Konstal 13N
W 1955r kiedy zaczynano prace nad tym tramwajem w oparciu o czechosłowacką licencję (którą z kolei Czesi kupili ze Stanów Zjednoczonych) nikt nie myślał o takiej technologii. Z resztą krajowy przemysł także nie był gotowy do produkcji komponentów (i jak się okazało do samego końca PRL nie był w stanie produkować na dużą skalę elementów energoelektronicznych takich jak tyrystory). Z resztą aparatury klasy PCC też nie był w stanie produkować. Komplety aparatury do 13N kupowano w Szwajcarii (co wymagało zmiany oznaczenia z 11N - pierwotnego, który w założeniach miał aparaturę o napięciu pokładowym 24V na 13N, w którym napięcie wynosi 40V). Dodam tylko, że niezrealizowany wagon oparty na pudle 11N/13N miał mieć rozruch bezpośredni poprzez nastawnik T401 z wagonów generacji N (jak się później okazało przy testach wagonów 14N/15N nastawnik ten nie wytrzymywał obciążeń prądowych).Mibars pisze:A nie dało się tego zrobić na tranzystorach? Po prostu ograniczyć prąd poprzez wpuszczanie niższego napięcia (wypadkowego - zasilanie impulsowe)? Tranzystory są znane chyba od dość dawna....
Ponieważ rotor silnika w wagonach PCC jest równoległy do kierunku jazdy napęd jest przekazywany na oś za pomocą wału przegubowego (równierz równoległego do kierunku jazdy) i właśnie dwustopniową przekładnie, składającą się z trzech elementów zębatych: jeden jest zakończeniem wału przegubowego, drugi - pośredni przenosi na napęd na trzeci element na osi. Razem są dwa stopnie przeniesienia napędu. Jak uda mi się wskanować schemat, to udostępnię. Jak się uda, to może nawet przy okazji zrobię zdjęcia.Mibars pisze:Wracając do tej dwustopniowej przekładni - co to takiego?
Oczywiście, jest doczepą czynną. W Warszawie nie ma doczep biernych poza historycznymi wagonami 4ND.ep40 pisze:Czy 818 jak od 1994 r. był, tak i nadal jest doczepą czynną?
Nie. Nie było w Warszawie drugiego takiego składu, jedynymi wagonami generacji PCC wyposażonymi w dwa reflektory, które jeździły po Warszawie to testowane w latach 60. 14N i 15N. "¯aba" miała być wzorowym składem dla dalszych modernizacji wagonów 13N (trochę niedopracowane, bo nie rozwiązano kilku ważnych problemów).ep40 pisze:Poza tym czy oprócz składu wspomnianego 818 z 821 był drugi skład żaby?
Na pewno obecnie jest tylko jeden. Natomiast czy wcześniej jakieś były - nie wiem.ep40 pisze:Czy oprócz 818 jest obecnie jakiś inny 13ND (wiem że były)?
A tutaj Masz link do "żaby"
http://tramwar.republika.pl/twzaba.html
Dzięki.J-31 pisze:Na pewno obecnie jest tylko jeden.
Widziałem to .J-31 pisze:A tutaj Masz link do "żaby"
Były, chodziło mi o to czy oprócz żaby jest obecnie jeszcze jeden 13ND który przetrwał kasacje.J-31 pisze:Natomiast czy wcześniej jakieś były - nie wiem.
O tym że były oraz o ich genezie jest tutaj.
http://tramwar.republika.pl/tw13ns.html
Ale gdy się okazało że to nie wypał to 13NS przerobiono na zwykłe 13N, a 13NSD podczas przeróbki już nie dostał normalnego frontu i tak zrobiono 13ND który potem chyba skasowali (818 przed przeróbką na żabę był zwykłą 13N ze zwykłą kabiną, zresztą to wszystko pisze na tramwarze).TLG pisze:13ND nigdy jako takiego nie było. 13NSD był doczepą czynną stycznikową, sterowaną z pierwszego wagonu.
Nie wiem dlaczego, ale pisząc o 13ND miałem na myśli doczepę bierną.ep40 pisze: podczas przeróbki już nie dostał normalnego frontu i tak zrobiono 13ND
13NS nie był niewypałem. Szukano metody na ciągłe awarie wagonów 13N. Już wtedy rozrząd stycznikowy uważano za cofnięcie się w rozwoju. Po prostu poradzono sobie z awaryjnym rozrządem automatycznym. Motorniczowie, którzy jeździli 13NS pamiętają te tramwaje jako bardzo zrywne i z bardzo dobrym hamowaniem. A przypomnę, że przecież jeszcze w 1990r KONSTAL wypuścił 10 nowych wagonów stycznikowych 805NS.ep40 pisze:nie wypał to 13NS
TLG pisze:Bierną doczepą był 14ND
Tylko 14ND był doczepą bierną.TLG pisze:Nie wiem dlaczego, ale pisząc o 13ND miałem na myśli doczepę bierną.
[ Dodano: 05 Cze 2007 17:22 ]
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-16743.html
Podobnie wyją 102Na, ale też nie wiem, dlaczego.Thomas78 pisze: dlaczego one tak wyją?
Może wycie 13N ma jakiś związek z rozrusznikiem bębnowym, albo innym niż 105N współczynnikiem CX, powodowanym przez zaokrąglone nadwozie?
UWAGA, UWAGA;
Już niedługo niezła porcja modeli 13N w różnych wersjach i odmianach by PAFAWAG, korzystając z rysunków kolegi J-31
Jak mają stare Tatry? Czy to od nich wzięła się ta przekładnia czy to patent Belgów którzy dostarczyli aparaturę elektryczną.TLG pisze:przekładnią dwustopniową
PAFAWAG pisze:Podobnie wyją 102Na, ale też nie wiem, dlaczego.
Gdyż tak jakep40 pisze:Dotychczas słyszałem że właśnie 102Na są cichsze.
TLG pisze:105N ma zwykłą jednostopniową przekładnie kątową.