Jelcz M121M/MB
Jelcz M121M/MB
Jeśli chodzi o wrocławskie m121m to zaczynają się sypać. Najczęstsze awarie to strzelające poduszki w zawieszeniu. Jeździ się nimi fatalnie. To już lepiej trzymają się 120MM, ale one są po remontach... pierwszym Gniotem którego kasują jest 9510. Stoi na placu kasacyjnym obok Migów i Ikarusów i oddaje "organy" innym gniotom...
To prawda. Nawet to widać na codzień w Warszawie. M121M z okresu produkcyjnego 1997-1998 wyglądają makabrycznie, ale mimo to, nawet warszawskie MZA wcale nie zamierza ich kasować - przechodzą naprawy, remonty... i jeżdżą nadal.voy pisze:J-31 nie ma co się dziwić że krążą takie myśli - ta konstrukcja do trwałych nie należy..
Są gdzieś zdjęcia tego gniota??ikarus9587 pisze:Były plotki że ma jechać na naprawę do Bralina, ale w efekcie nigdzie nie pojechał tylko stoi w zajezdni rozebrany już do połowy i oddeje części innym Gniotom. przedni zderzak i jedne drzwi już oddał.voy pisze:Hm a ja coś słyszałem że jednak nie zostanie zezłomowany ten gniot.
Jest pod adresem http://156.17.233.249/transport/autobus ... 4&nr=81079 A co do Gniotów myślę,że 9501 też się sypie... Oddał wyświetlacz i w ogóle stracił klimat
U nas też autobusy stały długo w zajezdniowej strefie śmierci, oddawały nawet silniki a potem jak przyszły części to składali je do kupy i i chodzą jak złoto. Tak, że zdjęcie przodu czy drzwi to jeszcze dla takiego autobusu żadna krzywda. Jedno popołudnie i może być kompletny i wyjechać na miasto. U nas swego czasu już nawet SU12 stał na części z pół roku. Ale jego szczęśliwie od strony wizualnej nie dekompletowali..ikarus9587 pisze:przedni zderzak i jedne drzwi już oddał.
Na tym zdjęciu z linka fajnie wygląda z boku ten rozbity ikarus.. Chociaż ja bym go jeszcze złożył i na miasto wypuścił..
Wrocław - gnioty są w okropnym stanie. Miałem okazje przejechac się jednym, pracę skrzyni biegów pominę milczeniem. Poza tym pod oknami były poodrywane listwy, a jeden z gniotów pod dworcem PKP musiał awaryjnie zjechać przez awarie zawieszenia.
Warszawa - mimo że nie jechałem, to parę sztuk widziałem. No i jest jeszcze gorzej. W Warszawie to w ogóle nikt o to nie dba.
Warszawa - mimo że nie jechałem, to parę sztuk widziałem. No i jest jeszcze gorzej. W Warszawie to w ogóle nikt o to nie dba.
Do zimy tego roku jeszcze miał. Potem je zastąpiono filmami, z których wystawało takie okropne kremowe cóś, już to znikło, ale 9501 był szpetny...Adrian_ pisze:Niegdyś jeszcze prototypowy 9501 posiadał wyświetlacze, ale z tego, co wiem zastąpiono je filmami, a wyświetlacze z 9501 powędrowały właśnie do 9514 .
E, nie jest tak źle...Stefko pisze:Tak, masz racje Ale na tym wyświetlaczu nic nie widac, nawet jak sie przez lornetke patrzy.