Protram 204WrAs
Jak nie ma pieniędzy na nowy wagon który kosztuje miliony, to czasami nie ma innego wyjścia.Thomas78 pisze: 5-8 lat powiadasz - ciekawe jak się ma stosunek kosztów modernizacji do tego stosunkowo krótkiego okresu eksploatacji...
No pozostaje jeszcze rozejrzeć się za używanymi wagonami z Niemiec, ale to już zupełnie inna historia...
Ale to jest tylko odsunięcie problemu w czasie, a nie jego rozwiązanie...J-31 pisze:Jak nie ma pieniędzy na nowy wagon który kosztuje miliony, to czasami nie ma innego wyjścia.Thomas78 pisze: 5-8 lat powiadasz - ciekawe jak się ma stosunek kosztów modernizacji do tego stosunkowo krótkiego okresu eksploatacji...
No pozostaje jeszcze rozejrzeć się za używanymi wagonami z Niemiec, ale to już zupełnie inna historia...
Tak to jest strasznie krótko wzroczna polityka.Thomas78 pisze:Wynika to, że za parę lat i tak będzie trzeba kupić nowe wagony i zapłacić za nie więcej niż teraz. Takie to są "oszczędności".J-31 pisze: Wszyscy to wiedzą. A co z tej wiedzy wynika ? Wiadomo...
Ja bym powiedział to jest raczej brak polityki. Szczególnie to chyba widać w Łodzi - kiedy obecny Prezydent miasta uważa zakup nowoczesnych tramwajów (Cityrunner) za:
- niepotrzebny wydatek,
- powód do usunięcia "obcego" dyrektora MPK i wsadzenia "kolesia".
A tak poza tym zmodernizowany 805N, to "lepsza alternatywa dla MPK niż zakup Cityrunnerów". Bo o ile pamiętam, chyba coś takiego chlapnął...
Tak właśnie jest jak co 4 lata zmieniają się kolesie i przychodzą następni. Burzą to co poprzednicy stworzyli i tworzą coś własnego. Tylko po to by następcy to też zburzyli...
W Warszawie też nie jest za ciekawie - o czym doskonale Wiesz...
Szczególnie to widać chyba w Warszawie, kiedy obecny prezydent uważa zakup nowoczesnego taboru za:J-31 pisze:Tak to jest strasznie krótko wzroczna polityka.Thomas78 pisze: Wynika to, że za parę lat i tak będzie trzeba kupić nowe wagony i zapłacić za nie więcej niż teraz. Takie to są "oszczędności".
Ja bym powiedział to jest raczej brak polityki. Szczególnie to chyba widać w Łodzi - kiedy obecny Prezydent miasta uważa zakup nowoczesnych tramwajów (Cityrunner) za:
- niepotrzebny wydatek,
- powód do usunięcia "obcego" dyrektora MPK i wsadzenia "kolesia".
- zbyt drogi
- niepotrzebny (wiceprezydent Urbański twierdzi, że widział w wielu miastach na świecie równie stare wagony)
Dlatego też unieważnia się wszystkie przetargi po kolei, a w końcu decyduje się na zakup niewielu sztuk przestarzałego, wysokopodłogowego taboru.
- M_Szymkowiak
- Posty: 1535
- Rejestracja: 2005-01-21, 18:56
- Lokalizacja: Kraków - Prądnik Cz.
- Kontakt:
... No dobra remis....Thomas78 pisze:Szczególnie to widać chyba w Warszawie, kiedy obecny prezydent uważa zakup nowoczesnego taboru za:
- zbyt drogi
- niepotrzebny (wiceprezydent Urbański twierdzi, że widział w wielu miastach na świecie równie stare wagony)
Dlatego też unieważnia się wszystkie przetargi po kolei, a w końcu decyduje się na zakup niewielu sztuk przestarzałego, wysokopodłogowego taboru.
[ Dodano: 2005-03-29, 14:26 ]
Szczęściarze...M_Szymkowiak pisze:A u nas się szykują powoli do następnego zakupu niskopodłogowych tramwajów (chyba w ilości 24 szt.)
A czy któryś z kolegów z Wrocławia, wie co się aktualnie dzieje ze składem typu 204WR