Nieczynne torowiska tramwajowe w Polsce
Nieczynne torowiska tramwajowe w Polsce
Tuż przed Halą Ludową we Wrocławiu linia tramwajowa rozwidla się: na Biskupin (ul. Wróblewskiego) i na Sępolno (ul. Mickiewicza, torowisko awaryjne). Nieopodal znajduje się ulica Parkowa z zachowanym torem tramwajowym (do 1903 roku jeździły po tej ulicy ostatnie "konki"). Całość przedstawia mapka:
.
I tu chcę zapytać, czy rzeczywiście na ul. Wystawowej (na mapce przedłużenie Parkowej) kiedyś jeździły tramwaje? Są pewne informacje (wspomnienia), że w tym rejonie właśnie coś takiego było. Czy ktoś może coś o tym wie?
.
I tu chcę zapytać, czy rzeczywiście na ul. Wystawowej (na mapce przedłużenie Parkowej) kiedyś jeździły tramwaje? Są pewne informacje (wspomnienia), że w tym rejonie właśnie coś takiego było. Czy ktoś może coś o tym wie?
Na tej stronie: http://wroclaw.hydral.com.pl/1w są m.in. mapy przedwojennego Wrocławia. Być może znajdziesz tam odpowiedź na swoje pytanie
Skarbnica starych zdjęć ten serwis Hydralu:
http://wroclaw.hydral.com.pl/001430,foto.html
To dowód, że tory na Parkowej docierały niegdyś do Kochanowskiego.
http://wroclaw.hydral.com.pl/46454,foto.html
Dziwne zdjęcie. Parkowa bez torów? A ta biało-czerwona plama w tle to tramwaj?
http://wroclaw.hydral.com.pl/115781,foto.html
To właśnie tor na parkowej, a konkretnie zwrotka; po tym, że jeden tor szedł prosto można by wywnioskować, że linia ciągnęła się dalej przez Wystawową (liniowej eksploatacji Parkowej zaprzestano rok po ponownym uruchomieniu, w 1949 roku). Zwrotnica zastygła na zawsze w kierunku skrętu...
http://wroclaw.hydral.com.pl/80381,foto.html
Odgałęzienie może i prowadzi w stronę tej posesji, ale tworzyło dwutor, co jest poparte pierwszą fotografią w poście.
Przytaczam niektóre komentarze:
"Była też pętla tramwajowa -z tyłu za Biblioteką Akademii Medycznej, serio ,sam widziałem resztki torów w r. 1977r." - cytat z tej strony. Kolejna, tajemnicza pętla??
"... no chyba że pętla znajdowała się tuż po prawej stronie? - na zdjęciu widać rozjazd i tor skręcający w prawo - czyżby tam za płotem po prawej była pętla??". Więc może to jednak nie był dwutor, tylko wyprowadzenie do pętli?
"No nieużywane od końca lat 40 ale wtedy jeździły po tych torach tramwaje na krótkim odcinku przy Mickiewicza - w czasie WZO. Trójkątowały na Mickiewicza / Parkowej, potem te tory odcięli od reszty sieci - lata 50 lub 60."
Na tej stronie też można znaleźć zdjęcia starych słupów trakcyjnych - pomyliłem się rysując mapkę: słupy znajdują się po obu stronach jezdni, a nie obok siebie.
http://wroclaw.hydral.com.pl/001430,foto.html
To dowód, że tory na Parkowej docierały niegdyś do Kochanowskiego.
http://wroclaw.hydral.com.pl/46454,foto.html
Dziwne zdjęcie. Parkowa bez torów? A ta biało-czerwona plama w tle to tramwaj?
http://wroclaw.hydral.com.pl/115781,foto.html
To właśnie tor na parkowej, a konkretnie zwrotka; po tym, że jeden tor szedł prosto można by wywnioskować, że linia ciągnęła się dalej przez Wystawową (liniowej eksploatacji Parkowej zaprzestano rok po ponownym uruchomieniu, w 1949 roku). Zwrotnica zastygła na zawsze w kierunku skrętu...
http://wroclaw.hydral.com.pl/80381,foto.html
Odgałęzienie może i prowadzi w stronę tej posesji, ale tworzyło dwutor, co jest poparte pierwszą fotografią w poście.
Przytaczam niektóre komentarze:
"Była też pętla tramwajowa -z tyłu za Biblioteką Akademii Medycznej, serio ,sam widziałem resztki torów w r. 1977r." - cytat z tej strony. Kolejna, tajemnicza pętla??
"... no chyba że pętla znajdowała się tuż po prawej stronie? - na zdjęciu widać rozjazd i tor skręcający w prawo - czyżby tam za płotem po prawej była pętla??". Więc może to jednak nie był dwutor, tylko wyprowadzenie do pętli?
"No nieużywane od końca lat 40 ale wtedy jeździły po tych torach tramwaje na krótkim odcinku przy Mickiewicza - w czasie WZO. Trójkątowały na Mickiewicza / Parkowej, potem te tory odcięli od reszty sieci - lata 50 lub 60."
Na tej stronie też można znaleźć zdjęcia starych słupów trakcyjnych - pomyliłem się rysując mapkę: słupy znajdują się po obu stronach jezdni, a nie obok siebie.
Z ciekawości przejrzałem wszystkie mapy znajdujące się na hydralu. Na żadnej z nich nie znalazłem tajemniczej pętli na Wystawowej. Znalazłem jednak coś ciekawszego. Otóż pierwotnie torowisko wzdłuż Mickiewicza kończyło się właśnie na wysokości Parkowej i skręcało w lewo w tę ulicę. Także wydaje mi się (choć mogę się mylić), że ten tor, który wydaje się torem do jazdy na wprost, jest tak na prawdę torem do skrętu w prawo w Mickiewicza. W związku z tym, że linia była jednotorowa, może się wydawać, że jest tor do jazdy prosto, jednak podejrzewam, że zaraz za tym miejscem, gdzie tor się urywa, był łuk. Być może gdzieś pod asfaltem się jeszcze jego fragmenty
[Wrocław] - Paderewskiego i Borowska czyli tajemnice torowe
Chyba najbardziej zielone ulice z tramwajem we Wrocławiu to Paderewskiego i Różyckiego., czyli tuż przy Stadionie Olimpijskim, gdzie znajduje się także tramwajowa pętla linii nr 8. Odcinek linii tramwajowej na tych ulicach był kiedyś już przebudowywany - zmieniono nieco przebieg linii. Z tym, że przed remontem przy Stadionie Olimpijskim ponoć istniały tory odstawcze, takie, jak ten przy Hali Ludowej (przystanek Zoo, za pętlą linii nr 16) - służyły do odstawiania wagonów do dodatkowej obsługi relacji tramwajowej na Stadion przy jakiś ważnych imprezach sportowych (tzw. Eingesetzer-Zugi). Po przebudowie tory te odcięto od torów głównych, ale ich ponoć nie zlikwidowano - są tam, przysypane ziemią. Czy ktoś wie coś na temat tych torów???
Dodaję Mapkę (wycinek wschodniej części Parku Szczytnickiego, przy Stadionie):
Ulica Borowska jest natomiast wykorzystywana przez tramwaje w bardzo małym stopniu - tylko północna, krótka część ulicy posiada czynne torowisko tramwajowe, natomiast przed wojną krańcówka na Borowskiej sięgała aż do ulicy Ślicznej.
Ciekawą rzeczą jest to, że po wojnie, w latach 1951-1969 u zbiegu ulic Borowskiej i Długopolskiej funkcjonowała pętla tramwajowa, będąca odgałęzieniem torów z ulicy Ślężnej (czyli w sąsiedztwie zajezdni I Gaj) .
Czy ktoś możę wie coś na temat tej pętli
Dodaję Mapkę (wycinek wschodniej części Parku Szczytnickiego, przy Stadionie):
Ulica Borowska jest natomiast wykorzystywana przez tramwaje w bardzo małym stopniu - tylko północna, krótka część ulicy posiada czynne torowisko tramwajowe, natomiast przed wojną krańcówka na Borowskiej sięgała aż do ulicy Ślicznej.
Ciekawą rzeczą jest to, że po wojnie, w latach 1951-1969 u zbiegu ulic Borowskiej i Długopolskiej funkcjonowała pętla tramwajowa, będąca odgałęzieniem torów z ulicy Ślężnej (czyli w sąsiedztwie zajezdni I Gaj) .
Czy ktoś możę wie coś na temat tej pętli
O, z pewnościąbystrzak2000 pisze:Być może gdzieś pod asfaltem się jeszcze jego fragmenty
Asfalt jest położony bezpośrednio na tej starej kostce z torami, co z resztą widać przy jego krawędzi.
Czyli dwa tory z Mickiewicza przy skręcie w Parkową zlewały się w jeden. Tylko pytanie, po co na Parkowej był ten rozjazd w prawo (patrząc od strony Mickiewicza), czyżby naprawdę istniała tam pętla? Bo z powrotem robienie dwutoru z dopiero co utworzonego zwrotnicą jednotoru wydaje się być raczej nieuzasadnionebystrzak2000 pisze:W związku z tym, że linia była jednotorowa, może się wydawać, że jest tor do jazdy prosto, jednak podejrzewam, że zaraz za tym miejscem, gdzie tor się urywa, był łuk.
Łatwo wypatrzeć świadectwo istnienia tego dodatkowego toru - w szyny pętli Stadion Olimpijski wciąż są "wpięte" nieużywane już krzyżownice...
www.wroclaw.hydral.com.pl podaje, że tory pętli istniały zakopane do 2001 roku -wtedy je wykopano i usunięto (czy coś takiego). Linia prowadziła przez ulicę Weigla (dawniej Czerską) - jest ona obecnie zaasfaltowana, ale przy skrzyżowaniu ze Ślężną w pewnym miejscu można dojrzeć wyglądającą spod nawierzchni szynęPAFAWAG pisze:Czy ktoś możę wie coś na temat tej pętli
Jak jesteśmy przy temacie zapomnianych szlaków, to mam pytanie:
Dlaczego we Wrocławiu jest tyle istniejących i nieużywanych szlaków? We wszystkich miastach istniejące linie wykorzystuje się maksymalnie, a jakoś we Wrocławiu jest wiele odcinków, na których nie kursują tramwaje, a zapewne autobusy. W innych miastach dąży się do wycofywania linii autobusowych z torowisk.
Dlaczego we Wrocławiu jest tyle istniejących i nieużywanych szlaków? We wszystkich miastach istniejące linie wykorzystuje się maksymalnie, a jakoś we Wrocławiu jest wiele odcinków, na których nie kursują tramwaje, a zapewne autobusy. W innych miastach dąży się do wycofywania linii autobusowych z torowisk.
Mickiewicza to torowisko awaryjne. Używa się je np. w czasie, gdy ul. Skłodowskiej-Curie jest nieprzejezdna, poza tym również do wyjazdów/zjazdów z zajezdni. Na tym odcinku nie ma specjalnie dużych potoków pasażerskich, więc bardziej opłaca się skierować linie z Sępolna na tory przy Stadionie Olimpijskim i dalej przez Most Szczytnicki. Poza tym liniowy tramwaj przejeżdżający przez torowisko przy ul. Mickiewicza z dużą prędkością zamienia się w taki "mały roller-coaster"...
Dyrekcyjna jest również awaryjna - ten odcinek sieci omija Dworzec Główny, więc nie opłaca się tam za bardzo niczego skierować (wszystko przejeżdża przy Dworcu). Podobno była w planach likwidacja torowiska na Dyrekcyjnej, jednak zważywszy na to, że jest ono awaryjne i w przyszłości ma stanowić element jednego z miejskich tramwajowych torowisk okólnych, IMVO do tej likwidacji nie dojdzie.
Kościuszki była jeszcze chyba w latach 90. używana w ruchu liniowym, czemu teraz nie, nie wiem. Być może jest tak, jak w poprzednich przypadkach - nie opłaca się niczego tamtędy skierować...
Dyrekcyjna jest również awaryjna - ten odcinek sieci omija Dworzec Główny, więc nie opłaca się tam za bardzo niczego skierować (wszystko przejeżdża przy Dworcu). Podobno była w planach likwidacja torowiska na Dyrekcyjnej, jednak zważywszy na to, że jest ono awaryjne i w przyszłości ma stanowić element jednego z miejskich tramwajowych torowisk okólnych, IMVO do tej likwidacji nie dojdzie.
Kościuszki była jeszcze chyba w latach 90. używana w ruchu liniowym, czemu teraz nie, nie wiem. Być może jest tak, jak w poprzednich przypadkach - nie opłaca się niczego tamtędy skierować...
Dyrekcyjną jeżdżą teraz tylko autobusowe nocki i tramwajowe L'ki.
http://www.um.wroc.pl/rozklady/przystanki/3_56_3.html
http://www.um.wroc.pl/rozklady/przystan ... 39_13.html
Prze Kościuszki jeżdżą wyjazdowe i zjazdowe kursy linii 3 i 5 (a obecnie 3 i 75) z zajezdni Gaj. Sporadycznie też pojawiają się tam też L'ki.Kościuszki była jeszcze chyba w latach 90. używana w ruchu liniowym, czemu teraz nie, nie wiem. Być może jest tak, jak w poprzednich przypadkach - nie opłaca się niczego tamtędy skierować...
http://www.um.wroc.pl/rozklady/przystanki/3_56_3.html
http://www.um.wroc.pl/rozklady/przystan ... 39_13.html
Przeanalizuj trasę linii 115 i tramwajów linii 9,12 i 17 i wyciągnij z tego jakiś wniosek.OPi pisze:To nie można zlikwidować 115 i puścić tam tramwaj?
http://www.um.wroc.pl/rozklady/linie/115.html
http://www.um.wroc.pl/rozklady/linie/9.html
http://www.um.wroc.pl/rozklady/linie/12.html
http://www.um.wroc.pl/rozklady/linie/17.html
A ulicą Mickiewicza jeżdżą też 945 i 955 odpowiednio do Chrząstawy Wielkiej i Wojnowic - miejscowości w gminie Czernica.
Pamiętam objazdy tramwajów przez Mickiewicza spowodowane remontem Grunwaldzkiego, a potem mostu Szczytnickiego i odkąd pamiętam, nigdy na Mickiewicza na odcinku od Mostu Zwierzynieckiego do al. Paderewskiego nie było na tyle dużych potoków pasażerskich, by był jakiś sens puszczania tam tramwajów na stałe. Poza tym na Mickiewicza jest 115 jeżdżące średnio co 10/15/20 minut w dzień roboczy i co 20/30 minut odpowiednio w soboty i niedziele, a za czasów DLA Wrocław na tej linii, kursy były jeszcze częstsze.
Ostatnio zmieniony 2010-11-08, 21:50 przez Przemek, łącznie zmieniany 1 raz.
I w tym celu powstał m.in. węzeł przesiadkowy na pl. Grunwaldzkim. Pasażerowie linii 115 mają możliwość dogodnej przesiadki - na przystankach: 9 Maja (9,12,17), Kliniki (1,2,4,10,E,145,146) i na przystanku Plac Grunwaldzki pod Grunwaldzki Center (C,116,149). Można również dodać do tej listy pętlę na Sępolnie, ale przez jej rozwalenie przystanków nie jest ona zbyt popularnym miejscem do przesiadki.OPi pisze:Ale zasze można zrobić skomunikowanie. Jakoś np. w Poznaniu da się takie coś zrobić.
Poza tym słyszałem, że są plany, aby wycofać autobusy z centrum Wrocławia i stworzyć punkty przesiadkowe, czyli jak widać nawet we Wrocławiu to możliwe.
A co do skracania tras - mamy taką jedną linię 139 - typowy przykład skracania linii na twój sposób. Nie zyskała ona popularności poprzedniego wcielenia na trasie Kuźniki-Pl. Grunwaldzki i mało tego, w każdym następnym rozkładzie ubywa jej kursów i jest spora szansa, że podzieli ona los linii 16 i 21.
Pozwoliłem sobie zmienić nieco nazwę tematu. Ostatnio zrobiłem rekonesans paru rejonów Wrocławia, gdzie niegdyś kursowały tramwaje - Sanockiej, d. Lwowskiej, Zielińskiego, Gajowickiej i Zaporoskiej.
http://transportnews.eu/publicystyka/wr ... -cz1-borek
http://transportnews.eu/publicystyka/wr ... -cz1-borek