będziecie chcieli więcej to po prostu wstawię do albumu. Pozdrawiam Profesor.
http://galeria.trambus.info/fotka.php?id=9900
http://galeria.trambus.info/fotka.php?id=9898
http://galeria.trambus.info/fotka.php?id=9897
http://galeria.trambus.info/fotka.php?id=9896
Imprezę zaczynamy dokładnie o 22,12 przed Zajezdnią w Podgórzu, nie musze tłumaczyć, iż nie jest łatwo w sobotę wieczorem dostać się na drugi koniec miasta bez kombinowania z rozkładami i bez przesiadek. Wraz z 2 kolegami pod zajezdnią w zjawiamy się kilka minut przed godziną 22. Po chwili imprezowy skład ufoka wyjeżdża z zajezdni i zatrzymuje się tuż za bramą. Szybko wszystkie 3 wagony nietypowego ufoka zostały "zasiedlone" przez imprezowiczów. Jak się później okazało najlepsza atmosfera panował w doczepie Sanoka PN2, gdzie było notabene najcieplej. Już pierwszy fotostop na pętli w Borku Fałęckim pokazał, iż ta noc nie jest najlepszą porą na robienie zdjęć, utrudniała to unosząca się w powietrzu mgła, która przeszkadzała w zrobieniu dobrego zdjęcia. Nie będę wymieniał wszystkich fotostopów, bo pewnie czytaliście już relację MW. Skupię się bardziej na towarzyskiej części imprezy. Tej nocy oprócz mgły imprezowiczom doskwierał narastający z każdą godziną mróz. W N+ND ze względu na bardzo słabe ogrzewanie temperatura była nie wiele wyższa niż na zewnątrz. Dlatego też wraz z upływem czasu w PN2 robiło się coraz tłoczniej, przybywało amatorów ciepłej podróży. Rekompensatą pokonywania dwu krotnie większej drogi na fotostopach "mieszkańców PN2" było zbawienne ciepło w wagonie. Jak to zawsze na tego rodzaju imprezkach nie obeszło się bez rozmów z przechodniami w stylu: "Przepraszam a co tu się w ogólę dzieje??" "Przepraszam a czy tu nie kręcą jakiegoś filmu, będę w TVNie??" . Na twarzach większości przechodniów można było zobaczyć nie małe zdziwienie tym, co zobaczyli, gdy na ulicę wychodzi 30 osób z jakimiś "patykami" i robią zdjęcia jednemu tramwajowi w środku nocy. Czyż to nie dziwne?? Nie brakowało także osób, które chciały wsiąść do naszego tramwaju po to by podjechać sobie do domu po balandze a nie czekać na nocny autobus, lecz gdy usłyszeli cenę biletu natychmiast odchodziła im ochota do jazdy i woleli poczekać już na swój autobusik. Tradycja na nockach jest już "walka" ze, „złotówami” których w nocy jeździ po Krakowie niezmiernie dużo, można było się spotkać ze skrajnymi reakcjami na chwilowe wstrzymywanie ruchu samochodów po to by inni mogli w spokoju robić zdjęcia. Niektórzy na widok tramwaju i kilkunastu ludzi stojących na jezdni po prostu zawracali, inny trąbili a byli także tacy, co chcieli niektórych z nas przejechać tylko po to by zdążyć do klienta. Nie obeszło się także bez przykrych incydentów, otóż, gdy zjeżdżaliśmy już do zajezdni zostaliśmy obrzuceni śnieżkami przez grupę młodocianych wyrostków pod wpływem alkoholu, którzy także chcieli się przyłączyć do naszej podróży i stawali na stopniach jadącego tramwaju, dzięki interwencji kolegów udało się ich przegonić i mogliśmy bezpiecznie zjechać do zajezdni. Oficjalna część imprezy zakończyła się jak już zapowiadali organizatorzy grillem, niestety nie na Kopcu Wandy, ale na Cichym Kąciku z względu na zamknięte rondo Czyżyńskie. Tego dnia nie mogliśmy także zatrzymać się na fotostopie na Placu Wszystkich Świętych ze względu na prace torowe. Na Cichym Kąciku każdy mógł napić się gorącej herbaty a także zjeść kiełbaskę z grilla, która została przygotowana już wcześniej przez kolegów kuchmistrzów. Myślę, iż wszyscy bawili się wyśmienicie, i jeszcze długo będziemy wspominać Nockę N+ND+PN2 2006. Dziękuje wszystkim a przede wszystkim organizatorom i zapraszam wszystkich na kolejne imprezy w Krakowie.
Dołączam parę zdjęć mojego autorstwa z imprezki, jeśli będziecie chcieli więcej to po prostu wstawię do albumu. Pozdrawiam Profesor.
http://galeria.trambus.info/fotka.php?id=9900
http://galeria.trambus.info/fotka.php?id=9898
http://galeria.trambus.info/fotka.php?id=9897
http://galeria.trambus.info/fotka.php?id=9896
Nono, z tego co czytam i widzę po fotach musiało być naprawdę super
PS: Profesorze: Jeśli się orientujesz w temacie to czy mógłbyś wypisać kolejne, planowane imprezy KM w Krakowie ? Daty dni otwartych Zajezdni również bym mile widział
Z góry dzięki.
Chcemy więcej- wrzucajProfesor pisze:jeśli będziecie chcieli więcej to po prostu wstawię do albumu.
PS: Profesorze: Jeśli się orientujesz w temacie to czy mógłbyś wypisać kolejne, planowane imprezy KM w Krakowie ? Daty dni otwartych Zajezdni również bym mile widział
Z góry dzięki.
Z tego co moge na razie zgradzić to, na pewno w marcu albo kwietniu będzie kolejna impreza z cyklu Ikasem Ekstremalnie, to już będzie 4 część, tym razem będą to najprawdopodobniej linie Salwatorskie. Oraz w czerwcu będzie Prada Tramwajowa gdzie zadebiutuje wagon LH, który jest remontowany przez miłośników.