Sterowanie wielokrotne-co ogranicza ilość wagonów w składzie
W ostatniej jego wypowiedzi chodziło raczej o to że nowoczesnych tramwajów nie da się łączyć w składy, co jest wierutną bzdurą.Marcin_3558 pisze:W Bydgoszczy nadal 2 wagonowe składy bedą jeżdzić . I dobrze one wykonują swoje zadanie wiec nie trzeba u nas potrójniaków . Ryszard49 nie pisz niestworzonych historii . Może w twoich marzeniach bedą jeżdzić potrójniaki , jak zrobisz tory do Fordonu .
plocmaster napisał:
A teraz do Marcin_3558.
Gdzie napisałem że w Bydgoszczy będą jeździć trójskłady ?.
A tak na marginesie to żaden z Bydgoskich tramwajów nie ma możliwości połączenia w trójskład.
Moja wypowiedź dotyczyła Warszawy i ostatnio zakupionych tramwajów z Bydgoskiej PESY. Tych wagonów niestety nie można łączyć z pojazdami tego samego typu w trakcji wielokrotnej.W ostatniej jego wypowiedzi chodziło raczej o to że nowoczesnych tramwajów nie da się łączyć w składy, co jest wierutną bzdurą.
A teraz do Marcin_3558.
Gdzie napisałem że w Bydgoszczy będą jeździć trójskłady ?.
A tak na marginesie to żaden z Bydgoskich tramwajów nie ma możliwości połączenia w trójskład.
Bo nie wszystkie się da. O ile NGT6 się da, o tyle Cityrunnera na przykład chyba już nie (a i tak dałoby to 60-metrowy pociąg, który by się nie zmieścił na większości przystanków, poza kilkoma chlubnymi wyjątkami)plocmaster pisze:W ostatniej jego wypowiedzi chodziło raczej o to że nowoczesnych tramwajów nie da się łączyć w składy, co jest wierutną bzdurą.
Ryszardzie coś się chyba nie zrozumieliśmy, ponieważ gdy napisałeś
Warszawa też korzysta z solówek - typu 105Na - ale tylko na liniach o małych potokach pasażerskich, lub po to by zwiększyć częstotliwość na liniach o niewielkich potokach - np. linia nr 5 w Warszawie
Pomijając już kwestie techniczne jazdy ukrotnionej, to warto pamiętać, że PESA 120/122N jest bardzo długim wagonem. Wystarczającym za podwójny skład 105-tek.
A jeśli okaże się, że PESA 120N jest jeszcze za krótka na linie, to przecież w bydgoskiej PESIE można zamówić pojazd o wiele dłuższy od 120N/122N
.... to zrozumiałem, że Piszesz o wagonach typu 105/805Na.... bo jakoś nie mogę sobie przypomnieć PESY 120N jako składu złożonego z trzech wagonówMówimy o trójskładach a prawda jest taka że niestety trzeba wracać do pojedynczych wagonów ze względy na znikome zaintieresowanie ludności komunikacja miejską.
Warszawa też korzysta z solówek - typu 105Na - ale tylko na liniach o małych potokach pasażerskich, lub po to by zwiększyć częstotliwość na liniach o niewielkich potokach - np. linia nr 5 w Warszawie
Achaaa, czyli teraz Piszesz o PESIE. OK. Tak. Warszawskie Pesy 120N nie łączy się w składy... bo po co ?Ryszard49 pisze:Ale dotyczy to tylko starego taboru. W nowych ostatnio zakupionych jednostkach nie ma możliwości sprzęgania z pojazdami tego samego typu w trakcji wielokrotnej.
Pomijając już kwestie techniczne jazdy ukrotnionej, to warto pamiętać, że PESA 120/122N jest bardzo długim wagonem. Wystarczającym za podwójny skład 105-tek.
A jeśli okaże się, że PESA 120N jest jeszcze za krótka na linie, to przecież w bydgoskiej PESIE można zamówić pojazd o wiele dłuższy od 120N/122N
MPK Poznań
Poznań tylko myśli i tyle. Może myślenie pójdzie ciut dalej po otwarciu linii do Dworca Zachodniego w co i tak wątpię z uwagi na to, że w firmie siedzi jeden wielki beton, co nawet 194-193 rozczepić na dwie solówki nie pozwala, bo jak to mówią "BYŁOBY TO POLITYCZNIE NIEPOPRAWNE I JESZCZE MIASTO ZARZ¡DZIŁO BY WYPUSZCZENIE SOLÓWEK, A TEGO SIę NIE DA"KKS pisze:Niskopodłogowe wagony można kupić w wersji 45-metrowej, żeby zastąpiły trójskłady i zdaje się, że oprócz Poznania również Kraków o tym myśli.
Tak miało być
ZTCW, to Cityrunnery da się łączyć w trakcję ukrotnioną. A np. w specyfikacji odnośnie zakupu tramwajów do ŁTR było wyrażnie zaznaczone że wymagana jest możliwość łączenia pojazdów do jazdy ukrotnionej. Przetarg wygrała PESA więc przynajmniej te Łódzkie powinno dać się łączyć...ppln pisze:Bo nie wszystkie się da. O ile NGT6 się da, o tyle Cityrunnera na przykład chyba już nie (a i tak dałoby to 60-metrowy pociąg, który by się nie zmieścił na większości przystanków, poza kilkoma chlubnymi wyjątkami)plocmaster pisze:W ostatniej jego wypowiedzi chodziło raczej o to że nowoczesnych tramwajów nie da się łączyć w składy, co jest wierutną bzdurą.
No właśnie w związku z tym o tym myślano. A czy się myśli dalej... Mam nadzieję, że takBąbel pisze:Może myślenie pójdzie ciut dalej po otwarciu linii do Dworca Zachodniego
Taa i niemoralneBąbel pisze:, co nawet 194-193 rozczepić na dwie solówki nie pozwala, bo jak to mówią "BYŁOBY TO POLITYCZNIE NIEPOPRAWNE
OZZY napisał:
Mogę tylko powiedzieć tyle że pierwszy wagon pięcio członowy wyprodukowany przez Bydgoską PESę dla miasta Łodzi był testowany w Bydgoszczy (ten sam rozstaw torów) i na pewno nie był przystosowany do jazdy wielokrotnej.np. w specyfikacji odnośnie zakupu tramwajów do ŁTR było wyrażnie zaznaczone że wymagana jest możliwość łączenia pojazdów do jazdy ukrotnionej. Przetarg wygrała PESA więc przynajmniej te Łódzkie powinno dać się łączyć...
plocmaster napisał:
Szkoda ze nie jesteś z Bydgoszczy bo bym pokazał Tobie jak takie rzeczy wykonuje się praktycznie. Zobaczł byś jakim skomplikowanym urządzeniem jest nowoczesny tramwaj i jak wspaniale wyposażone jest stanowisko motorniczego z jego centralnym punktem terminalem monitorującym pracę całego tramwaju.
Mogę na maila podesłać Tobie zrzuty ekranowe terminala.
Nie jesteś w temacie -"dachowy" ponieważ wszystkie niskie podłogi mają całą główną aparaturę na dachu. Z poziomu jak Napisałeś powierzchniowego czyli dla mniej wtajemniczonych z wnętrza wagonu dokonujemy tylko diagnozowania usterki.Aaa… Konserwator wgłębny. Sądziłem, że powierzchniowy.
Szkoda ze nie jesteś z Bydgoszczy bo bym pokazał Tobie jak takie rzeczy wykonuje się praktycznie. Zobaczł byś jakim skomplikowanym urządzeniem jest nowoczesny tramwaj i jak wspaniale wyposażone jest stanowisko motorniczego z jego centralnym punktem terminalem monitorującym pracę całego tramwaju.
Mogę na maila podesłać Tobie zrzuty ekranowe terminala.
[quote="Ryszard49]Jeżeli Ciebie ciekawi czym się zajmuję, to ne jest żadną tajemnicą po prostu serwisuję albo jak kto woli naprawiam tabor tramwajowy.[/quote]
805Na Najpiękniejszy tabor w Polsce. Też miałem z nimi do czynienia w ZNT Warszawa (T-3), ale życie spłatało mi psikusa i wylądowałem za sterami i to jeszcze w MPK Poznań
805Na Najpiękniejszy tabor w Polsce. Też miałem z nimi do czynienia w ZNT Warszawa (T-3), ale życie spłatało mi psikusa i wylądowałem za sterami i to jeszcze w MPK Poznań
http://www.phototrans.eu/14,204988,0.html - o, tutaj jest fajny screen z oprogramowania stosowanego w tramwajach