O530K
A dlaczego nie startować z czymś na co jest zbyt? Pokaż mi jakiś inny autobus, którego 10 sztuk zamówiono jeszcze przed krajową premierą.ppln pisze:Ale w takim razie po co startują z czymś takim na Polskę?
Małe obciążenia są tylko na liniach podmiejskich (niektórych), ale tam drogi są w takim stanie, że delikatny MB nie wytrzyma tam nawet roku czy dwóch.
Na takie linie potrzebna jest solidna konstrukcja LE, jak Libero.
Akurat automatyczna szybka przy kabinie kierowcy, która tylko się nieznacznie odsuwa, to zbędny bajer, takie coś wolałbym po prostu przesunąć Bajer godny BMW, albo innego... Mercedesa Chyba już wiem, po coplocmaster pisze:A na poważnie — a w furze nie masz elektrycznych szyb? A nie możesz sobie korbką pokręcić? No? Po co ci to? Właśnie po to.
Ten poldzio, o którego Ci chodzi nie ma elektrycznych szyb, ale ma miejsce na przyciski (a nawet na przycisk od włączania klimy ). A ja swojej fury nie mam, EOTplocmaster pisze:Polonezy też miały elektryczne szyby, i możesz mieć jeszcze jakiś
Hmmm. To może ja się jednak wypowiem w kwestii odsuwania szyb, jako jednak kierowca z 10 letnim stażem, któregoś już z rzędu samochodu.
Otóż korba wymaga ruchu ręką, a więc trochę zajmuje uwagę kierowcy, w przeciwieństwie do przycisku - nie wiem jak to jest urządzone w Citaro K, ale w samochodzie osobowym ten sam przycisk (w zależności od położenia, czyli naciśnięcie lub podniesienie go) służy do obniżenia lub podniesienia szyby.
Czynność zamykania szyby jest łatwa, prosta, nie wymagająca odwórcenia uwagi. Wystaczy znaleźć palcem odpowiedni przycisk. Kierowca znający położenie przycisków w kabinie Citaro, nie powinien był mieć najmniejszych problemów.
Reasumując, wydaje mi się, że pomysł elektrycznie odsuwanej szyby jest naprawdę świetny, praktyczny. Szczególnie jeśli jest to kabina w pełni zamknięta.
Otóż korba wymaga ruchu ręką, a więc trochę zajmuje uwagę kierowcy, w przeciwieństwie do przycisku - nie wiem jak to jest urządzone w Citaro K, ale w samochodzie osobowym ten sam przycisk (w zależności od położenia, czyli naciśnięcie lub podniesienie go) służy do obniżenia lub podniesienia szyby.
Czynność zamykania szyby jest łatwa, prosta, nie wymagająca odwórcenia uwagi. Wystaczy znaleźć palcem odpowiedni przycisk. Kierowca znający położenie przycisków w kabinie Citaro, nie powinien był mieć najmniejszych problemów.
Reasumując, wydaje mi się, że pomysł elektrycznie odsuwanej szyby jest naprawdę świetny, praktyczny. Szczególnie jeśli jest to kabina w pełni zamknięta.
Nie będę powielał (słusznej) wypowiedzi JackaM, ale dopiszę, że to nie musi być sprzedać. Może to być również np. krótka informacja, którą czasami pasażerowie potrzebują i pytają kierowcę. A to może się zdarzyć wszędzie - np. gdy autobus stoi przed sygnalizatorem lub stoi w korku.Amalio pisze:Ale bilety się sprzedaje podczas postoju na przystanku, a nie w czasie jazdy.
Też tak mi się wydaje, ale to zależy od autobusu. Nie wiem jak to jest rozwiązane w CitaroPoza tym bilety się sprzedaje chyba otwierając tylko mały otwór w szybie, który otwiera się przesuwając go ręką, a nie kręcąc korbką?
A tymczasem testowe Citaro K pojawiło się w MPK. Jeździ tymczasowo na liniach obsługiwanych przez zajezdnię VII, ale za kilka dni będzie uczestniczył w II Ogólnopolskim Konkursie Kierowców Komunikacji Miejskiej.
Przejechałem tym #990.
Siedzenia ma dość miękkie, wygodniejsze od siedzeń Ster, znanych mi z Volv 7700. Jedynie trochę dziwny ma wzór tapicerki:
Wnętrze jest ładnie wykończone, choć bardzo podobne do tych z pierwszej serii Citaro. Razi tylko montowanie małego wyświetlacza z napisem STOP w miejsce, gdzie spokojnie możnaby było wstawić zwykły wyświetlacz wewnętrzny a.la PIXEL, R&G.
Na zajezdni umieszczono wewnętrzny wyświetlacz PIXEL "na zewnątrz" przez co STOP został we wnęce ze szkła osłoniętego od wewnątrz, czarnym materiałem, lub pomalowanym od wewnątrz na czarno.
Szkoda też, że zastosowano okna otwierane automatycznie. W środku jest dość duszno.
Silnik: nie jest głośny, na postoju brzmi równo i nie "jęczy" tak jak silniki z pierwszej serii Volv 7700. Plus za klekot silnika.
Zawieszenie: dobre. nie rzuca nim na zakrętach, jeździ równo. Rzekłbym - cud, miód i orzeszki
Drzwi: wykorzystano podobny (jak nie ten sam) mechanizm drzwiowy znany mi z ostatniej serii Volv 7000A. Trochę denerwuje fakt, że sygnał ostrzegawczy włącza się i przed otwarciem drzwi jak i przy zamykaniu drzwi.
Jak dla mnie, wystarczyłby tylko przy zamykaniu drzwi.
Kabina: jak dla mnie - porażka. "Zamkniętą" kabinę zrobiono za pomocą rurek aluminiowych pomalowanych lakierem proszkowym, a w środek włożono przezroczystą szybę z pleksy. W dodatku łatwo jest przypadkowo dotknąć ręki kierowcy stojąc przy niej.
Ogólnie sam pojazd jest przyjemny, ładny stylistycznie i bije na głowę podobny produkt Jelcza - M101 Salus.
Chciałbym, żeby Citaro 12 metrowe i 18metrowe, które dostanie MPK, było jeszcze lepsze (mam na myśli - pozbawione wad opisanych wyżej) lub co najmniej tak samo dobre jak ten testowy Citaro K.
Przejechałem tym #990.
Siedzenia ma dość miękkie, wygodniejsze od siedzeń Ster, znanych mi z Volv 7700. Jedynie trochę dziwny ma wzór tapicerki:
Wnętrze jest ładnie wykończone, choć bardzo podobne do tych z pierwszej serii Citaro. Razi tylko montowanie małego wyświetlacza z napisem STOP w miejsce, gdzie spokojnie możnaby było wstawić zwykły wyświetlacz wewnętrzny a.la PIXEL, R&G.
Na zajezdni umieszczono wewnętrzny wyświetlacz PIXEL "na zewnątrz" przez co STOP został we wnęce ze szkła osłoniętego od wewnątrz, czarnym materiałem, lub pomalowanym od wewnątrz na czarno.
Szkoda też, że zastosowano okna otwierane automatycznie. W środku jest dość duszno.
Silnik: nie jest głośny, na postoju brzmi równo i nie "jęczy" tak jak silniki z pierwszej serii Volv 7700. Plus za klekot silnika.
Zawieszenie: dobre. nie rzuca nim na zakrętach, jeździ równo. Rzekłbym - cud, miód i orzeszki
Drzwi: wykorzystano podobny (jak nie ten sam) mechanizm drzwiowy znany mi z ostatniej serii Volv 7000A. Trochę denerwuje fakt, że sygnał ostrzegawczy włącza się i przed otwarciem drzwi jak i przy zamykaniu drzwi.
Jak dla mnie, wystarczyłby tylko przy zamykaniu drzwi.
Kabina: jak dla mnie - porażka. "Zamkniętą" kabinę zrobiono za pomocą rurek aluminiowych pomalowanych lakierem proszkowym, a w środek włożono przezroczystą szybę z pleksy. W dodatku łatwo jest przypadkowo dotknąć ręki kierowcy stojąc przy niej.
Ogólnie sam pojazd jest przyjemny, ładny stylistycznie i bije na głowę podobny produkt Jelcza - M101 Salus.
Chciałbym, żeby Citaro 12 metrowe i 18metrowe, które dostanie MPK, było jeszcze lepsze (mam na myśli - pozbawione wad opisanych wyżej) lub co najmniej tak samo dobre jak ten testowy Citaro K.
Co do wyświetlacza wewnętrznego to to chyba jest jakieś konstrukcyjne niedasię w nowszych wersjach. O ile w wozach z lat 2000-01 wyświetlacz (R&G, duży dwulinijkowy) jest zamontowany wewnątrz wnęki, nad nim jest zegar i STOP, o tyle w wozach z lat 2006-07 wyświetlacz (identyczny R&G) jest przed wnęką, a STOP jest pod nim, zegara niestety nie ma.
Kabina jest dość niskobudżetowa, MB w wypasionych Citaro G z 2006 roku dla Łodzi zamontował niemalże pełną (sięgającą sufitu, ale bez osobnej połówki drzwi) kabinę z otwieraną automatycznie szybką. Jedna z lepszych kabin w ogóle, tutaj jest półotwarta.
PS. Dziwną czcionkę macie na wyświetlaczach, małą jakoś taką. Jak w Łodzi jeździło kilka wozów z wyświetlaczami Pixela, miały czcionkę wysoką na cały wyświetlacz.
Kabina jest dość niskobudżetowa, MB w wypasionych Citaro G z 2006 roku dla Łodzi zamontował niemalże pełną (sięgającą sufitu, ale bez osobnej połówki drzwi) kabinę z otwieraną automatycznie szybką. Jedna z lepszych kabin w ogóle, tutaj jest półotwarta.
PS. Dziwną czcionkę macie na wyświetlaczach, małą jakoś taką. Jak w Łodzi jeździło kilka wozów z wyświetlaczami Pixela, miały czcionkę wysoką na cały wyświetlacz.
"Wysoką" czcionkę stosuje DLA, zaś w MPK są przynajmniej 2 linie, które zaprogramowane w KPP-2 są z wielką czcionką.ppln pisze:PS. Dziwną czcionkę macie na wyświetlaczach, małą jakoś taką. Jak w Łodzi jeździło kilka wozów z wyświetlaczami Pixela, miały czcionkę wysoką na cały wyświetlacz.
m.in:
A ALEJA PIASTÓW (kierunek dużą wąską czcionką)
147 KŁOKOCZYCE (jak wyżej)
z tym że, ostatni z nich można zobaczyć tylko i wyłącznie na Volvo 7700 #7031, który służy za rezerwę.
No i wychodzi na to, że PKM Katowice będzie drugim przewoźnikiem w Polsce, które będzie eksploatowało Citaro K. Trzy takie autobusy już stoją w Wolicy od drugiej połowy zeszłego tygodnia.
Autobusy posiadają klimę i otwierane na zewnątrz drzwi (uchylno-przesuwne). Klima jest nieco ciemniejsza niż pozostały szary kolor lakieru.
Zdjęcia
galeria/details.php?image_id=12406
galeria/details.php?image_id=12407
I jeszcze więcej zdjęć - których już nie przesłałem do Galerii
Założę się o stówę, że mkm-owie na Górnym Śląsku będą się zabijać, byle by tylko sfocić te autobusy gdzieś na trasie - kiedy tylko będą już obsługiwać linię na lotnisko.
Póki co nie mają jeszcze blach, panowie z serwisu ostro przy nich dłubią. Zatem wydaje mi się, że te pojazdy jeszcze długo postoją w Wolicy
Czy któryś ze śląskich kolegów może mi przypomnieć ile autobusów kupił PKM Katowice ?
Autobusy posiadają klimę i otwierane na zewnątrz drzwi (uchylno-przesuwne). Klima jest nieco ciemniejsza niż pozostały szary kolor lakieru.
Zdjęcia
galeria/details.php?image_id=12406
galeria/details.php?image_id=12407
I jeszcze więcej zdjęć - których już nie przesłałem do Galerii
Założę się o stówę, że mkm-owie na Górnym Śląsku będą się zabijać, byle by tylko sfocić te autobusy gdzieś na trasie - kiedy tylko będą już obsługiwać linię na lotnisko.
Póki co nie mają jeszcze blach, panowie z serwisu ostro przy nich dłubią. Zatem wydaje mi się, że te pojazdy jeszcze długo postoją w Wolicy
Czy któryś ze śląskich kolegów może mi przypomnieć ile autobusów kupił PKM Katowice ?