[GOP] Przetargi Tramwajów Śląskich
Re: Tramwaje w aglomeracji Śląskiej - tabor, infrastruktura
Odkopię, bo warto:
Jadą przetargi!
Przetarg na solówki:
Jadą przetargi!
Przetarg na solówki:
- 8 jednoczłonów jednokierunkowych
- 2 jednoczłony dwukierunkowe
- długość min. 13,5m
- co najmniej 20%LF (liczyłem że będzie 100...)
- 27 dwuczłonów jednokierunkowych:
- długość 22m-25m
- co najmniej 60%LF (znowu - liczyłem na więcej)
- 8 trójczłonów jednokierunkowych
- długość 30m-32m
- co najmniej 70%LF
Re: Tramwaje w aglomeracji Śląskiej - tabor, infrastruktura
100% niskiej podłogi w taborze szynowym wpływa negatywnie na wszystko, i infrastrukturę, i tabor, i komfort podróżowania też na dobrą sprawę,
Re: Tramwaje w aglomeracji Śląskiej - tabor, infrastruktura
Taaaaak, oczywiście. Wspinanie się prawie metr do góry po schodach w moderusach i innych protramach jest naprawdę bardzo komfortowe.
Re: Tramwaje w aglomeracji Śląskiej - tabor, infrastruktura
Fachowcem nie jestem, więc do mnie nie Strzelajcie jeśli to napiszę - ale wydaje mnie się (tak na chłopski, prosty rozum), że są dwa największe problemy wagonów niskopodłogowych, które mają spory wpływ na torowisko. To jest konstrukcja wagonu a co za tym idzie rozłożenie ciężaru wagonu a także zastosowanie wózków stałych oraz ich zawieszenie.
Tramwaje Śląskie znakomicie rozwiązały problem, kupując zarówno Karliki jak i Pesy Twist - te wagony są "niskopodłogowe" (choć co prawda mają stopnie, ale niewielkie), ale jednocześnie mają wózki skrętne. Nie powinny one aż tak negatywnie wpływać na torowiska, szczególnie Twisty
Popełnili by spory błąd gdyby skusili by się na wagony o konstrukcji zbliżonej do Skody 16T/19T tudzież Pesy Swing/Jazz.
Po za tym pisząc o tramwajach na Górnym Śląsku i w Zagłębiu - warto pamiętać, że to jest zupełnie inna komunikacja niż typowo miejskie tramwaje czy to w Warszawie, czy to we Wrocławiu, tudzież w innych miastach.
Społeczeństwo Górnego Śląska starzeje się i TŚ widzą potrzebę zakupu większej ilości wagonów niskowejściowych. No i tak trzymać
Tramwaje Śląskie znakomicie rozwiązały problem, kupując zarówno Karliki jak i Pesy Twist - te wagony są "niskopodłogowe" (choć co prawda mają stopnie, ale niewielkie), ale jednocześnie mają wózki skrętne. Nie powinny one aż tak negatywnie wpływać na torowiska, szczególnie Twisty
Popełnili by spory błąd gdyby skusili by się na wagony o konstrukcji zbliżonej do Skody 16T/19T tudzież Pesy Swing/Jazz.
Po za tym pisząc o tramwajach na Górnym Śląsku i w Zagłębiu - warto pamiętać, że to jest zupełnie inna komunikacja niż typowo miejskie tramwaje czy to w Warszawie, czy to we Wrocławiu, tudzież w innych miastach.
Społeczeństwo Górnego Śląska starzeje się i TŚ widzą potrzebę zakupu większej ilości wagonów niskowejściowych. No i tak trzymać
Re: Tramwaje w aglomeracji Śląskiej - tabor, infrastruktura
Szef dobrze prawi, nie chodzi tu tyle o masę, co właśnie o zawieszenie i sztywność konstrukcji niskopodłogowej, i dodatkowo największe zło, czyli brak rzeczywistej osi w zestawie kołowym, co powoduje dramatyczny wpływ na łuki
I nie popadajmy w skrajności, tramwaje nie dzielą się na konstale i niskopodłogowce
I nie popadajmy w skrajności, tramwaje nie dzielą się na konstale i niskopodłogowce
Re: Tramwaje w aglomeracji Śląskiej - tabor, infrastruktura
No to pokażcie mi producenta tramwajów liczącego się na polskim rynku, który oferuje częściowo niskopodłogowe tramwaje, które nie są oparte na przestarzałej konstrukcji opierającej się na tramwajach Konstal 105Na sprzed 40 lat, a które produkowane są w takich samych masowych ilościach, jak wszelkiej maści Moderusy Beta.
PESA? Ma co prawda Twist Stepa, ale poza TŚ nigdzie one nie kursują. A nawet nie oferują takiego tramwaju w przetargach, tylko stawiają na w pełni niskopodłogowego Twista. A ten niestety przegrywa cenowo z Moderusem Beta, nie mającym już żadnej konkurencji w swojej kategorii.
Pisałem już to na łamach Transportnews, ale napiszę i tutaj. Tramwaj taki nie jest zaprojektowany wg wypracowanych przez lata przyzwyczajeń i zachowań pasażerów, tylko jest zaprojektowany tak, żeby był jak najtańszy w produkcji. Dlatego ¾ takiego tramwaju to fragmenty wagonów wywodzących się konstrukcyjnie od wyrobów chorzowskiego Konstalu sprzed prawie 40 lat. Gdyby było inaczej to Jego konstrukcja bardziej przypominałaby wagon 116Na - z niskim wejściem w drugich a nie jedynie w trzecich drzwiach, a pozostałe wejścia miałyby podłogę na wysokości około 65 cm nad główką szyny, z jednym z niskim stopniem. A więc byłby to tramwaj w większości średniopodłogowy, a nie w większości wysokopodłogowy. Wtedy też niewielka ilość niskiej podłogi nie byłaby aż tak dotkliwa bo wejście innymi drzwiami nie byłoby aż tak utrudnione.
PESA? Ma co prawda Twist Stepa, ale poza TŚ nigdzie one nie kursują. A nawet nie oferują takiego tramwaju w przetargach, tylko stawiają na w pełni niskopodłogowego Twista. A ten niestety przegrywa cenowo z Moderusem Beta, nie mającym już żadnej konkurencji w swojej kategorii.
Pisałem już to na łamach Transportnews, ale napiszę i tutaj. Tramwaj taki nie jest zaprojektowany wg wypracowanych przez lata przyzwyczajeń i zachowań pasażerów, tylko jest zaprojektowany tak, żeby był jak najtańszy w produkcji. Dlatego ¾ takiego tramwaju to fragmenty wagonów wywodzących się konstrukcyjnie od wyrobów chorzowskiego Konstalu sprzed prawie 40 lat. Gdyby było inaczej to Jego konstrukcja bardziej przypominałaby wagon 116Na - z niskim wejściem w drugich a nie jedynie w trzecich drzwiach, a pozostałe wejścia miałyby podłogę na wysokości około 65 cm nad główką szyny, z jednym z niskim stopniem. A więc byłby to tramwaj w większości średniopodłogowy, a nie w większości wysokopodłogowy. Wtedy też niewielka ilość niskiej podłogi nie byłaby aż tak dotkliwa bo wejście innymi drzwiami nie byłoby aż tak utrudnione.
Re: Tramwaje w aglomeracji Śląskiej - tabor, infrastruktura
To, że w polsce dalej prym wiodą Konstale to jedno, a to jaki wpływ mają niskopodłogowce na wszystko dookoła to drugie
Przykład który sam podałeś - Twist Step od TŚ, jest wręcz idealny. Sam bardzo zdziwiłem się, gdy chodząc pod tym tramwajem zauważyłem rzeczywiste ośki miedzy kołami w członie niskopodłogowym, i było to bardzo pozytywne zaskoczenie. To, że nie jest on oferowany na szerszą skalę zdaje się być również winą przetargów, które to wydaje mi się że określają zazwyczaj % udział niskiej podłogi aniżeli zastosowanie rzeczywistych osi oraz w pełni ruchomych wózków. Więcej przykładów takiego taboru podać nie jestem w stanie, bo najnormalniej w świecie w temacie tramwajów aż tak nie siedzę, zawodowo zajmuje się jednak nieco większym taborem szynowym (tak dobrze to nie do końca taborem no ale mniejsza), ale z tego co pamiętam to w wózkach napędowych solaris chyba stosował rzeczywiste ośki, nie wiem jak wygląda zaś sprawa ich możliwości ruchów obrotowych względem samego pudła, tam chyba w usprężynowaniu 2-go stopnia stosowano flexi-coile a one zależnie od typu (zastosowanych stożków) pozwalają na różny stopień odchyłek, więc tutaj nie mam co wróżyć.
A tak podciągając nasze dywagacje o temat tegoż tematu (ta polszczyzna), obawiam się też że wpuszczenie czegokolwiek o gorszych właściwościach biegowych jak klasyczne wózki, które aktualnie są w każdym typie taboru na górnym śląsku, skończyłoby się rychłym końcem dla tych nówek ze względu na taki a nie inny stan torowiska w wielu miejscach naszej sieci
PS: Tak teraz myślę, to chyba Citadisy mają jednak wózki toczne pozbawione klasycznych zestawów kołowych, ale z tego co pamiętam ich możliwości kursowania po naszych "szlakach" były i są dość mocno ograniczone do jedyne głównych arterii gdzie torowiska można określić mianem w miarę przyzwoitych Ale tak jak mówię ja na tramwajach się nie znam więc jak gadam głupoty to niech mnie ktoś poprawi
Przykład który sam podałeś - Twist Step od TŚ, jest wręcz idealny. Sam bardzo zdziwiłem się, gdy chodząc pod tym tramwajem zauważyłem rzeczywiste ośki miedzy kołami w członie niskopodłogowym, i było to bardzo pozytywne zaskoczenie. To, że nie jest on oferowany na szerszą skalę zdaje się być również winą przetargów, które to wydaje mi się że określają zazwyczaj % udział niskiej podłogi aniżeli zastosowanie rzeczywistych osi oraz w pełni ruchomych wózków. Więcej przykładów takiego taboru podać nie jestem w stanie, bo najnormalniej w świecie w temacie tramwajów aż tak nie siedzę, zawodowo zajmuje się jednak nieco większym taborem szynowym (tak dobrze to nie do końca taborem no ale mniejsza), ale z tego co pamiętam to w wózkach napędowych solaris chyba stosował rzeczywiste ośki, nie wiem jak wygląda zaś sprawa ich możliwości ruchów obrotowych względem samego pudła, tam chyba w usprężynowaniu 2-go stopnia stosowano flexi-coile a one zależnie od typu (zastosowanych stożków) pozwalają na różny stopień odchyłek, więc tutaj nie mam co wróżyć.
A tak podciągając nasze dywagacje o temat tegoż tematu (ta polszczyzna), obawiam się też że wpuszczenie czegokolwiek o gorszych właściwościach biegowych jak klasyczne wózki, które aktualnie są w każdym typie taboru na górnym śląsku, skończyłoby się rychłym końcem dla tych nówek ze względu na taki a nie inny stan torowiska w wielu miejscach naszej sieci
PS: Tak teraz myślę, to chyba Citadisy mają jednak wózki toczne pozbawione klasycznych zestawów kołowych, ale z tego co pamiętam ich możliwości kursowania po naszych "szlakach" były i są dość mocno ograniczone do jedyne głównych arterii gdzie torowiska można określić mianem w miarę przyzwoitych Ale tak jak mówię ja na tramwajach się nie znam więc jak gadam głupoty to niech mnie ktoś poprawi
Re: Tramwaje w aglomeracji Śląskiej - tabor, infrastruktura
Tego chyba się nikt nie spodziewał - Siemens złożył odwołanie od warunków przetargu na wieloczłony. Chcą pozbycia się wymogów co do długości minimalnej, zwiększenia wymogu długości maksymalnej dwuczłonów do 29m i dopuszczenia innych konstrukcji wózków.
Re: Tramwaje w aglomeracji Śląskiej - tabor, infrastruktura
O, ale by było ciekawie, domyślam się że ceną i tak polegną ale było by na prawdę ciekawie
Re: Tramwaje w aglomeracji Śląskiej - tabor, infrastruktura
Widziałem spekulacje że mogą chcieć zaoferować coś w konsorcjum z rumuńską Astrą, wtedy cena (i niestety też jakość) polecą w dół.
Re: Tramwaje w aglomeracji Śląskiej - tabor, infrastruktura
Z Siemensem jest to niebezpieczeństwo, że oni lubią pięknie obiecywać i robić super wizualizacje oferowanego taboru, wszyscy dostają orgazmu na widok obrazków - a potem przyjeżdża "smutna rzeczywistość". I nie koniecznie musi to mieć związek z Astrą.
Mam jednak dziwne wrażenie, że bliżej by im było w konsorcjum z Newagiem. Newag też może produkować tramwaje. Ma nawet własną konstrukcję, której na razie nikt nie kupił
Mam jednak dziwne wrażenie, że bliżej by im było w konsorcjum z Newagiem. Newag też może produkować tramwaje. Ma nawet własną konstrukcję, której na razie nikt nie kupił
Re: Tramwaje w aglomeracji Śląskiej - tabor, infrastruktura
Jestem na telefonie więc nie podlinkuję ale ktoś od Siemensa "potwierdził" że to będzie Avenio. Dalej nie jestem pewien ale skoro zachwalają ich flagowy model to możliwe że jednak to nam dostarczą.