Metro Warszawskie (temat do podzielenia)
Metro Warszawskie (temat do podzielenia)
nie, wyróżniamy generalnie tory odstawcze (z możliwością zawracania) i tory łącznikowe (tylko do przejzadu pomiędzy stacjami. Na razie tylko na 3 stacjach są tory odstawcze (Kabaty, Wilanowska, Politechnika) i 3 tory łącznikowe (Stokłosy, Centrum, Dworzec Gdański), a stacji mamy 15. Docelowo mają powstać jeszcze tory odstawczy - gdy metro zostanie przedłużone - na 2 stacjach (Plac Wilsona, Młociny) i jeden łącznik (Park Kaskada) - wówczas linia będzie miała 21 stacji.voy pisze:Czyli za każdą stacją jest zawrotka??
jasne. Plany skończenia to 2007 rok. Przy dofinansowaniu z UE nie możemy sobie pozwolić na takie opóźnienia.voy pisze:Rok 2010 będzie rokiem, w którym skończy się (w najlepszym wypadku) budowa I linii metra.
A budowa II linii jest potrzeba - jest ona także bliżej niż dalej. Warszawa ma szansę na środki również w przypadku tej inwestycji. Decyzję trzeba jednak podjąć w tym roku, jeśli Warszawa miałaby starać się o środki z budżetu unijnego z l. 2007-2013.
A przy dodatkowym dofinansowaniu ze strony miasta, całą linię przy wykorzystaniu nowoczesnych metod można skończyć w 6 lat. I co ważne - Warszawa ma szansę na potrzebne środki z budżetu państwa. Proawdopodobnie rządzić będzie niedługo PO-PiS, a PiS przygotował już odpowiedni projekt.
Fajnie by było. Niestety nasi politycy we wszystkim widzą szansę... ale tylko dla siebie.MW pisze:jasne. Plany skończenia to 2007 rok. Przy dofinansowaniu z UE nie możemy sobie pozwolić na takie opóźnienia.voy pisze:Rok 2010 będzie rokiem, w którym skończy się (w najlepszym wypadku) budowa I linii metra.
A budowa II linii jest potrzeba - jest ona także bliżej niż dalej. Warszawa ma szansę na środki również w przypadku tej inwestycji. Decyzję trzeba jednak podjąć w tym roku, jeśli Warszawa miałaby starać się o środki z budżetu unijnego z l. 2007-2013.
A przy dodatkowym dofinansowaniu ze strony miasta, całą linię przy wykorzystaniu nowoczesnych metod można skończyć w 6 lat. I co ważne - Warszawa ma szansę na potrzebne środki z budżetu państwa. Proawdopodobnie rządzić będzie niedługo PO-PiS, a PiS przygotował już odpowiedni projekt.
Ja też mam taką nadzieję...MW pisze:Mam obawy, że okazja na pozyskanie środków na budowę II linii w najbliższym okresie budżetowym może być zaprzepaszczona przez Kaczyńskiego, ale jestem dobrej myśli i liczę na to, że jednak się uda.
Pozostaje jedynie czekać na jakieś efekty bądź przynajmniej informacje....
Metro - zasilanie i inne...
Musi byc coś sie stanie dotknie nie tak dwóch szyn i afera na cały kraj.
Posty wydzielone z tematu: " Reklamy na wagonach metra". Mod. J-31...
Posty wydzielone z tematu: " Reklamy na wagonach metra". Mod. J-31...
,Robson pisze:Musi byc coś sie stanie dotknie nie tak dwóch szyn i afera na cały kraj.
To znaczy Musisz wiedzieć, że zasilanie podawane jest tylko na tzw. trzecią szynę. Pozostałe szyny o ile mi wiadomo (jeśli się mylę, to gdyby kol. MW mógł mnie poprawić, byłbym wdzięczny ), nie są zasilane.
Natomiast sama trzecia szyna nie leży w podłożu (jako trzecia) lecz jest podniesiona na wysokość kilkudziesięciu centymentrów od główki szyn.
Jak pociąg pobiera z niej prąd ?
Na wózkach wagonów umieszczone są płozy (na każdym wózku w 81 i na wózkach tylko wagonów napędowych w Metropolisie) i one dotykają do tej "trzeciej szyny" od spodu - ślizgają się po niej.
PS. Ciekawy jest przypadek kiedy pociąg wjeżdża lub wyjeżdża z hali "Odpoczynku" na STP. W hali nie ma trzeciej szyny w takiej postaci jak w tunelach... Ale o tym może później...
No dobra. W zasadzie już o tym pisałem tutaj na forum - w temacie "Metro zaprasza":
Otóż jak wiadomo - pociągi metra pobierają prąd ze specjalnych płóz zamocowanych do wózków. Tymi płozami dotykają do trzeciej szyny od jej spodu. Ale w hali nie ma trzeciej szyny. Więc jak pociągi samodzielnie mogą do niej wjechać lub wyjechać?
Załatwiono to w inny, śmiesznie prosty sposób. Otóż w składach obok płóz zamocowany jest bolec (wtyk), na terenie hali, na wspomniany bolec, robotnik zakłada się specjalne gniazdo. Wisi ono na specjalnych linach i porusza się za pociągiem na szynach zamocowanych wysoko pod dachem hali.
I w ten prosty sposób zasilany jest skład metra na terenie hali. Jest on w stanie samodzielnie wjechać do hali jak i z niej wyjechać. Skład jest długi. Kiedy wyjeżdżą z hali i dojedzie pierwszą płozą do trzeciej szyny poza halą, zatrzymuje się. Wtedy robotnik zdejmuje mu gniazdo w środku hali. I pociąg już bez większych problemów rusza i może jechać do tunelu na trasę. Taka sama operacja jest wykonywana odwrotnie, kiedy skład wraca. Skład też musi się zatrzymać, a robotnik w hali zakłada gniazdo. Skład wjeżdża sam...
Ważne jest to, że wystarczy aby tylko jedna płoza dotknęła trzeciej szyny i to wystarczy aby skład był zasilany...
Otóż jak wiadomo - pociągi metra pobierają prąd ze specjalnych płóz zamocowanych do wózków. Tymi płozami dotykają do trzeciej szyny od jej spodu. Ale w hali nie ma trzeciej szyny. Więc jak pociągi samodzielnie mogą do niej wjechać lub wyjechać?
Załatwiono to w inny, śmiesznie prosty sposób. Otóż w składach obok płóz zamocowany jest bolec (wtyk), na terenie hali, na wspomniany bolec, robotnik zakłada się specjalne gniazdo. Wisi ono na specjalnych linach i porusza się za pociągiem na szynach zamocowanych wysoko pod dachem hali.
I w ten prosty sposób zasilany jest skład metra na terenie hali. Jest on w stanie samodzielnie wjechać do hali jak i z niej wyjechać. Skład jest długi. Kiedy wyjeżdżą z hali i dojedzie pierwszą płozą do trzeciej szyny poza halą, zatrzymuje się. Wtedy robotnik zdejmuje mu gniazdo w środku hali. I pociąg już bez większych problemów rusza i może jechać do tunelu na trasę. Taka sama operacja jest wykonywana odwrotnie, kiedy skład wraca. Skład też musi się zatrzymać, a robotnik w hali zakłada gniazdo. Skład wjeżdża sam...
Ważne jest to, że wystarczy aby tylko jedna płoza dotknęła trzeciej szyny i to wystarczy aby skład był zasilany...